„Pokochaj mnie" jest w moich oczach historią nijaką, nudną, taką, która szybko wyparuje z głowy. Wykorzystano w niej dużo schematów typowych dla gatunku i niestety nie dodano nic ponadto. Bohaterowie są niesympatyczni, papierowi, pozbawieni jakiejkolwiek głębi. Totalnie nie umiałam się zaangażować w opisywane wydarzenia, a przyjaciółki Magdy, które występują bardzo często, to już w ogóle wyobrażałam sobie jak natrętne muchy latające mi koło ucha. Denerwowało mnie wodolejstwo i wałkowanie w kółko tego samego tematu, zamiast porządnie zbudować jakąś ciekawą fabułę.

Bohaterowie, mimo że mają po 30 lat na karku, zachowują się jak dzieci w okresie dojrzewania, dla których wszystko jest śmieszne i kojarzy się z jednym. Kobieta mówi, że nie będzie miała trudności z przełknięciem sporej tabletki? Mmm, połykanie. Masz czyste ręce? Mmm, a czemu pytasz, co miałbym nimi robić? To tego typu „błyskotliwe" dialogi rozpychają powieść, która robi się jak balonik. Ani to śmieszne, ani nie wnosi niczego nowego do fabuły. No właśnie, gdzie ta komedia reklamowana na okładce, bo jakoś jej nie zauważyłam?

Liczyłam chociaż na ciekawe sceny erotyczne, ale tutaj również się zawiodłam. Są szybkie, proste/prostackie, nie czułam żadnego napięcia pomiędzy bohaterami. Magda jest wykreowana na taką świętoszkę, że wystarczy, że on ją dotknie, a ta już jest w niebie... Wulgaryzmy dodatkowo rujnują szczątkową romantyczną atmosferę. Napisane, odhaczone - a przecież to powinien być największy plus! Po to sięga się po takie powieści!

Polecić mogę wyłącznie doświadczonym wyjadaczom erotyków, którym żadna niegrzeczna książka nie jest straszna.

Magda zraniona i oszukana przez męża, po rozwodzie nie chce już poważnego związku. Artur skrzywdzony już dwa razy, nie szuka kobiety na stałe, wystarczy mu przelotny sex. Oboje niczego nie chcą od siebie, jedynie spełnienia w łóżku. Zawierają układ, o którym nie mówią nikomu. Czy taki "system" sprawdzi się w przypadku tych dwojga? Czy można spędzać ze sobą czas nie tylko w łóżku i niczego nie poczuć? Można przeoczyć rodzące się uczucie? I jak sobie z tym poradzić? Nie ma innej opcji jak przeczytać "Pokochaj mnie" by poznać odpowiedzi.
M. F. Mosquito rozbroiła mnie tą historią! Myślałam, że nic nie przebije drugiego tomu, ale się myliłam. Od teraz to moja ulubiona historia z całej trójki ❤️ Autorka postawiła na prawdziwych ludzi z problemami i trudną przeszłością, których po prostu wspiera się myślami od momentu poznania. Nie zabrakło tu oczywiście bohaterów poprzednich tomów, świetna grupa przyjaciół, którzy zawsze się wspierają.
Zgadzam się z tym, że jest to niegrzeczna komedia romantyczna. Nie zabrakło tu scen sexu, dobrego humoru i ciętego języka dziewczyn. Co mogę wam tu zagwarantować? Świetnie spędzony czas w doborowym towarzystwie, sporo śmiechu, ale i momentu na płacz. Każda emocja znajdzie tu swoje odzwierciedlenie. Mówię wam - popłyniecie i będziecie chcieli jeszcze!

Autorka wymyśliła nie tylko gorący erotyk, ale też bardzo realną historię. Magda po wielu latach cierpienia w małżeństwie postanowiła zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Pierwszym krokiem był rozwód. Podobało mi się to jak autorka pokazała przemianę Magdy ze skromnej dziewczyny stała się calkiem inną kobietą. Kibicowałam Magdzie i cieszyłam się razem z nią. To taka postać której nie sposób nie polubić. Polubiłam też jej przyjaciółki. Autorka pokazała piękną i prawdziwą przyjaźń.
Przygotujcie się też na gorący erotyk, bo będzie bardzo zmysłowo i erotycznie.
Autorka ma świetny styl pisarski i potrafi też rozbawić czytelnika.
Powieść ta dostarczyła mi mnóstwo emocji. Znakomita fabuła i świetne dialogo, od których nie mogłam oderwać się. Powieść jest dopracowana w każdym detalu.
Piękna historia, która daje nadzieję na lepsze jutro.
Polecam Wam do przeczytania całą tą fenomenalną serię.
Bawiłam się świetnie i jestem zachwycona.
Polecam gorąco!