Doktor Sen Stephen King Książka
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 656 |
Format: | 14.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2020 |
Kup w zestawie
Zwiastun filmu ”Doktor Sen”
Szczegółowe informacje na temat książki Doktor Sen
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
EAN: | 9788381692106 |
Autor: | Stephen King |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 656 |
Format: | 14.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2019-11-08 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Prószyński Media Sp. z o.o. Rzymowskiego 28 02-697 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Doktor Sen
Inne książki Stephen King
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Doktor Sen
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Po sławnym już "Lśnieniu" nadchodzi czas na "Doktora Sen", według wielu osób kontynuacja jest słabsza, mniej straszna, nieco rozczarowująca. Ja sie zgodzić kompletnie nie mogę, mnie obie książki wbiły w siedzenie tak samo, aż nie mogłam się oderwac od czytania, rewelacja!
Uważam, ze ta książka bije na głowę Lśnienie. Dużo więcej ciekawszych wątków i super pokaza postać dorosłego już Dana, bardzo dobra!Jak zawsze u Kinga mamy momenty, gdzie autor dawkuje nam emoje i napięcie, ale jak się dzieje to dzieje się i to dużo. Rewelacja, polecam wszystkim, dla fanów mistrza, pozycja obowiązkowa!
Genialna, wciągająca, intrgująca książka. "Sklepik z marzeniami", "Cmętarz Zwieżąt" i "Doktor Sen" to moje ulubione książki Stephena Kinga, często do nich wracam, a teraz jeszcze pojawiła się ekranizacja - świetnie!Polecam gorąco jeśli ktoś jeszcze nie zna, warto zdecydowanie!
Nie umiałam pozbyć się niechęci wobec tej książki, dlatego tak długo do niej nie podchodziłam. „Lśnienie" wywarło na mnie tak ogromne wrażenie, tak przestraszyło, tak oderwało od rzeczywistości, że od razu się zezłościłam na samą myśl o tym, że może powstać ciąg dalszy. Kto śmie rozbudowywać coś, co było już idealne i skończone? Przecież to nie będzie to samo! No i wcale nie jest.Dorosły Dan Torrance to nie demoniczny Jack, chociaż na wielu płaszczyznach go przypomina. „Doktor Sen" to nie powtórka z rozrywki, tak jak ja nie jestem znowu nastolatką, która czyta leżąc do góry nogami na kanapie w domu rodziców. Wszyscy wydorośleliśmy, czasy się zmieniły. Autorowi udało się nie powtórzyć schematu, a jednocześnie co parę stron przypominać czytelnikowi, na jakim gruncie wyrosła ta nowa powieść. Dan jest nowym pełnoprawnym bohaterem, ma swoją niepowtarzalną historię i epicki pojedynek, swoje demony. Przeszłość może zaszkodzić, ale może też pomóc - od ciebie zależy, jak to rozegrasz.Nie zliczę, ile razy przechodziły mnie ciarki przy końcowych rozdziałach. Czułam wzruszenie i zachwyt. Udało się, panie King. Czytanie o tym świecie przedstawionym jest jak przechodzenie portalem do alternatywnej rzeczywistości. Postacie żyją, mają ciała, dusze i „parę". Po nocach straszą nie tylko duchy, ale też brutalność, uzależnienia, niesprawiedliwość. Nie ma co się obrażać bez powodu, cieszę się, że jednak zdecydowałam się poznać ciąg dalszy losów Danny'ego. Świetna powieść, warto przeczytać.
Nie umiałam pozbyć się niechęci wobec tej książki, dlatego tak długo do niej nie podchodziłam. „Lśnienie" wywarło na mnie tak ogromne wrażenie, tak przestraszyło, tak oderwało od rzeczywistości, że od razu się zezłościłam na samą myśl o tym, że może powstać ciąg dalszy. Kto śmie rozbudowywać coś, co było już idealne i skończone? Przecież to nie będzie to samo! No i wcale nie jest.Dorosły Dan Torrance to nie demoniczny Jack, chociaż na wielu płaszczyznach go przypomina. „Doktor Sen" to nie powtórka z rozrywki, tak jak ja nie jestem znowu nastolatką, która czyta leżąc do góry nogami na kanapie w domu rodziców. Wszyscy wydorośleliśmy, czasy się zmieniły. Autorowi udało się nie powtórzyć schematu, a jednocześnie co parę stron przypominać czytelnikowi, na jakim gruncie wyrosła ta nowa powieść. Dan jest nowym pełnoprawnym bohaterem, ma swoją niepowtarzalną historię i epicki pojedynek, swoje demony. Przeszłość może zaszkodzić, ale może też pomóc - od ciebie zależy, jak to rozegrasz.Nie zliczę, ile razy przechodziły mnie ciarki przy końcowych rozdziałach. Czułam wzruszenie i zachwyt. Udało się, panie King. Czytanie o tym świecie przedstawionym jest jak przechodzenie portalem do alternatywnej rzeczywistości. Postacie żyją, mają ciała, dusze i „parę". Po nocach straszą nie tylko duchy, ale też brutalność, uzależnienia, niesprawiedliwość. Nie ma co się obrażać bez powodu, cieszę się, że jednak zdecydowałam się poznać ciąg dalszy losów Danny'ego. Świetna powieść, warto przeczytać.
Genialna, wciągająca, intrgująca książka. "Sklepik z marzeniami", "Cmętarz Zwieżąt" i "Doktor Sen" to moje ulubione książki Stephena Kinga, często do nich wracam, a teraz jeszcze pojawiła się ekranizacja - świetnie!Polecam gorąco jeśli ktoś jeszcze nie zna, warto zdecydowanie!
Po sławnym już "Lśnieniu" nadchodzi czas na "Doktora Sen", według wielu osób kontynuacja jest słabsza, mniej straszna, nieco rozczarowująca. Ja sie zgodzić kompletnie nie mogę, mnie obie książki wbiły w siedzenie tak samo, aż nie mogłam się oderwac od czytania, rewelacja!
Uważam, ze ta książka bije na głowę Lśnienie. Dużo więcej ciekawszych wątków i super pokaza postać dorosłego już Dana, bardzo dobra!Jak zawsze u Kinga mamy momenty, gdzie autor dawkuje nam emoje i napięcie, ale jak się dzieje to dzieje się i to dużo. Rewelacja, polecam wszystkim, dla fanów mistrza, pozycja obowiązkowa!
Kilka dni temu oglądałam film w kinie i postanowiłam przeczytać książkową wersję tej historii i muszę powiedzieć, że chyba nigdy żadnej ksiażki nie udało mi się tak szybko przeczytać. Mimo, że spodziewałam się bardziej przerażającej powieści to i tak warto przeczytać!
Super! To idealna pozycja na wieczory, w których chce się odpocząć i naładować akumuatory z dobrą książką. Wykreowani bohaterowie idealnie pasują do całej historii, którą (tutaj się pochwalę) udało mi się trochę przewidzieć. Myślę, że ,,Doktor Sen'' to pozycja obowiązkowa dla każdego fana Kinga oraz oczywiście ,,Lśnienia''.