Siostra Faustyna. Biografia Świętej Ewa K. Czaczkowska Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Format: | 165 x 235 |
Rok wydania: | 2012 |
Danuta Skóra, dyrektor wydawnictwa Znak, o siostrze Faustynie
Konferencja premierowa książki ”Siostra Faustyna. Biografia Świętej”
Szczegółowe informacje na temat książki Siostra Faustyna. Biografia Świętej
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324018949 |
Autor: | Ewa K. Czaczkowska |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Format: | 165 x 235 |
Rok wydania: | 2012 |
Data premiery: | 2012-04-04 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Inne książki Ewa K. Czaczkowska
Oceny i recenzje książki Siostra Faustyna. Biografia Świętej
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Książka, którą bierzesz do ręki i czytasz bez wytchnienia - zamykasz oczy i zatracasz się w słowach - jesteś w innym świecie - czujesz, rozumiesz jak św. Faustyna - jesteś nią! Wspaniałe uczucie. ;)
Jestem świeżo po tej lekturze- i muszę przyznać, ze robi wrażenie, przede wszystkim dlatego, ze bardzo przybliża postać św. Faustyny, która przecież nie była mi obcą, a także wielki podziw dla autorki biografii -0 zadała sobie trud dotarcia do wszystkich miejsc gdzie święta przebywała, do każdego z klasztorów, i choć pisanie zajęło jej 2 lata, to myślę, że było warto!
Jestem świeżo po tej lekturze- i muszę przyznać, ze robi wrażenie, przede wszystkim dlatego, ze bardzo przybliża postać św. Faustyny, która przecież nie była mi obcą, a także wielki podziw dla autorki biografii -0 zadała sobie trud dotarcia do wszystkich miejsc gdzie święta przebywała, do każdego z klasztorów, i choć pisanie zajęło jej 2 lata, to myślę, że było warto!
Książka, którą bierzesz do ręki i czytasz bez wytchnienia - zamykasz oczy i zatracasz się w słowach - jesteś w innym świecie - czujesz, rozumiesz jak św. Faustyna - jesteś nią! Wspaniałe uczucie. ;)