Świetna, powalająca, niepokojąca, ale prawdziwa. "Shitshow!", to opowieść o Ameryce jakiej nie znamy, moze o takiej jakiej się nieco boimy?

Fantastyczna lektura, trudny temat, genialnie opracowany. 

Fantastyczna książka, czyta się jednym tchem, widać, że autor poświęcił wiele czasu, na realizację kolejnego przedsięwzięcia. Charlie LeDuff zasłynął dzięki ksiażce "Detroit" widać, że nie interesują go tematy latwe i przyjemne, probuje dokopać się do tego co ukryte, nei widoczne na pierwszy rzut oka, cos czego nie zobaczymy w mediach.

Genialna, choć nieco niepokojąca. Ameryka jaka wyłania się z tej książki to kraj jak każdy inny, mający mase swoich problemów, dylematów, gdzie amerykański sen pozostaje juz w większości przyapdków jedynie snem.

Pozycja obowiazkowa dla każdego, kto interesuje się Ameryką. Ostatnimi czasy, a chyba zwłaszcza po wyborach prezydenckich, powstaje wiele książek, głównie oczerniających Trumpa, pokazujących jego niekompetencje, ignorancje, pyche. Mało kto, pochyla się jednak nad obywatelami, którzy na niego zagłosowali, ich motywacjami, problemami i kwestami dla nich najważniejszymi.

Autor wykonał kawał świetnej roboty (szczerze, początkowo przed przeczytaniem miałem skojarzeniem z badaniem prof. Gduli o Miastku). Podczas gdy wszyscy piszą o wielkiej polityce, złym zarządzaniu, arogancji prezydenta LeDuff skupia sie na tym jak do tego doszło, czy musiało do tego dojść i czy może stać się coś jeszcze gorszego? 

Obserwując wydarzenie z Europy i ze świata, można stwierdzić, ze wszstko zmierza w dość dziwnym i niepokojącym kieruku, dlatego warto pochylić się nad takimi pozycjami, aby uczyć sie na błędach, wsłuchiwac się w głos elektoratu. Serdecznie polecam, świetna książka!

Po tej książce chciałoby się powiedzieć, "jaki kraj taki sh*tshow". Charlie LeDuff pokazuje czyteknikom prawdę o Ameryce jakiej nie zobaczymy w telewizji, nie usłyszymy w radiu, nie przeczytamy w gazecie. Media pokazują jedynei ułamek, promil tego co dzieje się w Ameryce.

To przede wszystkim fantastyczny reportaż, taki, który czyta się z zapartym tchem i chce się czytac wiecej i więcej. Jestem pewna, że więksozość osób śmialo się kiedy Trump zdecydował się na startowanie w wyborach, a ile osób zamarło i mogło wydusić słowa, gdy wygrał? Autor "dokopuje się" wgłąb spełoeczeństwa, aby dowiedzieć sie jak działaja te mechanizmy, które popychają ludzi do tak "irracjonalnych" decyzji. 

Książka będzie ganialną pozycją dla każdego fana Ameryki, nie tej upudrowanej, landrynkowej, kojarzącej się tylko z Los Angeles i Nowy Jorkiem, tej prawdziwej i bolesnej. Fantastyczna!