Wrocław 1914. Maria – „narzeczona” Eberharda Mocka – co noc w swoim mieszkaniu słyszy potępieńcze jęki i płacz dzieci. Ebi myśli, że kobieta traci rozum, ale niebawem odkrywa szokującą prawdę, którą kryją piwnice nieczynnego dworca. Wkracza w sam środek piekła, choć nie wie jeszcze, że jego przeciwnik – Gad – ma potężnych mocodawców, którzy nie cofną się przed niczym.
Mock staje przed dramatycznym wyborem: ocalić matkę Marii czy niewinne dziecko? By ukarać bezlitosnych zbrodniarzy, narazi się na śmierć w męczarniach, a pogoń za złoczyńcą zaprowadzi go na granicę człowieczeństwa. Przekona się, że natura ludzka jest bardziej okrutna niż bezlitosna afrykańska dżungla.
Marek Krajewski – autor szesnastu bestsellerowych powieści kryminalnych, filolog klasyczny. Laureat prestiżowych nagród literackich i kulturalnych. Miłośnik filozofii stoickiej, pilny czytelnik Marka Aureliusza.

MOCK. Ludzkie zoo Marek Krajewski
Oprawa miękka |
Wydanie: pierwsze |
Pierwsze wydanie: 2017-08-20 |
ISBN: 978-83-240-4968-4 |
EAN: 9788324049684 |
Liczba stron: 400 |
Wydawnictwo: Znak |
Format: 140x205 |
Cena detaliczna: 39,90 zł |
Rok wydania: 2017 |
27,93 zł
26,73 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
39,90 zł - cena detaliczna
Dodaj do koszyka
Do koszyka
Kup w pakiecie
Kupuj więcej i oszczędzaj
Opis
Ostatni krąg zła
Ebook i Audiobook
Czytaj jak chcesz. Książka dostępna na czytniki i aplikacje mobilne.
Ebook na
Kup ebook
Zajrzyj do środka
Proponowane podobne
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki tego autora
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
MOCK. Ludzkie zoo
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2019-01-28Zło pojawia się wszędzie, lecz Mock nie spodziewał się, że spotka je na starym, nieczynnym, dworcu. Słowa narzeczonej może i nie brał Eberhard na poważnie, jednak coś w nich musiało być i lepiej było sprawdzić źródło niepokoju dziewczyny. Na to co kryły podziemia nie dałoby się przygotować, nawet policjant mający styczność z mrocznymi sekretami i tropiący przestępców jest wstrząśnięty tym widokiem. Istne piekło lub Hades, ale to miejsce nie stworzyli bogowie albo diabeł, lecz człowiek - z krwi i kości, chociaż z charakteru oraz z wyglądu daleko jemu i jego pomocnikowi do istoty ludzkiej. Mock nie raz już się naraził się swoim szefom, tym razem też czuje, że za przestępcami stoi ktoś wpływowy i raczej nie będzie on zadowolony z prywatnego śledztwa. To ostatnie zaczyna odsłaniać coraz więcej drastycznych szczegółów, lecz jest jeszcze bardzo wiele znaków zapytania i niewiadomych. Nie do końca wiadomo kto jest wrogiem, kto sprzymierzeńcem i przede wszystkim kto człowiekiem, a kto bestią. Pewno jest tylko jedno - Wrocław stał się miejscem gdzie najohydniejsze ludzkie żądze właśnie są zaspakajane i nikt temu nie sprzeciwia się. Eberhard Mock nie zapomni o tym co widział i zrobi niejedno by została wymierzona kara zbrodniarzom, ale cena za to nie będzie niska. Prawda jest ohydna, lecz gdy się ją już pozna nie da się o niej zapomnieć, by zakończyć tę sprawę trzeba będzie dochodzenie przenieść poza granice Wrocławia i to wiele dalej.
Eberharda Mocka można podejrzewać o wiele spraw i cech charakteru, ale jakoś porywy uczuć nijak nie pasują do jego fizjonomii. Oczywiście każdy był młody lub nawet jest w młodzieńczym etapie życie i taki epizod, krótszy bądź dłuższy, mógł albo może mu przydarzyć się. Co jednak kiedy dotknie to Ebiego? Trzeba przyznać, że w tym wypadku zrodzi się z tego pełnokrwista historia kryminalna, w której nie zabraknie żadnego elementu jaki w wcześniejszych książek nadał nie tylko cech oryginalności cyklowi, lecz i stał się magnesem przyciągającym nowych czytelników i na nowo oczarowujących dotychczasowych. W książce „Mock. Ludzkie zoo" po pierwsze trzeba wspomnieć o suspensie - zaskakującym i intrygującym, wymyka się on prostym założeniom i ma szeroki zasięg. Drugą niezwykle ważną częścią składową są postacie - nieprzeciętne, wyróżniające się i jednocześnie doskonale wtapiające się w wątki. Trzecim pozostają pieczołowicie oddane realia epoki, nie jedynie od strony wizualnej, ale i słownej oraz topograficznej. Nie można przynajmniej nie wspomnieć o plastyczności opisów, pozwalającym czytającym wprost na przeniesienie do Wrocławia i innych zakątków. Marek Krajewskim w nowej serii zachwyca podobnie jak i wcześniejszej, a Eberhard Mock w wersji młodszej nie traci nic ze swego kryminalnego uroku, wprost przeciwnie - jest w najwyższej formie. Zagadki z jakimi się mierzy nie są sztampowe, najnowsza odkrywa jeszcze mroczniejszą stronę ludzkich umysłów oraz wrocławskich zaułków, jednocześnie tak różnego i podobnego do tego współcześnie. Mock jak zawsze tropi zbrodnie, niezmordowanie i bez względu na cenę jaką przyjdzie mu zapłacić.
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem