Lore Potworne istoty Aaron Mahnke Książka

Opowiadaliście sobie straszne historie w dzieciństwie w środku nocy? Takie właśnie emocje towarzyszą przy czytaniu tej powieści. Do tego wszystkiego dochodzą fantastyczne ilustracje! Warto zwrócić uwagę również na bibliografię na końcu książki. Autor zrobił spory research zanim podjął się napisania książki. Doceniam ogromnie. To daje poczucie, że jednak kryje się za tym jakaś prawda, co trochę przeraża. Balans między żartem a niepokojącą grozą pozostawiają w czytelniku nutkę niepewności. Lekki język, przyjemna forma, zdecydowanie na plus.

Uwaga! Czytając „Potworne istoty" grozi śmierć ze strachu! Tak na poważnie to fantastyczna przygoda zabierająca do świata potwornych istot. Przekonaj się na własnej skórze, poczuj dreszczyk emocji i wyrób sobie opinię na temat legend i przesądów.

Tajemniczość, niewytłumaczalne zjawiska, groza - to coś co mnie interesuje najbardziej. Od zawsze interesowały mnie legendy, wilkołaki, potwory i duchy. Uważam, że w każdej historii kryje się ziarenko prawdy. Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd ludzie biorą takie historie? Może to wcale nie ich wymysły?Książka „Lore" jest nietypowa. Jest jak fabularyzowany dokument. Z jej treści emanowały tajemniczość i niepokojąca groza. Autor opowiada czytelnikowi takie historie, od których nie sposób się oderwać. Nie narzuca się, pozostawia czas na własne przemyślenia. Decyzja czy uwierzysz mu czy nie należy wyłącznie do Ciebie. Zdecydowanie polecam wszystkim lubiącym się bać! Historie Aarona Mahnke to niekoniecznie wymysły, gdyż znajdziemy na końcu książki obszerną bibliografię, świadczącą o prawdziwości zdarzeń.

Tajemniczość, niewytłumaczalne zjawiska, groza - to coś co mnie interesuje najbardziej. Od zawsze interesowały mnie legendy, wilkołaki, potwory i duchy. Uważam, że w każdej historii kryje się ziarenko prawdy. Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd ludzie biorą takie historie? Może to wcale nie ich wymysły?Książka „Lore" jest nietypowa. Jest jak fabularyzowany dokument. Z jej treści emanowały tajemniczość i niepokojąca groza. Autor opowiada czytelnikowi takie historie, od których nie sposób się oderwać. Nie narzuca się, pozostawia czas na własne przemyślenia. Decyzja czy uwierzysz mu czy nie należy wyłącznie do Ciebie. Zdecydowanie polecam wszystkim lubiącym się bać! Historie Aarona Mahnke to niekoniecznie wymysły, gdyż znajdziemy na końcu książki obszerną bibliografię, świadczącą o prawdziwości zdarzeń.

Uwaga! Czytając „Potworne istoty" grozi śmierć ze strachu! Tak na poważnie to fantastyczna przygoda zabierająca do świata potwornych istot. Przekonaj się na własnej skórze, poczuj dreszczyk emocji i wyrób sobie opinię na temat legend i przesądów.

Opowiadaliście sobie straszne historie w dzieciństwie w środku nocy? Takie właśnie emocje towarzyszą przy czytaniu tej powieści. Do tego wszystkiego dochodzą fantastyczne ilustracje! Warto zwrócić uwagę również na bibliografię na końcu książki. Autor zrobił spory research zanim podjął się napisania książki. Doceniam ogromnie. To daje poczucie, że jednak kryje się za tym jakaś prawda, co trochę przeraża. Balans między żartem a niepokojącą grozą pozostawiają w czytelniku nutkę niepewności. Lekki język, przyjemna forma, zdecydowanie na plus.