Show mojego życia Patrycja Strzałkowska Książka

Nie wszyscy lubią, gdy kobieta jest pewna siebie. Tak właśnie odbieram Panią Patrycję Strzałkowską. Bardzo się cieszę, że mamy możliwość czytać jej twórczość. Nie zawsze musimy spędzać czas z trudną literaturą historyczną czy reportażami. Odskocznia do obyczajówki daje dużo przyjemnych emocji. Zawsze się tutaj dużo dzieje. Pełen relaks! Jestem pewna, że sięgnę po kolejne książki autorki.

To już druga książka Strzałkowskiej, którą miałam przyjemność przeczytać. Autorka bardzo mnie zaskoczyła. „Poznałam" ją jakiś czas temu w jednym z programów telewizyjnych. Wtedy nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia, ale ludzie się zmieniają i każdy zasługuje na drugą szansę. Śledzę Instagrama autorki i jestem bardzo zaskoczona tak dobrą przemianą. Mam nadzieję, że dalej będzie to szło w tę stronę. Strzałkowska jest piękna, pewna siebie, interesująca i mądra. Kobieta idealna. Z przyjemnością przeczytałam tę książkę.

Bardzo lubię oglądać reality show dla odstresowania. Oglądałam również odcinki, w których uczestniczką była autorka. Czytając książkę „Show mojego życia" czułam, że jest to jej osobista historia. Wiele w tej książce spostrzeżeń i wniosków wynikających z jej prawdziwego życia. Na pewno każdy, kto przeczyta ten tytuł, zada sobie na koniec pytanie, co będzie dalej? Jak daleko posunie się telewizja byle tylko zwiększyć oglądalność? To, co widzimy na ekranie, nie zawsze jest prawdą. Ma być ciekawie. Pokazywanie najgorszych cech uczestników to specjalne zagranie, bo przecież ktoś miły i mądry jest nudny. Serdecznie polecam tę książkę.

Moim zdaniem będzie to bardzo ciekawa i lekka pozycja. Idealna na wakacyjny relaks na dworze. Lubię tego typu programy, więc z chęcią dowiem się jak to wygląda wszystko "od środka", ponieważ za każdym razem oglądając jakies reality show zastanawiam się ile w tym wszystkim jest prawdy i autentyczności. Kusi również przyciągajaąca oko okładka. Wydaje mi się, że Patraycja Strzałkowska w swojej nowej książce zaskoczy nas wszystkich pozytywnie.    

Śledzę Patrycję na wielu mediach społecznościowych i choć na początku bylam do niej osoby bardzo sceptycnie nastawiona to bardzo jej kibicuje. Myślę, że będzie to warta przeczytania książka, ponieważ kto z nas tak naprawdę nie zastanawiał się na tm co czują i myślą osoby będace pod taką presją i ciągła obserwacją. Myśle, że każdy z nas w pewnym momencie potrzebuje odrobinę intymności i samotności, a co jeśli nie możemy jej dostać ?  Co więcej oświadczenie autorki doda tej pozycji autentycznościi. Mam nadzieję, że ta pozycja nas zaskoczy. 

Lubię takie kontrowersyjne tematy, fajnie, że dowiemy się co czują uczestnicy takiego programu. Wydaje mi się, że to ciekawy temat i książka zdobędzie dużą popularność.  Książka pozwoli trochę oderwać się do rzeczywistości i przenieść do całkiem obcego mi świata, który zawsze wydawał mi się abstrakcyjny, a osoby biorące w nich udział nie budziły mojej sympatii. Może pozycja ta sprawi, że będę całkiem inaczej patrzyć na uczestników tego typu programów,

Autorkę kojarzę z social mediów. Zinteresował mnie opis książki i zdecydowałam się ją kupić. Może nie jest to literatura najwyższych lotów, ale uważam, że jest to bardzo ciekawa pozycja o tym, jak naprawdę wyglądają te wszystkie programy REALITY SHOW. W końcu opowiada o nich sama uczestniczka takich programów. Niesamowite, że podczas kręcenia na żywo, nikt nie ma ŻADNCYH granic. Nie mają ich scenarzyści, reżyserzy ani operatorzy. Ale nie mają ich nawet sami uczestnicy. Obie strony dla fejmy, sławy i pieniędzy zrobią wszystko. Takie mamy czasy. Niestety.

Patrycja Strzałkowska była jedną z moich ulubionych bohaterów programu "Królowych życia", którego byłam wierną fanką. Jak tylko zobaczyłam książke w księgarni, byłam ciekawa, co do powiedzenie ma Patrycja. Uważam, że dla kogoś, kto interesuje się programami typy reality show, to będzie udany wybór. Pozycja bowiem opowiada o Matyldzie, która (jak myśli) otrzymała szansę od losu. Szansę na popularność, wielkie pieniądze i FEJM. Jak się potem okazuje, uczestnictwo w programie to nprawdziwe przekleństwo... Reżyserzy doskonale wiedzą, że kontrowersje = więsze oglądalność. Większa oglądalność = więsze pieniądze. Wygląda na to, że ten świat nie ma już żadnych oporów by zarobić jak największy szmal. A cel uświęcia środki.

Super książka, porusza bardzo ciekawy wątek - czy twórcy reality show mają jakieś garnice? Matylda wyjedża do Meksyku, aby tam rozpocząć karierę jako uczestniczka programu reality show. Jednak to co zobaczy podczas kręcenia programu, zmienia ją wewnętrznie. Prganie uciec stamtąd jak najczybciej. Ale czy się jej uda? Książkę czyta się ekspresowo. Jest lekka, a zarazem tajemnicza. Sporo erotyki i i pożądania. Ze swojej strony, polecam :)

Patrycja Strzałkowska była jedną z moich ulubionych bohaterów programu "Królowych życia", którego byłam wierną fanką. Jak tylko zobaczyłam książke w księgarni, byłam ciekawa, co do powiedzenie ma Patrycja. Uważam, że dla kogoś, kto interesuje się programami typy reality show, to będzie udany wybór. Pozycja bowiem opowiada o Matyldzie, która (jak myśli) otrzymała szansę od losu. Szansę na popularność, wielkie pieniądze i FEJM. Jak się potem okazuje, uczestnictwo w programie to nprawdziwe przekleństwo... Reżyserzy doskonale wiedzą, że kontrowersje = więsze oglądalność. Większa oglądalność = więsze pieniądze. Wygląda na to, że ten świat nie ma już żadnych oporów by zarobić jak największy szmal. A cel uświęcia środki.