Wściekłe Gdy kobiety powiedziały dość! Ewa Podsiadły-Natorska Książka

W Polsce panuje wolność? Może nie do końca. Protesty przeciw rejestracji niezamężnych kobiet, tak jak miało to miejsce w książce, może jednak są realne?Kobietom odbierana jest wolność, pozbawione zostały prawa do wyboru. Bardzo odważna i mocna książka. Przez karty powieści czuć silne emocje. Obok tej książki nie da się przejść obojętnie. Kobiety zebrane razem są bardzo silne, warto o tym pamiętać.

W Polsce źle się dzieje. Kobiety niezamężne są ograniczane przez rząd. Powstają Tajne Organizacje działające w podziemiu, które walczą o prawa kobiet.Kobiety zrywają ulotki, za co zostają aresztowane. Jedna z nich - Tamara, trafia do ośrodka, w którym czytane są propagandowe listy rządu. Jej siostra poddała się propagandzie. Jest panią domu, ma męża, dzieci. Próbuje namówić siostrę, by uległa presji. Trochę może wydawać się to irracjonalne, jednak sama nie jestem pewna czy jesteśmy w stanie ustrzec się przed taką rzeczywistością. Już teraz, gdy kobieta twierdzi, że kariera jest jej sensem życia jest krytykowana. Ze strony rodziny także bywa silna presja, aby podporządkować się do tradycyjnego modelu rodziny.

Zaskoczyła mnie swoją innością, a jednocześnie aktualnością. Akcja rozgrywa się w Polsce niedalekiej przyszłości. Nasze państwo stało się wzorcem dla całej Europy, dzięki temu, że walczy o powrót do tradycyjnej roli kobiety w rodzinie. W polskim rządzie zasiadają sami mężczyźni, nie licząc jednej kobiety, która pełni tam jedynie rolę manekina. Niezamężne Polki muszą zgłosić się do rejestru oraz stanąć przed specjalną komisją. Tamara, główna bohaterka, ma 32 lata, jest panną. Zgodnie z regułami panny nie mogą kupić większego mieszkania oraz wielu innych rzeczy, które są przywilejem rodzin. Początkowo chciałam, po pierwszych stronach, rzucić książkę w kąt. Jednak im dłużej czytałam, tym więcej przemyśleń miałam. Jak dla mnie książka bardzo aktualna.

Zaskoczyła mnie swoją innością, a jednocześnie aktualnością. Akcja rozgrywa się w Polsce niedalekiej przyszłości. Nasze państwo stało się wzorcem dla całej Europy, dzięki temu, że walczy o powrót do tradycyjnej roli kobiety w rodzinie. W polskim rządzie zasiadają sami mężczyźni, nie licząc jednej kobiety, która pełni tam jedynie rolę manekina. Niezamężne Polki muszą zgłosić się do rejestru oraz stanąć przed specjalną komisją. Tamara, główna bohaterka, ma 32 lata, jest panną. Zgodnie z regułami panny nie mogą kupić większego mieszkania oraz wielu innych rzeczy, które są przywilejem rodzin. Początkowo chciałam, po pierwszych stronach, rzucić książkę w kąt. Jednak im dłużej czytałam, tym więcej przemyśleń miałam. Jak dla mnie książka bardzo aktualna.

W Polsce źle się dzieje. Kobiety niezamężne są ograniczane przez rząd. Powstają Tajne Organizacje działające w podziemiu, które walczą o prawa kobiet.Kobiety zrywają ulotki, za co zostają aresztowane. Jedna z nich - Tamara, trafia do ośrodka, w którym czytane są propagandowe listy rządu. Jej siostra poddała się propagandzie. Jest panią domu, ma męża, dzieci. Próbuje namówić siostrę, by uległa presji. Trochę może wydawać się to irracjonalne, jednak sama nie jestem pewna czy jesteśmy w stanie ustrzec się przed taką rzeczywistością. Już teraz, gdy kobieta twierdzi, że kariera jest jej sensem życia jest krytykowana. Ze strony rodziny także bywa silna presja, aby podporządkować się do tradycyjnego modelu rodziny.

W Polsce panuje wolność? Może nie do końca. Protesty przeciw rejestracji niezamężnych kobiet, tak jak miało to miejsce w książce, może jednak są realne?Kobietom odbierana jest wolność, pozbawione zostały prawa do wyboru. Bardzo odważna i mocna książka. Przez karty powieści czuć silne emocje. Obok tej książki nie da się przejść obojętnie. Kobiety zebrane razem są bardzo silne, warto o tym pamiętać.