Domowa wierszykownia według Rusinka.
Próg ciągle podkłada ci nogę? Wyprowadzasz klucz na smyczy? Lubisz śpiewać do prysznica? Oglądasz kręcące się w pralce pranie?
Nasze domowe przedmioty prowadzą w ukryciu podwójne życie. Sprawdź, co robią, kiedy na nie nie patrzysz.
Błyskotliwie ilustrowana przez Joannę Rusinek książka to świetny pomysł na prezent, w którym każdy znajdzie coś dla siebie - dzieci zabawne wierszyki, a dorośli - dopiski z przymrużeniem oka.
Wierszyki domowe. Sześć i pół tuzinka wierszyków Rusinka Michał Rusinek
Oprawa twarda |
Wydanie: drugie |
Pierwsze wydanie: 2016-01-06 |
ISBN: 978-83-240-3926-5 |
EAN: 9788324039265 |
Liczba stron: 184 |
Wydawnictwo: Znak Emotikon |
Format: 144x205mm |
Cena detaliczna: 36,90 zł |
24,99 zł
Produkt niedostępny
24,99 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
Powiadom mnie
Powiadom
Opis
Książka wpisana na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej
Zbigniew Zamachowski śpiewa wierszyk ”Budzik” Michała Rusinka
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki tego autora
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
Małgorzata Matysek
Słowna szermierka poety
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2013-04-02
Potęgą wyobraźni nazwać by można „Wierszyki domowe" Michała Rusinka. W swoim tomiku zaprasza nas (dorosłych i dzieci) do własnego domu z dzieciństwa (choć, jak sam się upiera, nadal dzieckiem się czuje), wprowadza do Przedpokoju, podaje rękę przez Próg i oprowadza po całym mieszkaniu - Salonie, Łazience, Strychu, Sypialni, Kuchni, Bibliotece, Balkonie, Piwnicy, Strychu, Garażu i po Ogrodzie. Dom - nasze codzienne otoczenie - wydaje się być nudny, prozaiczny, tymczasem Rusinek wytęża swój poetycki zmysł i z polotem kreśli kolejne strofy, śmiejąc się do rozpuku ze zwykłych sprzętów domowego użytku.
Anna Szczurek
Dom na wesoło
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2012-12-10
Michał Rusinek, znany jest z powodów wielu. Raz - wykłada na Uniwersytecie Jagiellońskim, dwa - tłumaczy utwory z języka angielskiego, trzy - pisze własne, rymowane, wierszowane, cztery - był sekretarzem Wisławy Szymborskiej. Nie wnikając w to, która z ról przyniosła i wciąż przynosi mu największą popularność, warto przyjrzeć się trzeciej z kolei.
Marta Kowalik
Rozbawią nawet największego gbura
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2012-11-20
Co tu dużo pisać, moja dziesięcioletnia siostra nie lubi czytać książek. Co prawda odziedziczyła w genach miłość do wszelkiego rodzaju tomów, tomisk i tomików, dlatego też w niezrozumiały dla niej sposób książki przyciągają jej uwagę. Jednak nie połknęła jeszcze odpowiedniego bakcyla, który kazałby jej spędzać niezliczone godziny nad lekturą, ignorująca przy tym świat zewnętrzny. Myślę, że nastąpi to prędzej, czy później. Na razie jednak trwa nieustająca walka między Olą a mamą, która próbuje ją zachęcić do czytania lektur szkolnych.
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem