Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić? Mikołaj Marcela Książka

Książka Mikołaja Marcela „Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?" pobudza do zastanowienia i przemyślenia wielu aspektów naszego życia i funkcjonowania. Jest niczym wstrząs, ukazuje całkiem odmienną perspektywę patrzenia na szkoły, społeczeństwo, państwo, rodzinę, środowisko czy ojczyznę. I tu właśnie wypełnia swój cel - zmusza do przemyślenia naszego życia i zachęca do wprowadzenia zmian. Zmian będących kolejnym ulepszeniem naszego świata.Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Napisana jest przystępnym językiem. Autor w swoich przemyśleniach i analizach odnosi się do wielu światowej sławy autorytetów w dziedzinie ekonomii, psychologii, pedagogiki czy filozofii.Mikołaj Marcela ukazuje jak państwo i instytucje mu podlegające uczą nas posłuszeństwa. Przedstawia jak zabija się naszą kreatywność, podporządkowuje zasadą i tworzy z nas konformistów niszczących środowisko. Co najciekawsze ukazuje również drogi wyjścia z patoposłuszeństwa. A podstawą tego jest nasza świadomość i umiejętność nie poddawania się (buntowania się) działaniom systemów.Zmiana zaczyna się od nas. Żaden superbohater nie ulepszy naszego świata. Uważam, że każdy powinien zapoznać się z tą publikacją. W wielu aspektach wywoła ona pewnie wewnętrzny sprzeciw w odbiorze czytelnika, ale tym zmusza do myślenia, a z konfliktów wychodzą kompromisy, a kompromisy ulepszają otoczenie.

Książka Mikołaja Marcela „Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?" pobudza do zastanowienia i przemyślenia wielu aspektów naszego życia i funkcjonowania. Jest niczym wstrząs, ukazuje całkiem odmienną perspektywę patrzenia na szkoły, społeczeństwo, państwo, rodzinę, środowisko czy ojczyznę. I tu właśnie wypełnia swój cel - zmusza do przemyślenia naszego życia i zachęca do wprowadzenia zmian. Zmian będących kolejnym ulepszeniem naszego świata.Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Napisana jest przystępnym językiem. Autor w swoich przemyśleniach i analizach odnosi się do wielu światowej sławy autorytetów w dziedzinie ekonomii, psychologii, pedagogiki czy filozofii.Mikołaj Marcela ukazuje jak państwo i instytucje mu podlegające uczą nas posłuszeństwa. Przedstawia jak zabija się naszą kreatywność, podporządkowuje zasadą i tworzy z nas konformistów niszczących środowisko. Co najciekawsze ukazuje również drogi wyjścia z patoposłuszeństwa. A podstawą tego jest nasza świadomość i umiejętność nie poddawania się (buntowania się) działaniom systemów.Zmiana zaczyna się od nas. Żaden superbohater nie ulepszy naszego świata. Uważam, że każdy powinien zapoznać się z tą publikacją. W wielu aspektach wywoła ona pewnie wewnętrzny sprzeciw w odbiorze czytelnika, ale tym zmusza do myślenia, a z konfliktów wychodzą kompromisy, a kompromisy ulepszają otoczenie.