Mój Torin K. Webster Książka
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 266 |
Format: | 14.0x20.0cm |
Wywiad z autorką
Szczegółowe informacje na temat książki Mój Torin
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
EAN: | 9788381780339 |
Autor: | K. Webster |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 266 |
Format: | 14.0x20.0cm |
Data premiery: | 2019-07-19 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo NieZwykłe Beskidzka 91 32-615 Grojec PL |
Podobne do Mój Torin
Inne książki K. Webster
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Mój Torin
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Pochłonęła mnie bez reszty. Niemal od pierwszych stron. Co za odmiana po namiętnych, brutalnych powieściach. Ukazuje trudną prawdę o tym jak mocno kogoś można kochać wewnątrz, jednak jak ogromne bariery stawiać może ciało.
Wiele w tej historii cierpienia, bólu, ale też nadziei, empatii i zrozumienia. Każdy z nas zasługuje na miłość i trochę bliskości. Zaczynając lekturę nie spodziewałam się tak poważnego tematu. Autorkę kojarzyłam raczej z literatury erotycznej, a tu takie zaskoczenie. Miejscami wzruszająca, skłania do przemyśleń.
Mój Torin to intrygująca historia Casey, która cierpi na ADHD. Poznaje ona i zakochuje się niemal natychmiast w Torinie, chorym na autyzm. Autorka postawiła przed sobą trudne zadanie, opisać rodzące się uczucie pomiędzy chorymi osobami. I to z zaburzeniami psychicznymi. Jak dla mnie stanęła na wysokości zadania, gdyż udało jej się tchnąć życie w bohaterów. Wiele uwagi poświęciła przemyśleniom wewnętrznym Casey i Torina.
Mój Torin to intrygująca historia Casey, która cierpi na ADHD. Poznaje ona i zakochuje się niemal natychmiast w Torinie, chorym na autyzm. Autorka postawiła przed sobą trudne zadanie, opisać rodzące się uczucie pomiędzy chorymi osobami. I to z zaburzeniami psychicznymi. Jak dla mnie stanęła na wysokości zadania, gdyż udało jej się tchnąć życie w bohaterów. Wiele uwagi poświęciła przemyśleniom wewnętrznym Casey i Torina.
Wiele w tej historii cierpienia, bólu, ale też nadziei, empatii i zrozumienia. Każdy z nas zasługuje na miłość i trochę bliskości. Zaczynając lekturę nie spodziewałam się tak poważnego tematu. Autorkę kojarzyłam raczej z literatury erotycznej, a tu takie zaskoczenie. Miejscami wzruszająca, skłania do przemyśleń.
Pochłonęła mnie bez reszty. Niemal od pierwszych stron. Co za odmiana po namiętnych, brutalnych powieściach. Ukazuje trudną prawdę o tym jak mocno kogoś można kochać wewnątrz, jednak jak ogromne bariery stawiać może ciało.