Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Crouch
04/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Pisarz ma wciąż więcej i więcej do powiedzenia czytelnikom, którzy mają coraz mniej i mniej czasu na czytanie” – pisał Jonathan Franzen, załamując ręce nad przyszłością literatury. A jednak w tej jakże depresyjnej rzeczywistości Franzen znalazł ostatecznie motywację i nie porzucił pisarskiego fachu. Właśnie ukazała się jego nowa książka „Bez skazy”, w której pisze o moralności i najbardziej skrywanych uczuciach, skłaniając do refleksji nad problemami współczesnego świata.
Magazyn z książkami
18/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Pięć lat po ukazaniu się „Wolności" Franzen powrócił z nowa książką. W amerykańskich mediach, które już wcześniej zachwycały się piórem pisarza, wrzało. Entuzjastyczne recenzje wydała prasa z „The New York Times" na czele, by ostatecznie książka pod tytułem „Bez skazy" z zachwytem mogła trafić również na półki polskich księgarni. Czy są to uzasadnione głosy?
Joanna Słonka
25/11/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W październiku otrzymaliśmy nową powieść Jonathana Franzena, pod tytułem „Bez Skazy”. Pisarz powieści realistycznych wydaje się być dalej w formie. Tym razem wszedł w zagmatwany i zaśmiecony świat Internetu. Czytelnicy powinni być zachwyceni, że tym razem autor oddał w ich ręce książkę, której napisanie zajęło mu mniej niż dekadę. Dodatkowo, przed ukazaniem się powieści zostaliśmy zasypani pozytywnymi przedpremierowymi recenzjami, między innymi od „The New York Times”. Późniejsze recenzje nie były już tak przychylne. Przynajmniej te, które pojawiały się na platformach cyfrowych. Portal amerykański Gawker chyba przebił wszystkich zajadłych wrogów Franzena, odnajdując piosenkę, którą słuchała bohaterka pod koniec książki i ocenił ją jako „gówno” (piosenkę, nie bohaterkę). Z pewnością była to bardzo merytoryczna uwaga, przez którą wszyscy, którzy zamierzali sięgnąć po książkę, dwa razy się nad tym zastanowią. Dzięki Gawker! A tak na serio. Sieciowa nieprzychylność dla książki „Bez Skazy” wydaje się nieco przesadzona. Jonathan Franzen tworzy długie, wielowątkowe opowieści pełną wiarygodnych postaci o dopracowanych rysach psychologicznych. Język powieści jest prosty, ale całkowicie pasujący do klimatu. Niekiedy fabuły jego książek są nieco nudnawe, jak „Korekty” czy „Wolność”. Na szczęście powieść „Bez skazy” została wyposażona w bardziej sensacyjną akcję.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W październiku otrzymaliśmy nową powieść Jonathana Franzena, pod tytułem „Bez Skazy”. Pisarz powieści realistycznych wydaje się być dalej w formie. Tym razem wszedł w zagmatwany i zaśmiecony świat Internetu. Czytelnicy powinni być zachwyceni, że tym razem autor oddał w ich ręce książkę, której napisanie zajęło mu mniej niż dekadę. Dodatkowo, przed ukazaniem się powieści zostaliśmy zasypani pozytywnymi przedpremierowymi recenzjami, między innymi od „The New York Times”. Późniejsze recenzje nie były już tak przychylne. Przynajmniej te, które pojawiały się na platformach cyfrowych. Portal amerykański Gawker chyba przebił wszystkich zajadłych wrogów Franzena, odnajdując piosenkę, którą słuchała bohaterka pod koniec książki i ocenił ją jako „gówno” (piosenkę, nie bohaterkę). Z pewnością była to bardzo merytoryczna uwaga, przez którą wszyscy, którzy zamierzali sięgnąć po książkę, dwa razy się nad tym zastanowią. Dzięki Gawker! A tak na serio. Sieciowa nieprzychylność dla książki „Bez Skazy” wydaje się nieco przesadzona. Jonathan Franzen tworzy długie, wielowątkowe opowieści pełną wiarygodnych postaci o dopracowanych rysach psychologicznych. Język powieści jest prosty, ale całkowicie pasujący do klimatu. Niekiedy fabuły jego książek są nieco nudnawe, jak „Korekty” czy „Wolność”. Na szczęście powieść „Bez skazy” została wyposażona w bardziej sensacyjną akcję.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Pięć lat po ukazaniu się „Wolności" Franzen powrócił z nowa książką. W amerykańskich mediach, które już wcześniej zachwycały się piórem pisarza, wrzało. Entuzjastyczne recenzje wydała prasa z „The New York Times" na czele, by ostatecznie książka pod tytułem „Bez skazy" z zachwytem mogła trafić również na półki polskich księgarni. Czy są to uzasadnione głosy?
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Pisarz ma wciąż więcej i więcej do powiedzenia czytelnikom, którzy mają coraz mniej i mniej czasu na czytanie” – pisał Jonathan Franzen, załamując ręce nad przyszłością literatury. A jednak w tej jakże depresyjnej rzeczywistości Franzen znalazł ostatecznie motywację i nie porzucił pisarskiego fachu. Właśnie ukazała się jego nowa książka „Bez skazy”, w której pisze o moralności i najbardziej skrywanych uczuciach, skłaniając do refleksji nad problemami współczesnego świata.