Książkę przeczytałam już chyba trzy razy, za każdym razem czytelnik zwraca uwagę na coś innego, raz skupia się na fabule i głównych watkach oraz bohaterach, kolejnym razem doszukuje się szczegółów w wątkach podobczych i postaciach drugoplanowych, za tzrecim razem zachwyciły mnie dialogi i opisy. Jestem pewna, że będę do tej historii jeszcze wracac niejednokrotnie, a za każdym razem bęzie mnie zachwywac równie mocno jak podczas pierwszej lektury.

Polecam bardzo książkę, fantastyczna, piękna i poruszająca historia o miłości!

Ta książka to prawdziwy majstersztyk!Wspaniale oddaje prawdziwe ludzkie uczucia, niebanalna i głęboka opowieść. Autor świetnie oddaje uczucia, tok myślenia i rozumowania młodego człowieka, ale również starszego od niego, dojrzalszego mężczyzny.

Tamte dni, tamte noce ma wiele atutów, jednym z nich, który chyba najbardziej mi sie spodobał to głębokie i pięknei napisane dialogi, język jest bardzo mocnym elementem tej książki. Fantastyczna, godna polecenia!

Historia w tej książce jest niezwykle piękna, ale i smutna, wzrusza niesamowicie. Tematyka też nie najłatwejsza, zdecydowanie nie jest to książka dla każdego, myśle, że pisanie o miłości dwóch osób tej samej płci jest nadal niełatwym zadaniem, tym bardziej więc cieszy mnie sukces tej książki i to, że jest pięknie napisana, bez perwersji, zbędnych i przytłaczających opisów.

Relacja między Elio i Oliverem z początku nie ujawnia, aby cokolwiek miało się wydarzyć, Elio traktuje Amerykanina raczej jako kolejnego rezydenta, który przyjechał i zaraz odjedzie i więcej się nie spotkają. Jednak z każdym kolejnym dniem atmosfera się zagęszcza i relacja między bohaterami ulega nagłym zmianom. 

"Tamte dni tamte noce" to piękna opowieść o przyjaźni, miłości, dojrzewaniu, ale też o relacji z rodzicami, czy może bardziej ojcem, który odgrywa ważną rolę.  Niesamowita historia, ale bez zbędnych opisów czy ckliwych cytatów. Fabuła zwarta i wciągająca, pełna różnorodnych emocji. Bardzo polecam, świetna książka i równie fantastycny film!

"Tamte dni, tamte noce" to wydawać by się mogło, że historia prosta, jak każda inna, o wakacyjnej miłości i romansie. Jednak nie, "Tamte dni, tamte noce (choć dużo bardziej wole oryginalny tytuł "Call me by your name") to nietypowa opowieść, zuplnia inna od tych, które znamy z innych książek.

Do małej włoskiej rezydencji, w której wakacje co roku spędza siedemnastoletni Elio przyjeżdża Oliver, Amerykanin, który planuje zakończyć pisanie swojej książki. I choć nastletni chłopak początkowo uważa pisarza za nudziarza i osobę nie wartą uwagi, jego uczucie do Olivera stopniowo przeradza się w coś silniejszego, niechęć ustępuje miejsca zauroczeniu, a ta miłości. Nie jest to kolejna blaha, płaska powieść w stylu taniego romansu, opowieść jest piękna i niesamowita, ale to wcale nie za sprawą tego, że to historia miłości homoseksualnej. Historia pochłania czytelnika, fabuła jest naprawę ciekawa i intensywna, a do tego wzystkiego opisy pięknych Włoch, słonecnych, dusznych, aura zdaje sie w książce współgrać z tym co dzieje się pomiędzy głównymi bohaterami. 

Książk jest wspaniała, mimo intensywaności fabuły i akcji oraz relacji Elio i Olivera, czyta się wszystko bardzo przyjmnie i szybko. Piękna i wzruszająca opowieść!