Tylko matka Elisabeth Carpenter Książka

"Tylko matka" to pełny napięcia thriller psychologiczny. Mnie, jako matce, łatwo było utożsamić się z Ericą i wyobrazić sobie, co musiała przeżywać. Więź między matką a dzieckiem jest tak silna, że według mnie usprawiedliwia wszystko. Jeszcze długo po zakończeniu lektury zastanawiałam się nad tym, co zrobiłaby Erica, gdyby poznała prawdę...

„Tylko matka" to emocjonalny thriller psychologiczny prowokujący czytelnika do refleksji i zastanowienia się nad tym, co my zrobilibyśmy w konkretnej sytuacji. To nie morderstwa są tutaj głównym wątkiem. Pierwsze skrzypce gra postać Erici Wright i jej matczyna miłość oraz poświecenie. To ona jako pierwsza i jedyna wierzy w niewinność swojego syna - Craiga. Ona znosi uprzykrzające życie napisy „MORDERCA" na ścianach jej domu, złowrogie spojrzenia sąsiadów, znajomych. Nigdy nie zwątpiła w Craiga. Sama jednak skrywa tajemnice, których pilnie strzeże. Jak dla mnie to szokujący portret kobiety, którą matczyna miłość pcha do niezrozumiałych czynów. To zanurzenie się w głąb najciemniejszych zakamarków ludzkiej psychiki, z którymi nie każdy ma odwagę się zmierzyć. Jak dla mnie to fantastyczna książka, pełna sprzeczności, niewytłumaczalnych czynów i tej miłości, która zdaje się nie mieć granic... Genialna!

Prawie dwadzieścia lat temu syn Erici, Craig, został skazany za zabójstwo młodej dziewczyny. Erica zawsze wierzyła w niewinność syna. Jednak była jedyną, która go broniła. Lokalne społeczeństwo, rodzina, a nawet najlepsza przyjaciółka Erici wiedzieli jedno. Craig jest winny morderstwa. Przez długi czas wypisywali napis „Morderca" sprejem na ścianach domu Wright'ów. Jej życie w zasadzie kręciło się wokół spotkań z synem i czyszczeniem ścian z ciągle pojawiającego się graffiti. Rzadko wychodziła z domu. Jest wyobcowana i odcięta od innych. Jednak kiedy życie w końcu trochę się uspokaja, Craig zostaje zwolniony z więzienia...ma teraz 38 lat. To już dojrzały mężczyzna. Erica jednak nie poznaje jego zachowania. Niedługo potem ginie mała dziewczynka. Wszystko znowu powraca. Przez całą książę przewija się pytanie czy Craig jest winny. Bardzo łatwo jest ocenić Erytę i jej działania, ale co Ty zrobiłbyś w podobnej sytuacji? Autor wykonał kawał świetnej roboty. Utrzymywał napiętą atmosferę niewiedzy. Wielkie brawa również za genialnie zbudowaną postać Erici i jej matczynej miłość zdolnej do największych poświęceń. Bardzo dobry thriller. Gorąco polecam!

„Tylko matka" to emocjonalny thriller psychologiczny prowokujący czytelnika do refleksji i zastanowienia się nad tym, co my zrobilibyśmy w konkretnej sytuacji. To nie morderstwa są tutaj głównym wątkiem. Pierwsze skrzypce gra postać Erici Wright i jej matczyna miłość oraz poświecenie. To ona jako pierwsza i jedyna wierzy w niewinność swojego syna - Craiga. Ona znosi uprzykrzające życie napisy „MORDERCA" na ścianach jej domu, złowrogie spojrzenia sąsiadów, znajomych. Nigdy nie zwątpiła w Craiga. Sama jednak skrywa tajemnice, których pilnie strzeże. Jak dla mnie to szokujący portret kobiety, którą matczyna miłość pcha do niezrozumiałych czynów. To zanurzenie się w głąb najciemniejszych zakamarków ludzkiej psychiki, z którymi nie każdy ma odwagę się zmierzyć. Jak dla mnie to fantastyczna książka, pełna sprzeczności, niewytłumaczalnych czynów i tej miłości, która zdaje się nie mieć granic... Genialna!

Prawie dwadzieścia lat temu syn Erici, Craig, został skazany za zabójstwo młodej dziewczyny. Erica zawsze wierzyła w niewinność syna. Jednak była jedyną, która go broniła. Lokalne społeczeństwo, rodzina, a nawet najlepsza przyjaciółka Erici wiedzieli jedno. Craig jest winny morderstwa. Przez długi czas wypisywali napis „Morderca" sprejem na ścianach domu Wright'ów. Jej życie w zasadzie kręciło się wokół spotkań z synem i czyszczeniem ścian z ciągle pojawiającego się graffiti. Rzadko wychodziła z domu. Jest wyobcowana i odcięta od innych. Jednak kiedy życie w końcu trochę się uspokaja, Craig zostaje zwolniony z więzienia...ma teraz 38 lat. To już dojrzały mężczyzna. Erica jednak nie poznaje jego zachowania. Niedługo potem ginie mała dziewczynka. Wszystko znowu powraca. Przez całą książę przewija się pytanie czy Craig jest winny. Bardzo łatwo jest ocenić Erytę i jej działania, ale co Ty zrobiłbyś w podobnej sytuacji? Autor wykonał kawał świetnej roboty. Utrzymywał napiętą atmosferę niewiedzy. Wielkie brawa również za genialnie zbudowaną postać Erici i jej matczynej miłość zdolnej do największych poświęceń. Bardzo dobry thriller. Gorąco polecam!

"Tylko matka" to pełny napięcia thriller psychologiczny. Mnie, jako matce, łatwo było utożsamić się z Ericą i wyobrazić sobie, co musiała przeżywać. Więź między matką a dzieckiem jest tak silna, że według mnie usprawiedliwia wszystko. Jeszcze długo po zakończeniu lektury zastanawiałam się nad tym, co zrobiłaby Erica, gdyby poznała prawdę...

„Tylko matka" to kryminał psychologiczny, który niezwykle lekko i przyjemnie się czyta. Autorka świetnie wykreowała postacie, szczególnie główną bohaterkę Ericę. Ukazała niesamowitą więź jaka wytworzyła się między matką a synem. Wyśmienicie opisała emocje towarzyszące kobiecie i wszelkie jej wątpliwości związane z domniemaniem niewinności syna. Jestem pod wrażeniem tak realistycznego oddania uczuć i zbudowania atmosfery. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Polecam wszystkim, bo bardzo dobrze się czytało!

Syn Erici został skazany za morderstwo, jednak ona wciąż wierzy w jego niewinność. Znosi wszelkie chamskie zachowania sąsiadów w stosunku do niej, które nasilają się, jak tylko jej Craig ma wyjść z więzienia. Po latach odsiadki młody chłopak stał się mężczyzną, zmienił się nie tylko z wyglądu, ale i charakteru. Niedługo po tym jak wrócił do domu, w miejscowości ginie dziewczyna. Tym razem Erica zaczyna podejrzewać własnego syna. Czy wciąż będzie stać w jego obronie? Ile będzie w stanie jeszcze dla niego poświęcić? Nie zdradzę dalszych szczegółów, zachęcam do przeczytania książki. Kto sprytniejszy i więcej siedzi w tego typu książkach, szybko domyśli się zakończenia, a pozostali mogą nieco się zdziwić. Książka z wątkiem kryminalnym, jednak w głównej mierze ukazuje relacje między matką i synem. Autorka dokonała świetnej analizy psychologicznej kobiety, opisała jej bezgraniczną miłość i oddanie. Dla mnie jest to największy plus tej książki. Polecam!

Już sama okładka zachęciła mnie po wybranie tej właśnie książki i szczerze się nie zawiodłam. Przeczytałam ją bardzo szybko, dzięki krótkim rozdziałom, które absolutnie nie nużą czytelnika. Jest dość przewidywalna, ale przyjemnie się czytało. Trzeba podejść do tej książki nie jak do typowego kryminału, ale bardziej psychologicznego. Głównym wątkiem jest tutaj miłość matki do dziecka. Autorka pokazuje co jest w stanie zrobić kobieta, ile potrafi znieść i ile razy wybaczyć. Z drugiej strony mamy tutaj pokazaną ludzką nienawiść. Wszelkie okropieństwa do jakich są w stanie posunąć się ludzie. Książka pozostawia tematy do refleksji. Myślę, że warto ją przeczytać.

Książka "Tylko matka" to najbardziej wciągająca książka, jaką miałam okazję przeczytać W CAŁYM SWOIM ŻYCIU! Musiałam przełożyć swoje wszystkie plany w dniu, w którym rozpoczęłam ją czytać. Porywająca, dramatyczna rodzinna historia i tajemnicze sztuczki psychologiczne- tego było mi trzeba. Książka pokazuje, jak ogromną miłością matka potrafi darzyć swoje dziecko. Jest w stanie zrobić dla niego wszystko, byleby tylko było bezpieczne. Nawet czasem posuwając się do... No właśnie, sami sprawdźcie. Jestem przekonana, że nie będziecie żałować. Jest intrygująca i zaskakująca. Polecam gorąco!