Dzisiaj dzięki uprzejmości Wydawnictwa Flowbooks zabiorę was do Kalifornii, do domku przy plaży, gdzie 5 przyjaciół spędza wakacje przed rozpoczęciem koledżu.

Dla Arianny, głównej bohaterki „Say You Swear" pióra Meagan Brandy to lata będzie inne niż zwykle. Razem z swoją przyjaciółką Cameron postanawiają przeżyć je, tak jak jeszcze nigdy. W te wakacje wszystkie uczucia wyjdą na wierzch, a spełnienie jednego z marzeń dziewczyny zakończy się złamanym sercem.
Jednak co, jeśli ktoś, kto wydawał się taki właściwy wcale taki nie był? Czy Ariannie ktoś pomoże złożyć zgruchotane serce?

Ta historia wciąga od pierwszych stron. Wyobraźcie sobie ten cudowny klimat: ocean, paczka przyjaciół, ogniska na plaży. Jednak sielankowy nastrój nie trwa długo. Zaczynając „Say You Swear" nie spodziewałam się, że podczas lektury będą mną targać takie emocje, nie spodziewałam się, że ta historia złamie mi serce i przepłaczę 1/3 książki.
Skończyłam SYS tydzień temu, a historia Arianny i Noah cały czas siedzi mi nie tylko z tyłu głowy, ale przede wszystkim w sercu.

Długo nie potrafiłam się zebrać, by napisać tych kilka słów, bo w mojej głowie i sercu dalej panuje mętlik. Autorka stworzyła historię, o której się myśli i którą się przeżywa, stworzyła cudownych bohaterów i niesamowite więzi między nimi.
Bohaterowie...
Arianna jest typową nastolatką, która wchodzi w dorosłość i chcę w końcu zakosztować życia, co trochę utrudnia jej nadopiekuńczy brat bliźniak. Cudownie było przypatrywać się więzi, która ją łączy z chłopakami i Cameron.
Noah.. Achh.. Ta postać jest niesamowita: jego empatia, skromność i taka zwykła ludzka dobroć i mądrość. Nie sposób go nie pokochać, nie sposób mu nie kibicować. Jego historia porusza, przez większość książki miałam ochotę wziąć go przytulić i powiedzieć „jeszcze wzejdzie słońce".
Czy tak się stanie, Czy Ariannę i Noah czeka jakaś przyszłość? Tego dowiecie się się sięgając po Say You Swaer.
Ja już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.