Adrian Biskupski
Krajewski porusza
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2012-06-11
Pierwsze wrażenie mówi dużo, pozwala nam wykreować minireprezentację danej osoby, książki, czegoś, w naszym mózgu. Tak działamy. Tworzymy mini-stereotyp i klasyfikujemy, porównujemy, łączymy w zbiory elementów podobnych. Przez tworzenie map neuronowych i na podstawie już istniejących możemy pozytywnie nastawić się do kogoś lub czegoś. Albo negatywnie. Nie jesteśmy pustą kartą. Tak ładnie wydanej książki nie widziałem dawno. Czcionka, krój, zapach - i już wiedziałem, że będę fanem Krajewskiego.
Emilia Zubrycka
Mroczny Lwów Krajewskiego
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2011-11-18
Zazwyczaj zaczynam cykl lub serię od początku, ale ostatnio już dwukrotnie zdarzyło mi się przeczytać środkowy tom, po czym dopiero później poznawałam bliżej część pierwszą. Tak też było z książką „Erynie", która jest początkiem cyklu o komisarzu Edwardzie Popielskim. Drugi tom natomiast, czyli „Liczby Charona" mam już za sobą. Muszę przyznać, że w tym przypadku odwrotna kolejność zupełnie mi nie przeszkadzała.
Ewa Kubusiak
Gra z mordercą
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2011-05-10
Rzecz dzieje się we Lwowie roku 1939 w maju. W okropnych męczarniach ginie trzyletni chłopiec. Potworna zbrodnia zbulwersowała miasto. Jedyna nadzieja w komisarzu Edwardzie Popielskim, który jednak nie chce przyjąć sprawy. Jeszcze nie wie, w jaką grę jest wplątany. Że do rozwiązania zagadki wybrał go sam morderca.
Dominika Ostach
Mroczny Lwów
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2010-12-14
Powieścią "Erynie" Marek Krajewski początkuje nowy cykl kryminałów. Dla mnie zupełnie nowy, bo było to moje pierwsze spotkanie z panem Markiem. Autor zabiera nas do Lwowa, w lata trzydzieste ubiegłego wieku. Jesteśmy świadkami okropnego mordu na małym chłopczyku. Sprawa jest tak trudna i skomplikowana, że rozwiązać ją może tylko detektyw Edward Popielski, ale on jakoś nie chce jej tym razem przyjąć. Na miasto padł strach, już nikt nie może czuć się bezpiecznie...
Wojciech Mrozek
Kryminał, który trzyma w napięciu
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2010-09-08
Przedwojenny Lwów. Maj 1939 rok. Wojna zbliża się wielkimi krokami. W okrutny sposób zostaje zamordowany kilkuletni chłopiec. Wiadomość o tym strasznym wydarzeniu błyskawicznie dociera do mieszkańców miasta. Ludzie są przerażeni, dlatego liczą na komisarza Edwarda Popielskiego. Policjant ma jednak inne plany. Tym razem nie ma ochoty na rozwiązanie tej zagadki.
Sylwia Prętkowska
Mroczny Lwów, fascynująca intryga oraz brutalny Popielski
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2010-09-07
Marek Krajewski w swoich książkach przyzwyczaił czytelników do kilku podstawowych rzeczy: do niebywałej wręcz dokładności i dbałości o każdy szczegół, do opisów przerażających mordów w mrocznych zaułkach lub obskurnych podwórzach zniszczonych kamienic oraz do Eberharda Mocka - brutalnego i genialnego jednocześnie detektywa, który porusza się po dawnym Wrocławiu ze znawstwem i pewnością siebie groźnego lwa na swoim terenie łownym.
Sara Prociak
W każdym człowieku drzemie odrobina człowieczeństwa
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2010-08-13
W końcu mogłam zabrać się za przeczytanie mojej pierwszej książki Marka Krajewskiego, o bardzo interesującym tytule "Erynie". Słyszałam już wcześniej dużo o tym polskim pisarzu, ale jakoś nigdy "nie było okazji", aby się zapoznać z jego twórczością. Więc z racji tego, że w księgarniach miała się pojawić jego nowa powieść, która rozpoczyna nowy cykl, pomyślałam, że to musi być coś dla mnie.
Jakub Nowacki
Kryminał dobrze skrojony
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2010-07-29
Nowy bohater czytającym książki Krajewskiego jest już trochę znany. Komisarz Edward Popielski pojawił się w „Głowie Minotaura" u boku pokochanego przez czytelników wrocławskiego policjanta kryminalnego Eberharda Mocka, jawiąc się jako jego niemal lustrzane odbicie. Popielski podobnie jak Mock jest miłośnikiem filologii klasycznej oraz matematyki. Lubi także towarzystwo pięknych kurtyzan i dobre jedzenie. Nowe miasto, to międzywojenny Lwów.
Kamila T.
Erynie wciągają
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
2010-07-02
"Erynie" to powieść Marka Krajewskiego, która, jak widzę, wzbudza wiele emocji. Dla "starych" czytelników jego powieści " Erynie" są jakby powtórką z rozrywki. Być może. Ja jednak, należę do grupy "nowych" czytelników Krajewskiego, bowiem "Erynie" to pierwsza powieść tego autora, z którą się zetknęłam. I przyznaję, że mi się podobało i to na tyle, że z przyjemnością i zainteresowaniem sięgnę po poprzednie powieści.
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem