Kim dla ciebie jestem? Beata Majewska Książka

ONA i ON to dwa zupełnie różne światy...Na całym świecie ludzie są podzieleni na kategorie. Jedni prowadzą życie, jak z bajki, a inni mogą jedynie o nim pomarzyć. Z takimi marzeniami żyła Susan. Zaślepiona miłością do jednego mężczyzny, który zdecydowanie nie był dla niej wymarzonym Księciem. Jednak Su to młoda - w sumie jeszcze dziewczyna, która tak naprawdę nie wie: co to idealny związek. Taki bez przemocy, bez kłótni, gdzie kobieta ma prawo głosu. Wychowana pośród najgorszej kategorii społecznej, która została odepchnięta przez świat. Bieda, nędza, narkotyki i rabunki, w takim otoczeniu to całkiem normalnie. Jednakże Su pragnęła czegoś więcej, niż działki, po której będzie miała odlot. Miała ambicje, jednak spotykając Calvina, nie zdawała sobie sprawy, że jedno spojrzenie może zmienić jej życie w piekło.Su dowiedziała się, że spodziewa się dziecka, jednak jej partner, ani trochę nie był z tego zadowolony: Problem, tylko tak określił maleństwo, które rozwijało się w łonie rudowłosej dziewczyny. Zmuszona wyjeżdża z miasta, aby pozbyć się problemu. Na jej drodze staje Patrick, mężczyzna, który pochodzi z wyższych sfer. Nie zaznał biedy, nie wie, co to głód, ani szukanie dachu nad głową. Jedynym jego zmartwieniem były kobiety, których ciągle było mu mało. Patrick daje Susan pewną propozycję, na którą dziewczyna się godzi.Dalej nie zdradzę wam, jak potoczą się losy Rudzielca i Palanta. Historia, która chwyciła mnie za serce. Śmiałam się, ale i również uroniłam łezkę. Prawdziwa bomba emocji.Jak zawsze jestem zachwycona piórem autorki, bo porusza drażliwe tematy. Chociażby młodych ciężarnych dziewczyn, co jest plusem tej książki. Rzadko spotykamy wątek najniższej kategorii społecznej w książkach, bo jest on unikany, a jeśli się pojawi, to tylko przelotnie. Tu jest rozwinięty, co bardzo mi się podoba. Pokazuje, że życie nie zawsze nas rozpieszcza, ale możemy decydować o tym, jak ma się ono toczyć. Pomimo przeszkód, można zdziałać wiele, wystarczy tylko chcieć i nie bać się prosić o pomoc. A gdy ktoś nam ją oferuje, warto chwycić za tę dłoń. Dzięki takim historiom wiele dziewczyn, które są, bądź mogą być w podobnej sytuacji, co Susan, może zrozumieć, że to wcale nie jest problem, a cud.Kim dla ciebie jestem?Jesteś dla mnie wszystkim... Kolejna część, której nie mogę się doczekać.

ONA i ON to dwa zupełnie różne światy...Na całym świecie ludzie są podzieleni na kategorie. Jedni prowadzą życie, jak z bajki, a inni mogą jedynie o nim pomarzyć. Z takimi marzeniami żyła Susan. Zaślepiona miłością do jednego mężczyzny, który zdecydowanie nie był dla niej wymarzonym Księciem. Jednak Su to młoda - w sumie jeszcze dziewczyna, która tak naprawdę nie wie: co to idealny związek. Taki bez przemocy, bez kłótni, gdzie kobieta ma prawo głosu. Wychowana pośród najgorszej kategorii społecznej, która została odepchnięta przez świat. Bieda, nędza, narkotyki i rabunki, w takim otoczeniu to całkiem normalnie. Jednakże Su pragnęła czegoś więcej, niż działki, po której będzie miała odlot. Miała ambicje, jednak spotykając Calvina, nie zdawała sobie sprawy, że jedno spojrzenie może zmienić jej życie w piekło.Su dowiedziała się, że spodziewa się dziecka, jednak jej partner, ani trochę nie był z tego zadowolony: Problem, tylko tak określił maleństwo, które rozwijało się w łonie rudowłosej dziewczyny. Zmuszona wyjeżdża z miasta, aby pozbyć się problemu. Na jej drodze staje Patrick, mężczyzna, który pochodzi z wyższych sfer. Nie zaznał biedy, nie wie, co to głód, ani szukanie dachu nad głową. Jedynym jego zmartwieniem były kobiety, których ciągle było mu mało. Patrick daje Susan pewną propozycję, na którą dziewczyna się godzi.Dalej nie zdradzę wam, jak potoczą się losy Rudzielca i Palanta. Historia, która chwyciła mnie za serce. Śmiałam się, ale i również uroniłam łezkę. Prawdziwa bomba emocji.Jak zawsze jestem zachwycona piórem autorki, bo porusza drażliwe tematy. Chociażby młodych ciężarnych dziewczyn, co jest plusem tej książki. Rzadko spotykamy wątek najniższej kategorii społecznej w książkach, bo jest on unikany, a jeśli się pojawi, to tylko przelotnie. Tu jest rozwinięty, co bardzo mi się podoba. Pokazuje, że życie nie zawsze nas rozpieszcza, ale możemy decydować o tym, jak ma się ono toczyć. Pomimo przeszkód, można zdziałać wiele, wystarczy tylko chcieć i nie bać się prosić o pomoc. A gdy ktoś nam ją oferuje, warto chwycić za tę dłoń. Dzięki takim historiom wiele dziewczyn, które są, bądź mogą być w podobnej sytuacji, co Susan, może zrozumieć, że to wcale nie jest problem, a cud.Kim dla ciebie jestem?Jesteś dla mnie wszystkim... Kolejna część, której nie mogę się doczekać.