Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Dorota Gęsiorek
06/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Oto nadszeł koniec rewelacyjnej serii jaką stworzyła nam autorka Agnieszka Lingas-Łoniewska. Aż ciężko uwierzyć, to to już ostatni tom i więcej się nie pojawi, mam jednak nadzieję, że Pani Agnieszka nie zaprzestanie w pisaniu i uraczy nas jeszcze nie jedną świetną historią. W "Marsie" poznajemy bliżej bohaterów znanych nam już z wcześniejszych książek, ale w tym tomie autorka poświęciła im całą powieść. Mamy okazję przyjrzeć się rozwijającemu uczuciu między doktor Liwią a Dariuszem Marsem. Cała seria książek "Bezlitosna siła" jest świetna i faktycznie wszystkie cztery części są utrzymane na równym poziomie i żadna nie odstaje ani nie traci nic w porównaniu do poprzednich czy kolejnych. Trudno nawet wybrać jakąś jedną ulubioną, co najwyżej ulubioną parę bohaterów, ale nawet tu może być ciężko. Rewelacyjne książki, genialne domknięcie całej serii, "Mars" utrzymuje poziom i pokazuje jak świetnie Pani Agnieszka pisze i kreuje swoich bohaterów. Polecam!
Barbara Dębosz
06/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Serdecznie polecam wszystkie książki z serii "Bezlitosna siła". Ten ostatni tom jest doskonały w swojej treści i wykonaniu, jestem pod olbrzymim wrażeniem jak doskonale ukazała autorka tu wrażliwość i emocjonalność poszczególnych bohaterów. Dla mnie to prawdziwy rollercoster emocji, wzruszeń, gniewu, radości. Mimo że wszystkie części są świetne to muszę przyznać, że właśnie pierwsza części - "Kastor" oraz ta ostatnia "Mars" spodobały mi się najbardziej. "Polluks" i "Saturn" również były dobre, ale właśnie tw dwie skrajne wywołały we mnie największe emocje i były najciekawsze i najbardziej emocjonalne. Będę wyczekiwać na kolejne książki autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, może jakiś nowy cykl. Mam nadzieję, że prędko zaskoczy czymś nowym swoje czytelniczki!
Klaudia Wędrzyn
06/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Agnieszka Lingas-Łoniewska wlaśnie zakończyła swoją rewelacyjną serię książek, ostatnią z cyklu jest "Mars" i jest to moim zdaniem jej najlepsza dotychczas książka. To nie tylko świetny cykl o skrywanych ludzkich emocjach, wrażliwości i problemach jendostek. To również przykład na to jak poprzez ciężką pracę można odnieść sukces, odnaleźć szczęście. Mamy ponadto wątek przemocy wobec kobiet i ich wspólną solidarność w próbach dochodzenia do siebie. Polecam, to świetna książka, polecam całą tetralogię autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Agnieszka Lingas-Łoniewska wlaśnie zakończyła swoją rewelacyjną serię książek, ostatnią z cyklu jest "Mars" i jest to moim zdaniem jej najlepsza dotychczas książka. To nie tylko świetny cykl o skrywanych ludzkich emocjach, wrażliwości i problemach jendostek. To również przykład na to jak poprzez ciężką pracę można odnieść sukces, odnaleźć szczęście. Mamy ponadto wątek przemocy wobec kobiet i ich wspólną solidarność w próbach dochodzenia do siebie. Polecam, to świetna książka, polecam całą tetralogię autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Serdecznie polecam wszystkie książki z serii "Bezlitosna siła". Ten ostatni tom jest doskonały w swojej treści i wykonaniu, jestem pod olbrzymim wrażeniem jak doskonale ukazała autorka tu wrażliwość i emocjonalność poszczególnych bohaterów. Dla mnie to prawdziwy rollercoster emocji, wzruszeń, gniewu, radości. Mimo że wszystkie części są świetne to muszę przyznać, że właśnie pierwsza części - "Kastor" oraz ta ostatnia "Mars" spodobały mi się najbardziej. "Polluks" i "Saturn" również były dobre, ale właśnie tw dwie skrajne wywołały we mnie największe emocje i były najciekawsze i najbardziej emocjonalne. Będę wyczekiwać na kolejne książki autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, może jakiś nowy cykl. Mam nadzieję, że prędko zaskoczy czymś nowym swoje czytelniczki!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Oto nadszeł koniec rewelacyjnej serii jaką stworzyła nam autorka Agnieszka Lingas-Łoniewska. Aż ciężko uwierzyć, to to już ostatni tom i więcej się nie pojawi, mam jednak nadzieję, że Pani Agnieszka nie zaprzestanie w pisaniu i uraczy nas jeszcze nie jedną świetną historią. W "Marsie" poznajemy bliżej bohaterów znanych nam już z wcześniejszych książek, ale w tym tomie autorka poświęciła im całą powieść. Mamy okazję przyjrzeć się rozwijającemu uczuciu między doktor Liwią a Dariuszem Marsem. Cała seria książek "Bezlitosna siła" jest świetna i faktycznie wszystkie cztery części są utrzymane na równym poziomie i żadna nie odstaje ani nie traci nic w porównaniu do poprzednich czy kolejnych. Trudno nawet wybrać jakąś jedną ulubioną, co najwyżej ulubioną parę bohaterów, ale nawet tu może być ciężko. Rewelacyjne książki, genialne domknięcie całej serii, "Mars" utrzymuje poziom i pokazuje jak świetnie Pani Agnieszka pisze i kreuje swoich bohaterów. Polecam!
Edyta
07/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Warto było czekać na ostatnią część tetralogii. "Mars" to idealne zwieńczenie cyklu "Bezlitosnej siły". Nie ukrywam, będę na pewno tęsknić za bohaterami, ponieważ wyjątkowo mocno ich polubiłam. Fajnie było czytać, jak bohaterowie poprzednich opowieści, odnajdują siebie nawzajem i wreszczie są szczęśliwi! Za to, czego doświadczyli w przeszłości, za wylane łzy i zszargane neryw, należy im się! :)
Marcelina Jawor
07/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Czwarta część to wisienka na torcie całej całego cyklu. Całą serię oceniam bardzo wysoko, a ta część jest dla mnie najlepsza. Pani Agnieszka utrzymała wysoki poziom, aż żałuję, że to już ostatnia część. Pamiętam jak z niecierpliwością wyczekiwałam następnej części i jaka byłam szczęśliwa, gdy zobaczyłam ją wreszcie była w sprzedaży. Mars zainteresował mnie już w drugim tomie. Ten doświadczony przez życie mężczyzna ukrywa swoje prawdziwe oblicze, za maską lekkoducha skrywa ból i smutek. Dopiero przy Liwii, która swoją drogą też nie ma łatwej przeszłości, otwiera swoje wnętrze. Przyjemnie było czytać o tych dwóch poranionych światach, które połączyła prawdziwa miłość. „Mars" to naprawdę udane zamknięcie serii. Ta książka idealnie kończy wątki bohaterów także z poprzednich serii, które znamy z poprzednich tomów i pokazuje jak potoczyły się losy wszystkich bohaterów. Polecam gorąco
Julka
07/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Liva - kobieta po przejściach i Mars - mężczyzna z przeszłością. Każde z nich doświadczone przez los, na każdym przeszłość odcisnęła swoje piętno... Czwarty i zarazem ostatni tom cyklu „Bezlitosna Siła" jest prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Agnieszka Lingas-Łoniewska nokautuje piekielnie ciekawą i przemyślaną fabułą, ciekawymi i wyrazistymi bohaterami. Pisarka zadbała również by nie zabrakło także gorącej atmosfery... Dramat, humor, trochę erotyki, pożądanie i miłość. Trudno oderwać się. Przeczytaną jednym tchem, w jeden wieczór. To jedna z tych książek, które trudno odstawić. Polecam!
Monika Lipka
09/07/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Muszę przyznać, że autorka zdołała rozkochać mnie w swej twórczości do tego stopnia, że w ciemno kupuje już wszystko, co tylko się pojawi. Nazwisko Lingas-Łoniewska jest gwarantem fantastycznej powieści, niezastąpionych emocji i godzin doskonałej rozrywki. Jej książki porywają, a seria „Bezlitosna siła", no co tu dużo mówić jest najlepsza! Pod każdym względem, dosłownie. Każda część miała w sobie coś urzekającego i pasjonującego. Nie sposób się było od nich oderwać. Jestem przekonana, że niebawem przeczytam ją od początku. Dziękuję Ci Dilerko emocji za tę wspaniałą przygodę i życzę dalszych sukcesów.