PayPo odbierz kod 30 zł na zakupy
Menu

Kto zabił mamusię Małgorzata Starosta Książka

Kto zabił mamusię
33,68 zł
44,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: Vectra
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 352
Format: 12.0x19.5cm
Rok wydania: 2022
Zobacz więcej
Podobno dobra teściowa to była teściowa. Ale czy na pewno? Kto zabił mamusię to klasyczna komedia kryminalna nawiązująca w formie do książek Joanny Chmielewskiej. Główna bohaterka zostaje wplątana w sprawę zabójstwa byłej teściowej, z którą nie miała kontaktu od dwudziestu lat. Tymczasem zamordowana kobieta zostawiła dla Małgoni list, a w nim liczne zagadki, których rozwikłanie doprowadzi do znalezienia mordercy, a przy okazji rozwiązania tajemniczej sprawy sprzed wielu lat. Początkowo pisana wraz z czytelnikami na Facebooku jako powieść w odcinkach do Państwa rąk trafia publikacja, z której część dochodu zostanie przekazana na rzecz fundacji humanitarnych wspomagających Ukrainę.

Szczegółowe informacje na temat książki Kto zabił mamusię

Wydawnictwo: Vectra
EAN: 9788365950949
Autor: Małgorzata Starosta
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 352
Format: 12.0x19.5cm
Rok wydania: 2022
Data premiery: 2022-05-26
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: WYDAWNICTWO "VECTRA" RATAJCZAK ROBERT
Spokojna 2
44-230 Czerwionka-leszczyny
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Kto zabił mamusię

Inne książki Małgorzata Starosta

Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa

Wysyłka przed premierą!
Wysyłka przed premierą!
Wysyłka przed premierą!
Wysyłka przed premierą!
Wysyłka przed premierą!
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Kto zabił mamusię

Średnia ocen:
6.56 /10
Liczba ocen:
678
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

20/06/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Jestem fanką komedii kryminalnych, zwłaszcza tych w wykonaniu polskich autorek, więc chętnie sięgnęłam po książkę "Kto zabił mamusię". Przeczytałam, oczywiście, wcześniejsze książki Małgorzaty Starosty, zarówno cykl z przebojowymi "Pruskimi babami", jak i ten z przedsiębiorczą "panną z odzysku" czyli Agatą Śródką.Najnowsza powieść, "Kto zabił mamusię" nie ustępuje w niczym swoim poprzedniczkom. Główna bohaterka, Małgorzata Starosta (nomen omen) jest znaną pisarką i właśnie dowiaduje się, że jej teściowa (była) nie żyje, a zmarła śmiercią raczej nienaturalną, w dodatku zostawiła jej długi list. Z taką informacją przychodzi do Małgoni znany nam skądinąd, podkomisarz Michał Bączyński. Informacja jest zaskakująca dla najbliższych pisarki, bo dotąd nie mieli pojęcia, że miała ona już kiedyś męża, a co za tym idzie i teściową, czyli tragicznie zmarłą Irenkę.List, jak się można domyślić, zawiera wskazówki mające ułatwić rozwiązanie zagadki morderstwa i prowadzi do wydarzeń z przeszłości czyli z lat wczesnej młodości Małgosi, jej późniejszego męża o historycznym imieniu Mieszko ( to ten od teściowej Irenki) i przyjaciółki Basia. I tu zaczyna się zamieszanie. Pojawiają się bowiem nowe tropy, jeden z nich wiedzie do klimatycznego pałacu w Gruszowie, a nawet sięga XIX wieku. W rozwikłaniu tajemnicy pomagają Bączkowi, a może przeszkadzają nasze dzielne bohaterki - panie Starosty, od aktualnej teściowej po nastoletnią córkę Małgorzaty. Prym wiedzie sama Małgosia i jej błyskotliwa przyjaciółka Basia. Dużo się dzieje, na brak atrakcji i niespodzianek nie możemy narzekać! Ostatecznie intryga kryminalna z morderstwem w tle zostaje rozwiązana.Jak to zazwyczaj u Starosty, zabawa była przednia. Wybornie zarysowane postaci, z charakternymi bohaterkami, nieprzerysowanymi, zabawnymi. Świetna warstwa językowa powieści, inteligentny humor, polot, zabawa słowem, naturalny styl, bez udziwnień, obco brzmiących wtrętów, który sprawia, że powieść czyta się świetnie. I te rzucające się w oczy nawiązania do komedii kryminalnych Chmielewskiej z jej najlepszych czasów: podobny styl pisania, rodzaj komizmu, koloryt i klimat powieści. Smaczku książce dodają też literackie cytaty poprzedzające każdy rozdział, a odnoszące się do postaci mam, mamuś, teściowych, no i kapitalne powiedzonka w stylu: "genu nie wydłubiesz".Zgodnie z dedykacją autorki chichotałam nie raz i nie dwa podczas lektury jej powieści. Myślę, że nie zawiedziecie się, czytając "Kto zabił mamusię", zwłaszcza jeśli lubicie komedie kryminalne. Zachęcam jednak do sięgnięcia po tę książkę, gdyż część dochodu z jej sprzedaży zostanie przekazana na rzecz fundacji humanitarnych wspomagających Ukrainę.Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

14/07/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Małgorzata Starosta to autorka komedii kryminalnych, która na naszym rynku debiutowała wiosną 2020 roku. Sama o jej książkach słyszałam wiele dobrego, ale „Kto zabił mamusię?" był dopiero moim drugim spotkaniem z jej piórem. I teraz rozumiem skąd te zachwyty nad jej powieściami! To była naprawdę niesamowicie przyjemna lektura! Tym bardziej, że wiem, że ta książka ma znaczenie - autorka pisała ją razem ze swoimi czytelnikami na fanpage'u na Facebooku chwilę po wybuchu wojny w Ukrainie, a część z jej dochodu przeznaczona jest właśnie na cel pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Fani komedii kryminalnych znajdą w niej też dodatkowy atut - książka jest niejako hołdem w stronę Joanny Chmielewskiej, niezaprzeczalnej i niedoścignionej królowej tego gatunku. Znajdziemy tu naprawdę dużo nawiązań do powieści Chmielewskiej - poczynając od głównej bohaterki, która jest alter ego autorki książki, poprzez oryginalne słownictwo, świetne dialogi, aż po sam przeuroczy styl i tok myślenia bohaterki-narratorki. Naprawdę dawno żadna książka nie dała mi tyle przyjemności z lektury, co ta! Intryga kryminalna też jest niczego sobie, mocno zakręcona, tak, że raczej nikt nie odgadnie jej rozwiązania przed finałem powieści. Jestem nią naprawdę zachwycona i mam szczerą nadzieję, że autorka będzie kontynuować przygody bohaterki książki Małgorzaty Starosty pisarki! Z całego serca polecam!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Małgorzata Starosta to autorka komedii kryminalnych, która na naszym rynku debiutowała wiosną 2020 roku. Sama o jej książkach słyszałam wiele dobrego, ale „Kto zabił mamusię?" był dopiero moim drugim spotkaniem z jej piórem. I teraz rozumiem skąd te zachwyty nad jej powieściami! To była naprawdę niesamowicie przyjemna lektura! Tym bardziej, że wiem, że ta książka ma znaczenie - autorka pisała ją razem ze swoimi czytelnikami na fanpage'u na Facebooku chwilę po wybuchu wojny w Ukrainie, a część z jej dochodu przeznaczona jest właśnie na cel pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Fani komedii kryminalnych znajdą w niej też dodatkowy atut - książka jest niejako hołdem w stronę Joanny Chmielewskiej, niezaprzeczalnej i niedoścignionej królowej tego gatunku. Znajdziemy tu naprawdę dużo nawiązań do powieści Chmielewskiej - poczynając od głównej bohaterki, która jest alter ego autorki książki, poprzez oryginalne słownictwo, świetne dialogi, aż po sam przeuroczy styl i tok myślenia bohaterki-narratorki. Naprawdę dawno żadna książka nie dała mi tyle przyjemności z lektury, co ta! Intryga kryminalna też jest niczego sobie, mocno zakręcona, tak, że raczej nikt nie odgadnie jej rozwiązania przed finałem powieści. Jestem nią naprawdę zachwycona i mam szczerą nadzieję, że autorka będzie kontynuować przygody bohaterki książki Małgorzaty Starosty pisarki! Z całego serca polecam!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Jestem fanką komedii kryminalnych, zwłaszcza tych w wykonaniu polskich autorek, więc chętnie sięgnęłam po książkę "Kto zabił mamusię". Przeczytałam, oczywiście, wcześniejsze książki Małgorzaty Starosty, zarówno cykl z przebojowymi "Pruskimi babami", jak i ten z przedsiębiorczą "panną z odzysku" czyli Agatą Śródką.Najnowsza powieść, "Kto zabił mamusię" nie ustępuje w niczym swoim poprzedniczkom. Główna bohaterka, Małgorzata Starosta (nomen omen) jest znaną pisarką i właśnie dowiaduje się, że jej teściowa (była) nie żyje, a zmarła śmiercią raczej nienaturalną, w dodatku zostawiła jej długi list. Z taką informacją przychodzi do Małgoni znany nam skądinąd, podkomisarz Michał Bączyński. Informacja jest zaskakująca dla najbliższych pisarki, bo dotąd nie mieli pojęcia, że miała ona już kiedyś męża, a co za tym idzie i teściową, czyli tragicznie zmarłą Irenkę.List, jak się można domyślić, zawiera wskazówki mające ułatwić rozwiązanie zagadki morderstwa i prowadzi do wydarzeń z przeszłości czyli z lat wczesnej młodości Małgosi, jej późniejszego męża o historycznym imieniu Mieszko ( to ten od teściowej Irenki) i przyjaciółki Basia. I tu zaczyna się zamieszanie. Pojawiają się bowiem nowe tropy, jeden z nich wiedzie do klimatycznego pałacu w Gruszowie, a nawet sięga XIX wieku. W rozwikłaniu tajemnicy pomagają Bączkowi, a może przeszkadzają nasze dzielne bohaterki - panie Starosty, od aktualnej teściowej po nastoletnią córkę Małgorzaty. Prym wiedzie sama Małgosia i jej błyskotliwa przyjaciółka Basia. Dużo się dzieje, na brak atrakcji i niespodzianek nie możemy narzekać! Ostatecznie intryga kryminalna z morderstwem w tle zostaje rozwiązana.Jak to zazwyczaj u Starosty, zabawa była przednia. Wybornie zarysowane postaci, z charakternymi bohaterkami, nieprzerysowanymi, zabawnymi. Świetna warstwa językowa powieści, inteligentny humor, polot, zabawa słowem, naturalny styl, bez udziwnień, obco brzmiących wtrętów, który sprawia, że powieść czyta się świetnie. I te rzucające się w oczy nawiązania do komedii kryminalnych Chmielewskiej z jej najlepszych czasów: podobny styl pisania, rodzaj komizmu, koloryt i klimat powieści. Smaczku książce dodają też literackie cytaty poprzedzające każdy rozdział, a odnoszące się do postaci mam, mamuś, teściowych, no i kapitalne powiedzonka w stylu: "genu nie wydłubiesz".Zgodnie z dedykacją autorki chichotałam nie raz i nie dwa podczas lektury jej powieści. Myślę, że nie zawiedziecie się, czytając "Kto zabił mamusię", zwłaszcza jeśli lubicie komedie kryminalne. Zachęcam jednak do sięgnięcia po tę książkę, gdyż część dochodu z jej sprzedaży zostanie przekazana na rzecz fundacji humanitarnych wspomagających Ukrainę.Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Wysyłka przed premierą!
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Wysyłka przed premierą!
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Zapowiedź
Wysyłka przed premierą!
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość