Będzie bolało Adam Kay Książka

Książka jest absolutnie niesamowita, nie sądziłam, że można o takich rzeczach przeczytać i że w dodatku mają miejsce zagranicą. Tak często wychwalana przez wszystkich zagraniczna służba zdrowia jak widać ma się w nienajlepszej kondycji, okazauje się, że Polska nie jest w tym osamotniona i nie tylko my zmagamy się z tym problemem. Oczywiście Kay opisuje nie tylko wady i mankamenty systemu, sa też śmieszne i wesołe anegdoty z życia położnika, ale chyba jak zawsze najbardziej kłują w oczy te przykre doświadczenia, które nie powinny mieć miejsca. To bardzo szczera opowieść, opisana w formie pamiętnika, bardzo odważne przemyślenia, które Kay zapisywał już od momentu rozpoczęcia stażu, a kończąc jako dobry lekarz położnik. Warta uwagi książka, można doszukać nie jednej analogii do polskiej rzeczywistości. 

Po lekturze książki Adama Kaya "Będzie bolało" przywiecało mi jedno zasadniecze pytanie, śmiać się czy płakać? Był to jednak bardzo często śmiech przez łzy, ponieważ autor książki, z wykształcenia ginekolog i położnik, opisuje bardzo drobiazgowo, w formie pamiętnika czy prywatnych zapisków, wszelkie wspomnienia i wydarzenia z życia młodego stażem lekarza. Problemy służby zdrowia to nie tylko nasz problem jak się okazuje, ale nawet w Wielkiej Brytnii stanowi to kłopot dla wielu zmieniających się rządów i polityków wchodzących na scenę polityczną. Myślę, że bardzo często idąc do lekarza pacjent ma bardzo egoistyczne podejście do sprawy, płaci więc wymaga, niewielu myśli o czasochłonnych studiach i stażu czy praktykach, o nieprzespanych nocach i niebywałym wysiłku pscyhicznym i fizycznym jaki muszą w swój zawód włożyć lekarze. To spory problem dla każdego rządu, aby dbac o zdrowie swoich obywateli, ale ludzi, którzy niosą im pomoc każdego dnia. To bardzo dobra książka, świetnie napisana, humor przeplata się z tragedią, a na końcu pojawia się poczucie niesprawiedliwości, rozczarowania jak to wszystko wygląda, ale i nadzieją na poprawe sytuacji. Polecam wszystkim gorąco. 

Ta książka to pełny wachlarz przeróżnych emocji, od niekontrolowanych wybuchów śmechu po uderzenia złości, zarzenowania i ludzkiej słabości w obliczu systemu. Znajdziemy tu absolutnie wszystko, każdy podejdzie do tej ksiązki na inny sposób, może niektórzy docenią po niej polską służbę zdrowia, a niektórzy uznają, że to fikcja literacka daleka od prawdy. Tak czy inaczej, warto ją przeczytać, daje nowe spojrzenie na zagraniczne szpitale i ułomności systemowe oraz zaniechania. Niesamowita lektura!

Ze sporym dystansem podchodziłem do tej książki, chyba bałem się przeczytać, jak to wszystko wygląda od wewnątrz, nawet jeśli książka dotyczy problemów i sytuacji w brytyjskiej służbie zdrowia, to mimo wszystko obawiałem się zderzenia z rzeczywistością.Całe szczęście to nie tylko opis złych praktyk jakie mają tam miejsce, to też momentami spora dawka humoru i śmiechu. 

Jak się okazuje nie wszędzie jest tak pięknie i kolorowo jak się większości wydaje. Po lekturze tej książki można z nieco mniejszym krytycyzmem podejść do komentowania polskich lekarzy i opieki zdrowotnej. Każdy kraj ma swoje problemy i próbuje je rozwiązywac na dostępne sposoby, czasami lepiej czasami gorzej, okazuje się, że można odnaleźć wiele podobieństw między Polską a Wielką Brytanią. Książka jak najbardziej warta uwagi i przeczytania!

Jak się okazuje nie wszędzie jest tak pięknie i kolorowo jak się większości wydaje. Po lekturze tej książki można z nieco mniejszym krytycyzmem podejść do komentowania polskich lekarzy i opieki zdrowotnej. Każdy kraj ma swoje problemy i próbuje je rozwiązywac na dostępne sposoby, czasami lepiej czasami gorzej, okazuje się, że można odnaleźć wiele podobieństw między Polską a Wielką Brytanią. Książka jak najbardziej warta uwagi i przeczytania!

Ze sporym dystansem podchodziłem do tej książki, chyba bałem się przeczytać, jak to wszystko wygląda od wewnątrz, nawet jeśli książka dotyczy problemów i sytuacji w brytyjskiej służbie zdrowia, to mimo wszystko obawiałem się zderzenia z rzeczywistością.Całe szczęście to nie tylko opis złych praktyk jakie mają tam miejsce, to też momentami spora dawka humoru i śmiechu. 

Ta książka to pełny wachlarz przeróżnych emocji, od niekontrolowanych wybuchów śmechu po uderzenia złości, zarzenowania i ludzkiej słabości w obliczu systemu. Znajdziemy tu absolutnie wszystko, każdy podejdzie do tej ksiązki na inny sposób, może niektórzy docenią po niej polską służbę zdrowia, a niektórzy uznają, że to fikcja literacka daleka od prawdy. Tak czy inaczej, warto ją przeczytać, daje nowe spojrzenie na zagraniczne szpitale i ułomności systemowe oraz zaniechania. Niesamowita lektura!

Po lekturze książki Adama Kaya "Będzie bolało" przywiecało mi jedno zasadniecze pytanie, śmiać się czy płakać? Był to jednak bardzo często śmiech przez łzy, ponieważ autor książki, z wykształcenia ginekolog i położnik, opisuje bardzo drobiazgowo, w formie pamiętnika czy prywatnych zapisków, wszelkie wspomnienia i wydarzenia z życia młodego stażem lekarza. Problemy służby zdrowia to nie tylko nasz problem jak się okazuje, ale nawet w Wielkiej Brytnii stanowi to kłopot dla wielu zmieniających się rządów i polityków wchodzących na scenę polityczną. Myślę, że bardzo często idąc do lekarza pacjent ma bardzo egoistyczne podejście do sprawy, płaci więc wymaga, niewielu myśli o czasochłonnych studiach i stażu czy praktykach, o nieprzespanych nocach i niebywałym wysiłku pscyhicznym i fizycznym jaki muszą w swój zawód włożyć lekarze. To spory problem dla każdego rządu, aby dbac o zdrowie swoich obywateli, ale ludzi, którzy niosą im pomoc każdego dnia. To bardzo dobra książka, świetnie napisana, humor przeplata się z tragedią, a na końcu pojawia się poczucie niesprawiedliwości, rozczarowania jak to wszystko wygląda, ale i nadzieją na poprawe sytuacji. Polecam wszystkim gorąco. 

Książka jest absolutnie niesamowita, nie sądziłam, że można o takich rzeczach przeczytać i że w dodatku mają miejsce zagranicą. Tak często wychwalana przez wszystkich zagraniczna służba zdrowia jak widać ma się w nienajlepszej kondycji, okazauje się, że Polska nie jest w tym osamotniona i nie tylko my zmagamy się z tym problemem. Oczywiście Kay opisuje nie tylko wady i mankamenty systemu, sa też śmieszne i wesołe anegdoty z życia położnika, ale chyba jak zawsze najbardziej kłują w oczy te przykre doświadczenia, które nie powinny mieć miejsca. To bardzo szczera opowieść, opisana w formie pamiętnika, bardzo odważne przemyślenia, które Kay zapisywał już od momentu rozpoczęcia stażu, a kończąc jako dobry lekarz położnik. Warta uwagi książka, można doszukać nie jednej analogii do polskiej rzeczywistości.