Wszyscy będziemy szczęśliwi Kłosińska Adrianna Klara Książka

Blanka wraca do rodzinnego Zakopanego. W Warszawie zostawiła nie tylko ukończone już studia, ale także toksyczny związek. W górskiej miejscowości ma nadzieję odpocząć i uleczyć złamane serce. Na pewnej imprezie poznaje Janka i choć obiecała sobie otoczyć swoje serce murem, to nowo poznany chłopak szybko ściąga z niego kolejne cegły. Sam jednak ma swoje traumy i serce złamane po śmierci ukochanej. '– Myślisz, że mieliśmy stanąć na swojej drodze? Właśnie teraz? – Chłopak próbujący na nowo poskładać świat po utracie narzeczonej i dziewczyna, która wyrwała się z toksycznego związku. To dość … odważne połączenie. Ale tak, myślę, że mieliśmy stanąć na swojej drodze właśnie teraz." Aleks zna Blankę od dzieciństwa. Mimo że dzieje ich kilka lat różnicy to sam sobie bardzo bliscy. Tego lata on również pozna osobę, która podbije jego serce. Tylko czy bliscy zaakceptują jego wybór? Marcel przyjechał do ojca tylko na wakacje, czeka ich więc związek na odległość i to nie jedna przeszkoda na drodze młodych chłopaków. Czy miłość będzie wystarczająco silna by pokonać je wszystkie? "Był wściekły. Na swoją naturę, na wyobraźnię dopowiadającą własne historie, na serce, które też chciało kochać." Ada tworzy historię, które otulają jak miękki kocyk. Nie ma tu nagłych zwrotów akcji, porwań ani niczego, to sprawi że czytelnik wstrzyma oddech. Mimo tego jest to historia, która już od pierwszej strony wciąga w swój sielski klimat i życiowe rozterki bohaterów. Tym razem mamy perspektywę trzech bohaterów i dwie główne pary. Autorce udało się to napisać w taki sposób, że nie gubiłam się w fabule, a przeskoki z jednego wątku na drugi sprawiały, że nie mogłam się oderwać od lektury. Całą czwórkę bardzo polubiłam i trzymałam kciuki za szczęśliwe zakończenie. Spokojna, ale angażująca. Comfort book jakiego potrzebujecie tego lata!