Klub Matek Swatek Ewa Stec Książka
Wydawnictwo: | Otwarte |
Rodzaj oprawy: | Wydanie kieszonkowe |
Wydanie: | drugie |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 112 x 168 mm |
Rok wydania: | 2011 |
Szczegółowe informacje na temat książki Klub Matek Swatek
Wydawnictwo: | Otwarte |
EAN: | 9788375151237 |
Autor: | Ewa Stec |
Rodzaj oprawy: | Wydanie kieszonkowe |
Wydanie: | drugie |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 112 x 168 mm |
Rok wydania: | 2011 |
Data premiery: | 2011-03-27 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Otwarte Sp. z o.o. Smolki 5 lok. 302 30-513 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Klub Matek Swatek
Oceny i recenzje książki Klub Matek Swatek
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Kiedyś w księgarni znalazłam tę książkę. Zaintrygowało mnie to, że napisała ją kobieta, która ukończyła iberystykę. Chciałam zobaczyć, czy w jej twórczości znajdzie się coś, co łączy ją z kulturą iberyjską. Jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że jedyne co ją łączyło to to, że jedna z bohaterek wyjeżdża do Buenos Aires. I to by było na tyle, jeśli chodzi o iberyzm. Mimo to moje zdziwienie okazało się jeszcze większe, kiedy książka tak mnie pochłonęła, że nie byłam w stanie skupić się na czymś innym.
Klub Matek Swatek to moje pierwsze spotkanie z twórczością Ewy Stec. I nie rozczarowało mnie ono. Czytając tę książkę bawiłam się świetnie. Wręcz w niektórych momentach śmiałam się w głos budząc mojego męża ze snu. Moim zdaniem jest to książka obyczajowa w której występuje wątek kryminalistyczny okraszony dużą szczyptą humoru.
Klub Matek Swatek to moje pierwsze spotkanie z twórczością Ewy Stec. I nie rozczarowało mnie ono. Czytając tę książkę bawiłam się świetnie. Wręcz w niektórych momentach śmiałam się w głos budząc mojego męża ze snu. Moim zdaniem jest to książka obyczajowa w której występuje wątek kryminalistyczny okraszony dużą szczyptą humoru.
Kiedyś w księgarni znalazłam tę książkę. Zaintrygowało mnie to, że napisała ją kobieta, która ukończyła iberystykę. Chciałam zobaczyć, czy w jej twórczości znajdzie się coś, co łączy ją z kulturą iberyjską. Jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że jedyne co ją łączyło to to, że jedna z bohaterek wyjeżdża do Buenos Aires. I to by było na tyle, jeśli chodzi o iberyzm. Mimo to moje zdziwienie okazało się jeszcze większe, kiedy książka tak mnie pochłonęła, że nie byłam w stanie skupić się na czymś innym.