Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Ewelina Gąsiorowska
        
                19/09/2022
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Współpraca: Wydawnictwo JaguarLubicie komiksy? Ja będąc dzieckiem bardzo lubiłam tę formę „czytanek". Mało tekstu, dużo obrazków. Później zapomniałam o tym gatunku. Dzisiaj dzięki wydawnictwu Jaguar wraz z dziećmi mam okazję przypomnieć sobie ten rodzaj książek.Poznajemy Grześka Podlaskiego, zwykłą włochatą świnkę, która mieszka na czwartym piętrze z rodzicami. Uwielbia dużo jeść, grać na komputerze, czytać komiksy, brać błotne kąpiele i grać w karty z przyjaciółmi: nietoperzycą Gryzeldę i rybą - Karolem. Pewnego dnia podczas takiej gry, jego przyjaciółka, ugryzła Grześka w nos i od pory już nic nie było takie samo. Nasz prosiaczek odkrył, że ma supermoce. Potrafi lewitować, podnosić ciężkie rzeczy i poruszać przedmioty za pomocą umysłu. Fajnie nie?Grzesiek Podlaski był fanem komiksu „Wieprzowy Mściciel" i chciał być jak jego ulubiony bohater. Postanawia użyć swoich mocy by walczyć z różnymi złoczyńcami. Ubiera się w strój superbohatera i wymyśla sobie ksywkę BatPig. Jego pierwsze zadania to pouczanie łotrów, że nie należy śmiecić na chodnikach lub przeklinać. Nasz bohater jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, że musi zmierzyć się z zmutowaną jaszczurą i ze sprzedawczynią Sklepu Mięsnego na Rogu. Czy sobie poradzi z tymi naprawdę groźnymi superzłoczyńcami? Czy uda mu się utrzymać w tajemnicy swoje zdolności? Czy karp Karol będzie umiał nabrać wody w usta, a mająca lek wysokości nietoperzyca Gryzelda nauczyć Grześka latać? Przekonajcie się sami.„Zobaczyła świnka niebo" to pierwsza część przygód BatPiga. Muszę przyznać, że ten komiks mnie zaskoczył jak na najbardziej na plus. Myślałam, że będzie zwykłą historyjką, a tutaj mamy parę wyrazów typu retrospekcja, które rozwijają słownictwo dziecka. Do tej pory znałam łacinę podwórkową, kuchenną, a dzisiaj poznałam jeszcze... łacinę kiblową. I te słówka również zbogacają język najmłodszych. Ta niewielka książeczka posiada dwie oddzielne historyjki. Każda z nich jest przezabawna i zakręcona jak świński ogonek. Sama śmiałam się z niektórych pomysłów jak i reakcji przedstawionych na ilustracjach.Komiks wydaje mi się, że jest świetną pomocą w nauce czytania. Duża, kolorowa czcionka, krótkie teksty i kolorowe ilustracje, przy pomocy których dziecku o wiele łatwiej jest przeczytać dialogi bohaterów. Oprócz nauki czytania książeczka może posłużyć również do pokazania czym jest przyjaźń i jak można ją łatwo stracić, jak również pokazuje prawdziwość przysłowia, że „prawdziwych przyjaciół poznajmy w biedzie".Obojętnie czy masz 5 lat czy znacznie więcej bardzo polecam by przeczytać przygody BatPiga. Dobra zabawa gwarantowana.
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Współpraca: Wydawnictwo JaguarLubicie komiksy? Ja będąc dzieckiem bardzo lubiłam tę formę „czytanek". Mało tekstu, dużo obrazków. Później zapomniałam o tym gatunku. Dzisiaj dzięki wydawnictwu Jaguar wraz z dziećmi mam okazję przypomnieć sobie ten rodzaj książek.Poznajemy Grześka Podlaskiego, zwykłą włochatą świnkę, która mieszka na czwartym piętrze z rodzicami. Uwielbia dużo jeść, grać na komputerze, czytać komiksy, brać błotne kąpiele i grać w karty z przyjaciółmi: nietoperzycą Gryzeldę i rybą - Karolem. Pewnego dnia podczas takiej gry, jego przyjaciółka, ugryzła Grześka w nos i od pory już nic nie było takie samo. Nasz prosiaczek odkrył, że ma supermoce. Potrafi lewitować, podnosić ciężkie rzeczy i poruszać przedmioty za pomocą umysłu. Fajnie nie?Grzesiek Podlaski był fanem komiksu „Wieprzowy Mściciel" i chciał być jak jego ulubiony bohater. Postanawia użyć swoich mocy by walczyć z różnymi złoczyńcami. Ubiera się w strój superbohatera i wymyśla sobie ksywkę BatPig. Jego pierwsze zadania to pouczanie łotrów, że nie należy śmiecić na chodnikach lub przeklinać. Nasz bohater jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, że musi zmierzyć się z zmutowaną jaszczurą i ze sprzedawczynią Sklepu Mięsnego na Rogu. Czy sobie poradzi z tymi naprawdę groźnymi superzłoczyńcami? Czy uda mu się utrzymać w tajemnicy swoje zdolności? Czy karp Karol będzie umiał nabrać wody w usta, a mająca lek wysokości nietoperzyca Gryzelda nauczyć Grześka latać? Przekonajcie się sami.„Zobaczyła świnka niebo" to pierwsza część przygód BatPiga. Muszę przyznać, że ten komiks mnie zaskoczył jak na najbardziej na plus. Myślałam, że będzie zwykłą historyjką, a tutaj mamy parę wyrazów typu retrospekcja, które rozwijają słownictwo dziecka. Do tej pory znałam łacinę podwórkową, kuchenną, a dzisiaj poznałam jeszcze... łacinę kiblową. I te słówka również zbogacają język najmłodszych. Ta niewielka książeczka posiada dwie oddzielne historyjki. Każda z nich jest przezabawna i zakręcona jak świński ogonek. Sama śmiałam się z niektórych pomysłów jak i reakcji przedstawionych na ilustracjach.Komiks wydaje mi się, że jest świetną pomocą w nauce czytania. Duża, kolorowa czcionka, krótkie teksty i kolorowe ilustracje, przy pomocy których dziecku o wiele łatwiej jest przeczytać dialogi bohaterów. Oprócz nauki czytania książeczka może posłużyć również do pokazania czym jest przyjaźń i jak można ją łatwo stracić, jak również pokazuje prawdziwość przysłowia, że „prawdziwych przyjaciół poznajmy w biedzie".Obojętnie czy masz 5 lat czy znacznie więcej bardzo polecam by przeczytać przygody BatPiga. Dobra zabawa gwarantowana.