Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II Elżbieta Ruman Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 124x195 |
Rok wydania: | 2014 |
Szczegółowe informacje na temat książki Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324031085 |
Autor: | Elżbieta Ruman |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 124x195 |
Rok wydania: | 2014 |
Data premiery: | 2014-03-31 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II
Inne książki Elżbieta Ruman
Oceny i recenzje książki Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Uzdrowienie zaczyna się w momencie, w którym pojawia się ufność Panu Bogu. Każdy człowiek, podobnie jak Floribeth Mora Diaz, uzdrowiona przez świętego Jana Pawła II, ma na nie szansę. Podobnie jak Jezus Chrystus, wędrował, nauczał i uzdrawiał, tak święty Jan Paweł II w swoim życiu jako pasterz Kościoła Katolickiego odbywał niejedną podróż w najbardziej odległe zakątki, głosząc słowo boże. Bez wątpienia poprzez indywidualne podejście do każdego człowieka, dawał świadectwo największej z możliwych miłości - do Boga i człowieka. Okrzyk „santo subito", który rozległ się w dniu jego beatyfikacji, 1 maja 2011 roku, już za jego życia był adekwatny do osoby świętego Jana Pawła II, który po swojej śmierci, podobnie jak Jezus Chrystus za życia, dokonał wielu cudów i uzdrowień, w tym tego, o którym wspomnę w poniższej recenzji książki, którą przeczytałam trzy razy, z równie zapartym tchem jak za każdym poprzednim.
Uzdrowienie zaczyna się w momencie, w którym pojawia się ufność Panu Bogu. Każdy człowiek, podobnie jak Floribeth Mora Diaz, uzdrowiona przez świętego Jana Pawła II, ma na nie szansę. Podobnie jak Jezus Chrystus, wędrował, nauczał i uzdrawiał, tak święty Jan Paweł II w swoim życiu jako pasterz Kościoła Katolickiego odbywał niejedną podróż w najbardziej odległe zakątki, głosząc słowo boże. Bez wątpienia poprzez indywidualne podejście do każdego człowieka, dawał świadectwo największej z możliwych miłości - do Boga i człowieka. Okrzyk „santo subito", który rozległ się w dniu jego beatyfikacji, 1 maja 2011 roku, już za jego życia był adekwatny do osoby świętego Jana Pawła II, który po swojej śmierci, podobnie jak Jezus Chrystus za życia, dokonał wielu cudów i uzdrowień, w tym tego, o którym wspomnę w poniższej recenzji książki, którą przeczytałam trzy razy, z równie zapartym tchem jak za każdym poprzednim.