Ratunku Małgosia Pogórska Książka

Kiedy trafiłam na opis i okładkę książki debiutującej autorki @malgosia_podgorska_autorka z tą kontrowersyjną nagą wyrzeźbioną męską klatą musiałam zgłosić się do @_dlaczemu z zapytaniem czy byłaby szansa na zrecenzowanie "Ratunku" i udało się.Ona- Megan, charakterna córeczka tatusia mająca dość podporządkowywania się tatusiowi postanawia wyrwać się spod jego wpływów i żyć po swojemu, trafia do maleńkiej wioski by spełniać swoje powołanie do nauczania dzieci. Jednak nie brała chyba pod uwagę czyhającego tam niebezpieczeństwa.Oni- dwaj najlepsi z najlepszych w drużynie komandosów zostają wysłani na ratunek młodej kobiecie. Czy dotrą na czas? A może na ratunek będzie za późno?Mamy tu do czynienia naprawdę fajną historią. Jest duża dawka humoru głównie za sprawą Magicznego Mike'a. Ten facet potrafi rozruszać najbardziej drętwą konwersację. Jest też sporo akcji w końcu komandosi to jednostka do zadań specjalnych. A odbicie porwanej Megan z rąk handlarzy żywym towarem to nie jest dziecinna zabawa. Jeśli mam być szczera to łza też mi się w pewnym momencie w oku zakręciła. Kto czytał ten wie chyba o jakiej scenie mówię. Jedyne do czego mogłabym się tylko doczepić a za co mam nadzieję nie znielubi mnie sama autorka to jak dla mnie zbyt rozbudowane opisy a za mało dialogów. Może po prostu tak polubiłam te przekomarzanki słowne chłopaków z Megan,że moglabym czytać te dialogi częściej.Uległam nieodpartemu urokowi panów z jednostki specjalnej bo lubię panów w moro. I tutaj może nie mamy do czynienia stricte z wojskiem czy policją ale powiedzmy sobie szczerze opanowany Jake i dowcipny złotousty Mike też potrafią rozpalić zmysły i rozbroić niejedną sytuację.Nie pogniewam się a wręcz uciesze jeśli powstanie druga część poświęcona Mike'owi. Droga @malgosia_podgorska_autorka czy masz w planach drugą część ?

Kiedy trafiłam na opis i okładkę książki debiutującej autorki @malgosia_podgorska_autorka z tą kontrowersyjną nagą wyrzeźbioną męską klatą musiałam zgłosić się do @_dlaczemu z zapytaniem czy byłaby szansa na zrecenzowanie "Ratunku" i udało się.Ona- Megan, charakterna córeczka tatusia mająca dość podporządkowywania się tatusiowi postanawia wyrwać się spod jego wpływów i żyć po swojemu, trafia do maleńkiej wioski by spełniać swoje powołanie do nauczania dzieci. Jednak nie brała chyba pod uwagę czyhającego tam niebezpieczeństwa.Oni- dwaj najlepsi z najlepszych w drużynie komandosów zostają wysłani na ratunek młodej kobiecie. Czy dotrą na czas? A może na ratunek będzie za późno?Mamy tu do czynienia naprawdę fajną historią. Jest duża dawka humoru głównie za sprawą Magicznego Mike'a. Ten facet potrafi rozruszać najbardziej drętwą konwersację. Jest też sporo akcji w końcu komandosi to jednostka do zadań specjalnych. A odbicie porwanej Megan z rąk handlarzy żywym towarem to nie jest dziecinna zabawa. Jeśli mam być szczera to łza też mi się w pewnym momencie w oku zakręciła. Kto czytał ten wie chyba o jakiej scenie mówię. Jedyne do czego mogłabym się tylko doczepić a za co mam nadzieję nie znielubi mnie sama autorka to jak dla mnie zbyt rozbudowane opisy a za mało dialogów. Może po prostu tak polubiłam te przekomarzanki słowne chłopaków z Megan,że moglabym czytać te dialogi częściej.Uległam nieodpartemu urokowi panów z jednostki specjalnej bo lubię panów w moro. I tutaj może nie mamy do czynienia stricte z wojskiem czy policją ale powiedzmy sobie szczerze opanowany Jake i dowcipny złotousty Mike też potrafią rozpalić zmysły i rozbroić niejedną sytuację.Nie pogniewam się a wręcz uciesze jeśli powstanie druga część poświęcona Mike'owi. Droga @malgosia_podgorska_autorka czy masz w planach drugą część ?