Miłośnik egzotycznych lotnisk i najgorszych hoteli Szymon Hołownia – przemierzył setki tysięcy kilometrów, aby odkryć dla nas chrześcijaństwo na nowo.
Kardynał Maradiaga, kandydat na papieża, pilotował dla niego śmigłowiec w Hondurasie. Od księdza komandora US Navy na Guam dowiedział się, że w amerykańskiej armii też można zostać świętym. Miejsca spotkania z koptyjką Mariam nie ujawni nigdy – w Egipcie wydano na nią wyrok śmierci za porzucenie islamu.
Dotknij chrześcijaństwa w jego niezwykłej różnorodności. Poczuj się częścią wspaniałej wspólnoty, żywej 24h na dobę.
Złotówka ze sprzedaży każdego egzemplarza książki zostanie przeznaczona na sierociniec Kasisi Children’s Home w Zambii.


Last minute. 24 h chrześcijaństwa na świecie Szymon Hołownia
Oprawa twarda |
Wydanie: pierwsze |
Pierwsze wydanie: 2012-11-02 |
ISBN: 978-83-240-2198-7 |
EAN: 9788324021987 |
Opracowanie graficzne: Wojtek Kwiecień-Janikowski |
Wydawnictwo: Znak |
Cena katalogowa: 49,90 zł |
Inne wydania
49,90 zł 33,93 zł
Produkt niedostępny
Powiadom mnie
Powiadom
Opis
Oferta last minute: załap się na podróż do nieba
Marcin Prokop
Czy ktoś wierzy, czy nie, czyta się wybornie. Jak dla mnie – najlepsza rzecz Szymona.
Kinga Baranowska, himalaistka
Niezwykła podróż, tak geograficzna, jak i duchowa. Szymon zagląda w zakamarki duszy swoich rozmówców i to jest prawdziwa wartość tej książki.
Szymon Hołownia o swojej książce ”Last minute. 24 h chrześcijaństwa na świecie”
Szymon Hołownia na Targach Książki w Krakowie 2012
Jaki seks jest po bożemu?
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
Magdalena Kielnar
O wierze i religii z różnych zakątków ziemi
2016-01-19
Z ogromnym entuzjazmem, radością, lękiem, strachem, a czasami nawet z niedowierzaniem. Szymon Hołownia opisuje swoje przygody w poszukiwaniu sensu religii, wiary, życia podczas podróży do... dokoła świata.
Agnieszka Arciszewska - Olek
„Last minute 24h chrześcijaństwa na świecie" Szymona Hołowni to fenomenalna książka!!! Pozwoliła mi połączyć marzenia o zwiedzaniu różnych krajów, poznania obyczajów tam panujących, z możliwością odkrycia różnorodności wspólnot chrześcijańskich. Pan Szymon, jak zwykle wszystko opisuje z pasją i tak obrazowo, że można niemal zobaczyć ludzi, o których opowiada.
Piękno i różnorodność chrześcijaństwa
2014-04-15„Last minute 24h chrześcijaństwa na świecie" Szymona Hołowni to fenomenalna książka!!! Pozwoliła mi połączyć marzenia o zwiedzaniu różnych krajów, poznania obyczajów tam panujących, z możliwością odkrycia różnorodności wspólnot chrześcijańskich. Pan Szymon, jak zwykle wszystko opisuje z pasją i tak obrazowo, że można niemal zobaczyć ludzi, o których opowiada.
Katarzyna Mastalerczyk
Mieszane uczucia
2013-05-21
Bardzo lubię Szymona Hołownię. Od pierwszej książki spodobał mi się jego styl i tematyka, którą porusza. Podczas czytania jego książek śmiałam się w głos, ale i płakałam rzewnymi łzami. Słuchałam jego wywiadów, oglądałam go w TV, nawet kupowałam „Neesweek" dla jego felietonów. Jestem fanką. Mam wszystkie książki, więc najnowszej nie mogło zabraknąć (ba jedną książkę mam nawet z autografem - wygrałam).
Katarzyna Koczułap
Hołownia w podróży
2013-01-24
Szymon Hołownia to doskonale wszystkim znany polski dziennikarz i autor wzbudzających kontrowersje książek o tematyce okołoreligijnej - Hołownia przez jednych pogardliwie nazywany jest pseudoliberalnym zacofanym katolem, a przez innych prawdziwym krzewicielem wiary chrześcijańskiej, wzorem do naśladowania. Jak ognia unikam takich skrajnych definicji, starając się nie wnikać w kłótnie i kolejne skandale na naszym polskim katolickim podwórku, więc nie jestem na bieżąco z aferami dotyczącymi pana Szymona. Po jego książkę sięgnęłam, by przekonać się, co ma do zaoferowania katolik innym katolikom; spodobała mi się i forma, i tematyka. Do lektury usiadłam z niecierpliwością, pełna zainteresowania i nieukrywanej ciekawości... które towarzyszyły mi do ostatniej strony.
Agata Kąpa
Zapominając o Bożym świecie
2012-11-20
Nową książkę Szymona Hołowni zaczęłam od... przypalenia pierogów! Podsmażały się przyjemnie na patelni, cicho skwierczały, a ja otworzyłam nową książkę tylko po to, żeby sprawdzić, „z czym to się je". I tak „żarło", że aż pierogi się przypaliły. Nie wspominając o tym, że potem jeszcze spóźniłam się do kina i to na najnowszy film o Jamesie Bondzie!
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.