Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Pola Klanza
23/06/2014
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Po przeczytaniu ,,U progu zagłady" mam nieodparte wrażenie, że Martin Zelenay nie napisał jej tylko i wyłącznie dla rozrywki czytelników i swojej. Zrobił to w konkretnej misji uświadomienia wszystkim, którzy po nią sięgną, co się dzieje w świecie terroru i jak usiłuje się z nim walczyć. Można to podciągnąć nawet pod miano misji świadomościowej, bo chociaż oglądamy wiadomości i co dzień jesteśmy faszerowani negatywnymi informacjami, to zdają się one po nas „spływać" i znikać z naszych umysłów tuż po wyłączeniu telewizora. Nie jest tak przy lekturze ,,U progu zagłady". Ona zatrważa, zmusza do myślenia i do pamiętania - stawia przed oczami przerażające sceny egzekucji, jakich codziennie dokonuje się na ludziach. Bez ogródek i skrupułów obnaża światek wywiadowczy i wskazuje na ich mocne i słabe strony. Jak na powieść sensacyjną, ta jest naprawdę mocna i wyjątkowa, godna przeczytania i zderzenia się z faktami, o których nie mamy pojęcia.
Danka Byczyk
01/07/2014
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
To, co najbardziej ujęło mnie w drugiej z kolei książce ZeLenaya, po która sięgnęłam to rewelacyjnie rozegrany romans fikcji z rzeczywistością. Autor, lawirując między znanymi wszystkim nazwiskami, postaciami i zdarzeniami, o których huczy świat, rozegrał pełną emocji intrygę wokół wyścigu terroru z tajnymi służbami. Tym większe wrażenie robi książka dlatego, że jest napisana bardzo dobrym warsztatowo stylem i językiem. Nie jest zbyt prosto, trzeba pomyśleć, rozwiązać parę zagadek i niejasności, ale to świadczy o kunszcie twórcy i jego szacunku do czytelników. Wielowymiarowa, solidna i absolutnie pociągająca. Nic, tylko sięgnąć i polecać dalej. :)
Gabriela Rutana
03/07/2014
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
O agentach USA powstało już kilka filmów oraz książek. Jest to temat trudny do wyczerpania, cały czas w naszej rzeczywistości pojawiają się doniesienia o śledztwach, amerykańskim szpiegostwie, wojnie w Iraku, podsłuchach i możliwościach, jakimi dysponuje ich rząd. Ameryka ciągle narażona jest na ataki terrorystyczne, dlatego musi posiadać ekspertów, którzy zajmują się ich jak najszybszym zapobieganiem. Nawet jeśli atak nie dotyczy ich kraju, gdy celem jest inne państwo, równie potężne i ważne dla całego świata. Zwłaszcza katolickiego.
Anna Nawrot
09/03/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Z Frankiem Shepardem, bohaterem wykreowanym przez Martina Zelenay'a spotkałam się po raz pierwszy kilka miesięcy temu przy okazji lektury "Tajnego raportu Millingtona". Spotkanie było na tyle udane, że kiedy pojawiła się możliwość przeczytania o kolejnych przygodach tego agenta specjalnego, nie wahałam się ani chwili.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Z Frankiem Shepardem, bohaterem wykreowanym przez Martina Zelenay'a spotkałam się po raz pierwszy kilka miesięcy temu przy okazji lektury "Tajnego raportu Millingtona". Spotkanie było na tyle udane, że kiedy pojawiła się możliwość przeczytania o kolejnych przygodach tego agenta specjalnego, nie wahałam się ani chwili.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
O agentach USA powstało już kilka filmów oraz książek. Jest to temat trudny do wyczerpania, cały czas w naszej rzeczywistości pojawiają się doniesienia o śledztwach, amerykańskim szpiegostwie, wojnie w Iraku, podsłuchach i możliwościach, jakimi dysponuje ich rząd. Ameryka ciągle narażona jest na ataki terrorystyczne, dlatego musi posiadać ekspertów, którzy zajmują się ich jak najszybszym zapobieganiem. Nawet jeśli atak nie dotyczy ich kraju, gdy celem jest inne państwo, równie potężne i ważne dla całego świata. Zwłaszcza katolickiego.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
To, co najbardziej ujęło mnie w drugiej z kolei książce ZeLenaya, po która sięgnęłam to rewelacyjnie rozegrany romans fikcji z rzeczywistością. Autor, lawirując między znanymi wszystkim nazwiskami, postaciami i zdarzeniami, o których huczy świat, rozegrał pełną emocji intrygę wokół wyścigu terroru z tajnymi służbami. Tym większe wrażenie robi książka dlatego, że jest napisana bardzo dobrym warsztatowo stylem i językiem. Nie jest zbyt prosto, trzeba pomyśleć, rozwiązać parę zagadek i niejasności, ale to świadczy o kunszcie twórcy i jego szacunku do czytelników. Wielowymiarowa, solidna i absolutnie pociągająca. Nic, tylko sięgnąć i polecać dalej. :)
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Po przeczytaniu ,,U progu zagłady" mam nieodparte wrażenie, że Martin Zelenay nie napisał jej tylko i wyłącznie dla rozrywki czytelników i swojej. Zrobił to w konkretnej misji uświadomienia wszystkim, którzy po nią sięgną, co się dzieje w świecie terroru i jak usiłuje się z nim walczyć. Można to podciągnąć nawet pod miano misji świadomościowej, bo chociaż oglądamy wiadomości i co dzień jesteśmy faszerowani negatywnymi informacjami, to zdają się one po nas „spływać" i znikać z naszych umysłów tuż po wyłączeniu telewizora. Nie jest tak przy lekturze ,,U progu zagłady". Ona zatrważa, zmusza do myślenia i do pamiętania - stawia przed oczami przerażające sceny egzekucji, jakich codziennie dokonuje się na ludziach. Bez ogródek i skrupułów obnaża światek wywiadowczy i wskazuje na ich mocne i słabe strony. Jak na powieść sensacyjną, ta jest naprawdę mocna i wyjątkowa, godna przeczytania i zderzenia się z faktami, o których nie mamy pojęcia.