Filozofia kosmologii Wprowadzenie Michał Heller Książka
Wydawnictwo: | Copernicus Center Press |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 176 |
Format: | 125x195mm |
Rok wydania: | 2013 |
Wykład ks. prof. Michała Hellera
Szczegółowe informacje na temat książki Filozofia kosmologii Wprowadzenie
Wydawnictwo: | Copernicus Center Press |
EAN: | 9788378860204 |
Autor: | Michał Heller |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 176 |
Format: | 125x195mm |
Rok wydania: | 2013 |
Data premiery: | 2016-09-02 |
Podmiot odpowiedzialny: | Copernicus Center Press Sp. z o.o. Plac Szczepański 8 31-011 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Filozofia kosmologii Wprowadzenie
Inne książki Michał Heller
Oceny i recenzje książki Filozofia kosmologii Wprowadzenie
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Niezwykły człowiek, którego wykładów można słuchać bez granic, a ksiązki czytać bez opamiętania. Od prof. Hellera czuć niesamowicie pozytywną energię. Mówi do słuchaczy w bardzo mądry, spokojny, a zarazem dosadny sposób. Tak, że naprawdę można wiele wynieść z takiej nauki.Gorąco polecam nie tylko fanom fizyki. To coś więcej niż książka naukowa. To podróż po kosmosie :)
Zdarzały się dość trudne terminy jak dla mnie. Choć szczerze przyznam, że jest to raczej spowodowane jedynie moimi brakami w wiedzy z fizyki. Całość książki, zgodnie z tytułowym "wprowadzeniem", jest łatwo przyswajalna. Każdy może po ten tytuł sięgnąć i na pewno wyniesie z niej wartościową wiedzę. To informacje od niezwykłego uczonego. Warto czytać takie książki pomiędzy stertą kryminałów i romansów. Trzeba poszerzać swoją wiedzę w każdym zakresie.Serdecznie polecam. To nie jest książka tylko dla osób obcujących z tą tematyką. To wprowadzenie i zgadzam się z tym tytułem.
To książka z grupy tych, które po prostu trzeba przeczytać w ciągu swojego życia. Jest wspaniałą nauką, której należy poświęcić czas. Napisana przez wbitnego polskiego uczonego. Jeśli wahasz się czy kupić- zapewniam Cię, że warto!
Książka jest wstępem i zwięzłym przedstawieniem nie samej kosmologii, ale historii nauki jaką jest kosmologia, a także implikacji filozoficznych. Obejmuje ona okres od 1917 roku (pierwsza kosmologiczna praca Einsteina ) do 1965 roku (odkrycie mikrofalowego promienia tła). Poznajemy historię wyodrębnienia się kosmologii jako odrębnej nauki z innych dziedzin nauki. Poznajemy jej zakres oraz metody badawcze oraz spory wokół nich. Krystalizowanie się tej nauki jako nauki empirycznej. Skrótowo autor porusza problemy jakimi zajmowała się kosmologia w tym czasie, próby ich rozwiązania i ludzi którzy wtedy wnieśli największy wkład w rozwój tej nauki. Osią sporu, oprócz wielu innych sporów, było podejście stacjonarne, czy relatywistyczne do wszechświata. Nie wszystkim podobał się model relatywistyczny z jego osobliwością początkową. Oczywiście spory te odbijały się echem w filozofii i teologii. Jedną z ważnych postaci jest ksiądz belgijski Georges Lemaitre, który obok Friedmana znalazł rozwiązania wszystkich równań Einsteina ze stałą , dodatnią krzywizną przestrzeni. Lemaitre zajmował się w badaniach początkową osobliwością, ale stał na gruncie pełnej neutralności między nauką i religią. W każdej z tych teorii było wyjaśnianie wszechświata za pomocą samego wszechświata i nie wychodzenie poza niego. W teologii naruszenie tej strategii było określane hipotezą „Boga od zapychania dziur"i jako jeden z błędów ciągnie się od stuleci. Przy tak skrótowej publikacji same problemy i ich rozwiązania, jak też metody badań są jedynie zaznaczone, bez szczegółowego ich omawiania. Autor podchodzi do tej tematyki jako filozof nauki, a w tym wypadku omawia filozofię kosmologii i mierzy się z problematyką rodzącą się na styku kosmologii i filozofii.Jak zwykle z wielką przyjemnością czytam pasjonujące wywody autora, chociaż wymagają podwyższonej pracy „szarych komórek", a może właśnie dlatego. Nie powiem żebym w stu procentach pojęła wszystko, ale wszystko przede mną. Ostatnio zwiedzając CERN miałam możliwość zapoznania się ze stroną empiryczną tej nauki i było to fascynujące przeżycie. Jest to jeden z autorów, który potrafi w sposób prosty i jasny, na ile jest to możliwe, wyjaśnić meandry tej nauki.Polecam wszystkim zainteresowanym światem wokół nas i nie bojącym się wysiłku „szarych komórek" przy czytaniu tej pozycji.Recenzja jest też na portalach nakanapie. pl i LC
Książka jest wstępem i zwięzłym przedstawieniem nie samej kosmologii, ale historii nauki jaką jest kosmologia, a także implikacji filozoficznych. Obejmuje ona okres od 1917 roku (pierwsza kosmologiczna praca Einsteina ) do 1965 roku (odkrycie mikrofalowego promienia tła). Poznajemy historię wyodrębnienia się kosmologii jako odrębnej nauki z innych dziedzin nauki. Poznajemy jej zakres oraz metody badawcze oraz spory wokół nich. Krystalizowanie się tej nauki jako nauki empirycznej. Skrótowo autor porusza problemy jakimi zajmowała się kosmologia w tym czasie, próby ich rozwiązania i ludzi którzy wtedy wnieśli największy wkład w rozwój tej nauki. Osią sporu, oprócz wielu innych sporów, było podejście stacjonarne, czy relatywistyczne do wszechświata. Nie wszystkim podobał się model relatywistyczny z jego osobliwością początkową. Oczywiście spory te odbijały się echem w filozofii i teologii. Jedną z ważnych postaci jest ksiądz belgijski Georges Lemaitre, który obok Friedmana znalazł rozwiązania wszystkich równań Einsteina ze stałą , dodatnią krzywizną przestrzeni. Lemaitre zajmował się w badaniach początkową osobliwością, ale stał na gruncie pełnej neutralności między nauką i religią. W każdej z tych teorii było wyjaśnianie wszechświata za pomocą samego wszechświata i nie wychodzenie poza niego. W teologii naruszenie tej strategii było określane hipotezą „Boga od zapychania dziur"i jako jeden z błędów ciągnie się od stuleci. Przy tak skrótowej publikacji same problemy i ich rozwiązania, jak też metody badań są jedynie zaznaczone, bez szczegółowego ich omawiania. Autor podchodzi do tej tematyki jako filozof nauki, a w tym wypadku omawia filozofię kosmologii i mierzy się z problematyką rodzącą się na styku kosmologii i filozofii.Jak zwykle z wielką przyjemnością czytam pasjonujące wywody autora, chociaż wymagają podwyższonej pracy „szarych komórek", a może właśnie dlatego. Nie powiem żebym w stu procentach pojęła wszystko, ale wszystko przede mną. Ostatnio zwiedzając CERN miałam możliwość zapoznania się ze stroną empiryczną tej nauki i było to fascynujące przeżycie. Jest to jeden z autorów, który potrafi w sposób prosty i jasny, na ile jest to możliwe, wyjaśnić meandry tej nauki.Polecam wszystkim zainteresowanym światem wokół nas i nie bojącym się wysiłku „szarych komórek" przy czytaniu tej pozycji.Recenzja jest też na portalach nakanapie. pl i LC
To książka z grupy tych, które po prostu trzeba przeczytać w ciągu swojego życia. Jest wspaniałą nauką, której należy poświęcić czas. Napisana przez wbitnego polskiego uczonego. Jeśli wahasz się czy kupić- zapewniam Cię, że warto!
Zdarzały się dość trudne terminy jak dla mnie. Choć szczerze przyznam, że jest to raczej spowodowane jedynie moimi brakami w wiedzy z fizyki. Całość książki, zgodnie z tytułowym "wprowadzeniem", jest łatwo przyswajalna. Każdy może po ten tytuł sięgnąć i na pewno wyniesie z niej wartościową wiedzę. To informacje od niezwykłego uczonego. Warto czytać takie książki pomiędzy stertą kryminałów i romansów. Trzeba poszerzać swoją wiedzę w każdym zakresie.Serdecznie polecam. To nie jest książka tylko dla osób obcujących z tą tematyką. To wprowadzenie i zgadzam się z tym tytułem.
Niezwykły człowiek, którego wykładów można słuchać bez granic, a ksiązki czytać bez opamiętania. Od prof. Hellera czuć niesamowicie pozytywną energię. Mówi do słuchaczy w bardzo mądry, spokojny, a zarazem dosadny sposób. Tak, że naprawdę można wiele wynieść z takiej nauki.Gorąco polecam nie tylko fanom fizyki. To coś więcej niż książka naukowa. To podróż po kosmosie :)