Historia słynnej oszustki religijnej podziwianej przez papieży i… Juliusza Słowackiego. Matka Makryna to monolog przeoryszy klasztoru bazylianek w Rzymie, matki Makryny Mieczysławskiej. W latach 40-tych XIX wieku stała się obiektem fascynacji i uwielbienia polskiej emigracji i europejskiej prasy, kiedy opowiedziała o prześladowaniach, jakie spotkały ją ze strony władz rosyjskich. Sięgnęła szczytów władzy, zarówno świeckiej jak i kościelnej.
Matka Makryna Jacek Dehnel
Oprawa twarda |
ISBN: 978-83-280-0928-8 |
EAN: 9788328009288 |
Liczba stron: 320 |
Wydawnictwo: WAB |
Format: 12.3x19.5 cm |
Cena detaliczna: 39,99 zł |
Rok wydania: 2014 |
23,91 zł
23,91 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
Powiadom mnie
Powiadom
Opis
Sięgnęła szczytów władzy, zarówno świeckiej jak i kościelnej.
Ebook i Audiobook
Czytaj jak chcesz. Książka dostępna na czytniki i aplikacje mobilne.
Ebook na
Kup ebook
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki tego autora
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
O hipokryzji i prawdziwym złu
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2019-02-18No więc w książce wszystkiego dowiadujemy się już na początku. Że opowieść męczennicy Makryny to mistyfikacja, że prawdziwe jej losy są inne. I dalej autor opowiada dwutorowo, o mękach zakonnic unitek od Moskali i o tragicznym życiu prawdziwej bohaterki, Julki, wdowy po Wińczu, pułkowniku wojsk radzieckich. Opowieść ta, ta prawdziwa, zestawiona z pompatycznością zmyślonej, ale poparta prawdziwymi ranami na ciele kobiety, zapiera dech w piersiach czytelnika. Dosłownie. Bo życie jej nie oszczędzało. Poniżana, maltretowana, bez żadnej pomocy, w dodatku i bez pocieszenia, bo świat był taki, że że za żoną bitą przez męża nikt się nie opowiedział, że ksiądz na spowiedzi nie dość, że nie pocieszył, to jeszcze wyśmiał. Że wdowa bez grosza przy duszy skazana była na żebranie. itd.
Autorowi udało się dotrzeć do istoty hipokryzji w myśleniu ówczesnym i może teraźniejszym. Okazało się bowiem, co pokazały autentyczne losy fałszywej matki Makryny Mieczysławskiej, że o ile 'biedne' cierpienie świat, ludzie, my, ośmieszymy, to takież samo cierpienie martyrologiczne ozłocimy. Że lubimy mity i symbole i cuda, że zawsze tak było, w opisanym Paryżu i Rzymie z czasów Mickiewicza i Czartoryskiego, i teraz.
Lament 'głupiej Julki', jak mówi o sobie fałszywa Makryna, wywarł na mnie wielkie wrażenie. Bardzo mnie poruszył. No a poza tym jest to wspaniale napisana książka, o wielkiej wartości artystycznej. Na pewno 'komisja Nike' miała wielki dylemat co wybrać.
http://literackie-zamieszanie.blogspot.com/2016/01/jacek-dehnel-matka-makryna-stylizcja-i.html
O hipokryzji i prawdziwym złu
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2016-02-15Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem