Konto

Sześć lat Pożegnanie z siostrą Charlotte Link Książka

Chwilowo niedostępny
25,43 zł
33,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Darmowa dostawa od 299 zł
Do darmowej dostawy brakuje Ci 299,00 zł
Znak Ekstra
Dostawa za 0 zł dla
zamówień od 99 zł
GLS
 
 
Zwykły zakup
Zamówienia od 99 zł
Zamówienia od 149 zł
Zwykły zakup od 7,99 zł
GLS Punkt GLS Kurier GLS
Automat/Punkt GLS
Kurier GLS
7,99 zł
12,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 5,99 zł
Znak Punkt odbioru ZNAK
Punkt odbioru ZNAK
5,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 14,99 zł
Poczta Polska
InPost PACZKOMAT 24/7
Kurier DPD
Kurier Poczta Polska
14,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
14,99 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 10,99 zł
Punkt odbioru Poczta Polska
Odbiór w punkcie Orlen
Poczta Polska
Żabka
10,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
10,99 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł

* Płatność przy odbiorze + 5 zł

PayPo Płacę później
Kup teraz, zapłać za 30 dni
Blik Płacę później
Kup teraz, zapłać za 30 dni
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 288
Format: 12.5x19.4
Rok wydania: 2020
Zobacz więcej

Zainspiruj się podobnymi wyborami

Podobne do Sześć lat Pożegnanie z siostrą

Charlotte Link, autorka wielu bestsellerów, w przejmujący sposób opisuje chorobę i śmierć swojej siostry Franziski. To nie tylko najbardziej osobiste dzieło pisarki, dające również wgląd w jej własne życie, ale także poruszające przedstawienie przeżywanego przez kilka lat lęku przed utratą najukochańszej osoby. Charlotte Link opisuje codzienność niemieckich szpitali, na którą skazani są chorzy na raka oraz ich bliscy, spotkania ze wspaniałymi, zaangażowanymi lekarzami, ale także z takimi, których zachowanie sprawia, że ciarki przechodzą po plecach. Ta opowieść to także apel o to, by nigdy nie porzucać nadziei – bo tylko ona daje siłę do walki.

Szczegółowe informacje na temat książki Sześć lat Pożegnanie z siostrą

Wydawnictwo: Sonia Draga
EAN: 9788379999040
Autor: Charlotte Link
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 288
Format: 12.5x19.4
Rok wydania: 2020
Podmiot odpowiedzialny: Sonia Draga Sp. z o.o
ul. Fitelberga 1
40-588 Katowice
PL
e-mail: [email protected]

Metody dostawy

- rozwiń i sprawdź szczegóły - zwiń
W klubie zakupowym Znak Znak Ekstra zyskujesz darmową dostawę dla zamówień od 99 zł. Sprawdź szczegóły ›
Typ wysyłki Do 298,99 zł Od 299,00 zł
Automat GLS Punkt GLS
Automat GLS Punkt GLS
7,99 zł 0,00 zł
Pocztex Punkt ORLEN Paczka DPD Pickup - Punkt odbioru Pocztex Automat DPD Pickup - Automat paczkowy
Pocztex Punkt ORLEN Paczka DPD Pickup - Punkt odbioru Pocztex Automat DPD Pickup - Automat paczkowy
10,99 zł 0,00 zł
Kurier GLS
Kurier GLS
12,99 zł 0,00 zł
Pocztex - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
Pocztex - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
14,99 zł 0,00 zł
InPost Paczkomat 24/7
InPost Paczkomat 24/7
14,99 zł 0,00 zł
Płatność przy odbiorze +5 zł +5 zł
Typ wysyłki
Punkt odbioru ZNAK
do 29,98 zł do 59,98 zł od 59,99 zł
Gdańsk
Gdańsk – ul. Kartuska 195 A/12 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Bydgoszcz
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdynia
Gdynia – ul. Krasickiego 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gorzów Wielkopolski
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Katowice
Katowice – Kościuszki 43 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Witosa 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Olsztyn
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Poznań
Poznań – Głogowska 60 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Radom
Radom – Wernera 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Rzeszów
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław
Wrocław – ul. Tęczowa 25 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kłaj
Kłaj – KŁAJ 650/7 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Skawina
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Lublin
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Łódź
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Ząbki
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł

Inne książki Charlotte Link

Oceny i recenzje książki Sześć lat Pożegnanie z siostrą

Średnia ocen:
7.97 /10
Liczba ocen:
173
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Karolina Marek 28/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Charlotte Link - jakże dobrze znana autorka dla miłośników literatury obyczajowej, ale przede wszystkim psychologicznych powieści sensacyjnych. Ja niestety nie miałam okazji przeczytać jakiejkolwiek książki Charlotte i żałuję, ale też mam w planach to nadrobić. Jednak nie bez powodu sięgnęłam właśnie po tą pozycję. O jej powieściach czytać i słychać wszędzie wiele dobrego, a ta jest jednak całkiem inna niż te wydane przez nią do tej pory. Chciałam się przekonać czy jest świetna też w innych klimatach.Pytanie brzmi czy taką książkę jaką jest "Sześć lat. Pożegnanie z siostrą" można dzielić na kategorie świetna pozycja lub dno? Genialna konstrukcja lub totalna porażka? Nie. To jest właśnie ta różnica. W tej książce nie o to chodzi. Ten tytuł ukazuje nam coś całkiem innego, coś czego nie da się ująć w ramy typowej oceny konkretnych powieści. Spytacie pewnie: "dlaczego?"Bo to historia szczera, prywatna i intymna. To zwierzenia o walce o każdy dzień siostry Charlotty - Franziski. Opowieść uchylającą sporą część prywatnego życia autorki i jej rodziny. Nie każdego na to stać, nie każdy uważa to za słuszne, ale czasami właśnie to pomaga uporać się z traumą jaką dana osoba dźwiga na barkach."Sześć lat. ..." to próba pogodzenia się przez Link z wieloma rzeczami. Ból jakim jest świadomość, że jedna z najbliższych Ci osób w każdej chwili może odejść jest straszny. Wiem o tym z doświadczenia, więc rozumiem co przeżywała Charlotte. Problemem jest pogodzenie się z losem jaki pisany jest każdemu z nas. A mam wrażenie, że najgorzej pogodzić się nie z własnym, ale właśnie drugiej osoby - szczególnie tej kochanej przez nas całym sercem.Franziska miała zaledwie dwadzieścia pięć lat, gdy zdiagnozowano u niej chłoniaka Hodkinga - złośliwy nowotwór węzłów chłonnych, który w 80% jest w pełni uleczalny. Wydawało by się, ze statystyki są wspaniałomyślne i po części tak jest, a młoda dziewczyna znajduje się właśnie w tej jakże chlubnej większości. Po miesiącach walki udaje się wywalczyć remisję. Zarówno Franz jak i jej rodzina starają się wrócić do normalnej codzienności. Choć po ciężkiej i agresywnej terapii lekarze ostrzegają, że nie zostanie nigdy matką ona na przekór wychodzi za mąż i rodzi dwójkę wspaniałych dzieci. Jest szczęśliwą rodzicielką - ma syna i córkę. Czerpie z życia garściami. Podróżuje, pracuje, jest wolontariuszką w obronie braci mniejszych. Wszystko było cudownie do czasu. Świat rozsypuje się jak domek z kart, gdy u czterdziestojednoletniej już Franziski znów zdiagnozowano raka - tym razem jelita. Co szokuje w tym najbardziej? Fakt, że kobieta nie umiera z powodu tegoż właśnie nowotworu. Jakim cudem? I co tak na prawdę było przyczyną jej śmierci jeśli nie ta straszna choroba?Muszę przyznać, że jestem dość twarda i mało rzeczy mnie "rusza". Uronienie łzy przy czytaniu to u mnie sporadyczna sytuacja. Wstyd się przyznać, ale częściej się to u mnie zdarza, gdy czytam o krzywdzie zwierząt. A jednak historia Charlotte i jej siostry rozerwała mi serce. Mam wrażenie, że zostało one wyrwane i posiekane. Co, więc musiały czuć obie kobiety, które to przeżywały, a nie o tym czytały? Jak to możliwe, że ta historia nie jest tylko bujną wyobraźnią autorki? Jak życie może pisać takie scenariusze? To boli, ale jest najprawdziwszą prawdą - wiem z autopsji. Myślę, że warto by każdy zapoznał się z tą pozycją. Chyba, że jesteś zbyt wrażliwy/ -a to decyzję podejmij sam/ -a. Ja polecam z ręką na pękniętym sercu...Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Charlotte Link - jakże dobrze znana autorka dla miłośników literatury obyczajowej, ale przede wszystkim psychologicznych powieści sensacyjnych. Ja niestety nie miałam okazji przeczytać jakiejkolwiek książki Charlotte i żałuję, ale też mam w planach to nadrobić. Jednak nie bez powodu sięgnęłam właśnie po tą pozycję. O jej powieściach czytać i słychać wszędzie wiele dobrego, a ta jest jednak całkiem inna niż te wydane przez nią do tej pory. Chciałam się przekonać czy jest świetna też w innych klimatach.Pytanie brzmi czy taką książkę jaką jest "Sześć lat. Pożegnanie z siostrą" można dzielić na kategorie świetna pozycja lub dno? Genialna konstrukcja lub totalna porażka? Nie. To jest właśnie ta różnica. W tej książce nie o to chodzi. Ten tytuł ukazuje nam coś całkiem innego, coś czego nie da się ująć w ramy typowej oceny konkretnych powieści. Spytacie pewnie: "dlaczego?"Bo to historia szczera, prywatna i intymna. To zwierzenia o walce o każdy dzień siostry Charlotty - Franziski. Opowieść uchylającą sporą część prywatnego życia autorki i jej rodziny. Nie każdego na to stać, nie każdy uważa to za słuszne, ale czasami właśnie to pomaga uporać się z traumą jaką dana osoba dźwiga na barkach."Sześć lat. ..." to próba pogodzenia się przez Link z wieloma rzeczami. Ból jakim jest świadomość, że jedna z najbliższych Ci osób w każdej chwili może odejść jest straszny. Wiem o tym z doświadczenia, więc rozumiem co przeżywała Charlotte. Problemem jest pogodzenie się z losem jaki pisany jest każdemu z nas. A mam wrażenie, że najgorzej pogodzić się nie z własnym, ale właśnie drugiej osoby - szczególnie tej kochanej przez nas całym sercem.Franziska miała zaledwie dwadzieścia pięć lat, gdy zdiagnozowano u niej chłoniaka Hodkinga - złośliwy nowotwór węzłów chłonnych, który w 80% jest w pełni uleczalny. Wydawało by się, ze statystyki są wspaniałomyślne i po części tak jest, a młoda dziewczyna znajduje się właśnie w tej jakże chlubnej większości. Po miesiącach walki udaje się wywalczyć remisję. Zarówno Franz jak i jej rodzina starają się wrócić do normalnej codzienności. Choć po ciężkiej i agresywnej terapii lekarze ostrzegają, że nie zostanie nigdy matką ona na przekór wychodzi za mąż i rodzi dwójkę wspaniałych dzieci. Jest szczęśliwą rodzicielką - ma syna i córkę. Czerpie z życia garściami. Podróżuje, pracuje, jest wolontariuszką w obronie braci mniejszych. Wszystko było cudownie do czasu. Świat rozsypuje się jak domek z kart, gdy u czterdziestojednoletniej już Franziski znów zdiagnozowano raka - tym razem jelita. Co szokuje w tym najbardziej? Fakt, że kobieta nie umiera z powodu tegoż właśnie nowotworu. Jakim cudem? I co tak na prawdę było przyczyną jej śmierci jeśli nie ta straszna choroba?Muszę przyznać, że jestem dość twarda i mało rzeczy mnie "rusza". Uronienie łzy przy czytaniu to u mnie sporadyczna sytuacja. Wstyd się przyznać, ale częściej się to u mnie zdarza, gdy czytam o krzywdzie zwierząt. A jednak historia Charlotte i jej siostry rozerwała mi serce. Mam wrażenie, że zostało one wyrwane i posiekane. Co, więc musiały czuć obie kobiety, które to przeżywały, a nie o tym czytały? Jak to możliwe, że ta historia nie jest tylko bujną wyobraźnią autorki? Jak życie może pisać takie scenariusze? To boli, ale jest najprawdziwszą prawdą - wiem z autopsji. Myślę, że warto by każdy zapoznał się z tą pozycją. Chyba, że jesteś zbyt wrażliwy/ -a to decyzję podejmij sam/ -a. Ja polecam z ręką na pękniętym sercu...Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Karolina Marek 30/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Charlotte Link - jakże dobrze znana autorka dla miłośników literatury obyczajowej, ale przede wszystkim psychologicznych powieści sensacyjnych. Ja niestety nie miałam okazji przeczytać jakiejkolwiek książki Charlotte i żałuję, ale też mam w planach to nadrobić. Jednak nie bez powodu sięgnęłam właśnie po tą pozycję. O jej powieściach czytać i słychać wszędzie wiele dobrego, a ta jest jednak całkiem inna niż te wydane przez nią do tej pory. Chciałam się przekonać czy jest świetna też w innych klimatach.Pytanie brzmi czy taką książkę jaką jest "Sześć lat. Pożegnanie z siostrą" można dzielić na kategorie świetna pozycja lub dno? Genialna konstrukcja lub totalna porażka? Nie. To jest właśnie ta różnica. W tej książce nie o to chodzi. Ten tytuł ukazuje nam coś całkiem innego, coś czego nie da się ująć w ramy typowej oceny konkretnych powieści. Spytacie pewnie: "dlaczego?"Bo to historia szczera, prywatna i intymna. To zwierzenia o walce o każdy dzień siostry Charlotty - Franziski. Opowieść uchylającą sporą część prywatnego życia autorki i jej rodziny. Nie każdego na to stać, nie każdy uważa to za słuszne, ale czasami właśnie to pomaga uporać się z traumą jaką dana osoba dźwiga na barkach."Sześć lat. ..." to próba pogodzenia się przez Link z wieloma rzeczami. Ból jakim jest świadomość, że jedna z najbliższych Ci osób w każdej chwili może odejść jest straszny. Wiem o tym z doświadczenia, więc rozumiem co przeżywała Charlotte. Problemem jest pogodzenie się z losem jaki pisany jest każdemu z nas. A mam wrażenie, że najgorzej pogodzić się nie z własnym, ale właśnie drugiej osoby - szczególnie tej kochanej przez nas całym sercem.Franziska miała zaledwie dwadzieścia pięć lat, gdy zdiagnozowano u niej chłoniaka Hodkinga - złośliwy nowotwór węzłów chłonnych, który w 80% jest w pełni uleczalny. Wydawało by się, ze statystyki są wspaniałomyślne i po części tak jest, a młoda dziewczyna znajduje się właśnie w tej jakże chlubnej większości. Po miesiącach walki udaje się wywalczyć remisję. Zarówno Franz jak i jej rodzina starają się wrócić do normalnej codzienności. Choć po ciężkiej i agresywnej terapii lekarze ostrzegają, że nie zostanie nigdy matką ona na przekór wychodzi za mąż i rodzi dwójkę wspaniałych dzieci. Jest szczęśliwą rodzicielką - ma syna i córkę. Czerpie z życia garściami. Podróżuje, pracuje, jest wolontariuszką w obronie braci mniejszych. Wszystko było cudownie do czasu. Świat rozsypuje się jak domek z kart, gdy u czterdziestojednoletniej już Franziski znów zdiagnozowano raka - tym razem jelita. Co szokuje w tym najbardziej? Fakt, że kobieta nie umiera z powodu tegoż właśnie nowotworu. Jakim cudem? I co tak na prawdę było przyczyną jej śmierci jeśli nie ta straszna choroba?Muszę przyznać, że jestem dość twarda i mało rzeczy mnie "rusza". Uronienie łzy przy czytaniu to u mnie sporadyczna sytuacja. Wstyd się przyznać, ale częściej się to u mnie zdarza, gdy czytam o krzywdzie zwierząt. A jednak historia Charlotte i jej siostry rozerwała mi serce. Mam wrażenie, że zostało one wyrwane i posiekane. Co, więc musiały czuć obie kobiety, które to przeżywały, a nie o tym czytały? Jak to możliwe, że ta historia nie jest tylko bujną wyobraźnią autorki? Jak życie może pisać takie scenariusze? To boli, ale jest najprawdziwszą prawdą - wiem z autopsji. Myślę, że warto by każdy zapoznał się z tą pozycją. Chyba, że jesteś zbyt wrażliwy/ -a to decyzję podejmij sam/ -a. Ja polecam z ręką na pękniętym sercu...Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Charlotte Link - jakże dobrze znana autorka dla miłośników literatury obyczajowej, ale przede wszystkim psychologicznych powieści sensacyjnych. Ja niestety nie miałam okazji przeczytać jakiejkolwiek książki Charlotte i żałuję, ale też mam w planach to nadrobić. Jednak nie bez powodu sięgnęłam właśnie po tą pozycję. O jej powieściach czytać i słychać wszędzie wiele dobrego, a ta jest jednak całkiem inna niż te wydane przez nią do tej pory. Chciałam się przekonać czy jest świetna też w innych klimatach.Pytanie brzmi czy taką książkę jaką jest "Sześć lat. Pożegnanie z siostrą" można dzielić na kategorie świetna pozycja lub dno? Genialna konstrukcja lub totalna porażka? Nie. To jest właśnie ta różnica. W tej książce nie o to chodzi. Ten tytuł ukazuje nam coś całkiem innego, coś czego nie da się ująć w ramy typowej oceny konkretnych powieści. Spytacie pewnie: "dlaczego?"Bo to historia szczera, prywatna i intymna. To zwierzenia o walce o każdy dzień siostry Charlotty - Franziski. Opowieść uchylającą sporą część prywatnego życia autorki i jej rodziny. Nie każdego na to stać, nie każdy uważa to za słuszne, ale czasami właśnie to pomaga uporać się z traumą jaką dana osoba dźwiga na barkach."Sześć lat. ..." to próba pogodzenia się przez Link z wieloma rzeczami. Ból jakim jest świadomość, że jedna z najbliższych Ci osób w każdej chwili może odejść jest straszny. Wiem o tym z doświadczenia, więc rozumiem co przeżywała Charlotte. Problemem jest pogodzenie się z losem jaki pisany jest każdemu z nas. A mam wrażenie, że najgorzej pogodzić się nie z własnym, ale właśnie drugiej osoby - szczególnie tej kochanej przez nas całym sercem.Franziska miała zaledwie dwadzieścia pięć lat, gdy zdiagnozowano u niej chłoniaka Hodkinga - złośliwy nowotwór węzłów chłonnych, który w 80% jest w pełni uleczalny. Wydawało by się, ze statystyki są wspaniałomyślne i po części tak jest, a młoda dziewczyna znajduje się właśnie w tej jakże chlubnej większości. Po miesiącach walki udaje się wywalczyć remisję. Zarówno Franz jak i jej rodzina starają się wrócić do normalnej codzienności. Choć po ciężkiej i agresywnej terapii lekarze ostrzegają, że nie zostanie nigdy matką ona na przekór wychodzi za mąż i rodzi dwójkę wspaniałych dzieci. Jest szczęśliwą rodzicielką - ma syna i córkę. Czerpie z życia garściami. Podróżuje, pracuje, jest wolontariuszką w obronie braci mniejszych. Wszystko było cudownie do czasu. Świat rozsypuje się jak domek z kart, gdy u czterdziestojednoletniej już Franziski znów zdiagnozowano raka - tym razem jelita. Co szokuje w tym najbardziej? Fakt, że kobieta nie umiera z powodu tegoż właśnie nowotworu. Jakim cudem? I co tak na prawdę było przyczyną jej śmierci jeśli nie ta straszna choroba?Muszę przyznać, że jestem dość twarda i mało rzeczy mnie "rusza". Uronienie łzy przy czytaniu to u mnie sporadyczna sytuacja. Wstyd się przyznać, ale częściej się to u mnie zdarza, gdy czytam o krzywdzie zwierząt. A jednak historia Charlotte i jej siostry rozerwała mi serce. Mam wrażenie, że zostało one wyrwane i posiekane. Co, więc musiały czuć obie kobiety, które to przeżywały, a nie o tym czytały? Jak to możliwe, że ta historia nie jest tylko bujną wyobraźnią autorki? Jak życie może pisać takie scenariusze? To boli, ale jest najprawdziwszą prawdą - wiem z autopsji. Myślę, że warto by każdy zapoznał się z tą pozycją. Chyba, że jesteś zbyt wrażliwy/ -a to decyzję podejmij sam/ -a. Ja polecam z ręką na pękniętym sercu...Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Bestsellery

Z tego samego wydawnictwa

Dołącz do Znak EKSTRA
i oszczędzaj na dostawie!

Jak dołączyć? To proste:

  1. Załóż konto w naszej księgarni
  2. Zapisz się do newslettera
  3. Korzystaj z przywilejów od razu!

Twoje korzyści:

  • Darmowa dostawa od 99 zł z GLS
  • Specjalne zniżki tylko dla klubowiczów
  • Pakiet zakładek Art Ladies za 1 zł
  • Brak opłat za uczestnictwo
Kobieta z telefonem Ikona paczki