Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Edyta Stachelek
07/06/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dziś przychodzę do Was z debiutem, który na pierwszy rzut oka wydawał się debiutem z dość mroczną tematyką. Przynajmniej okładka sugeruje taką mroczną atmosferę, która może wywołać gęsią skórkę.Fabuła jednak zaskakuje. Autorka pod piękną i klimatyczną okładką ukryła bardzo lekką i przyjemną historię z gatunku fantasty, lecz dla pełnoletnich czytelników, gdyż sceny erotyczne również tutaj są.W książce poznajemy Wielkiego Mistrza Szu, Ozyrysa, którego dopada niemoc spowodowana starością oraz Natalię, bardzo utalentowaną wojowniczkę, która dostała się do straży pałacowej Królestwa Ziemi. Obojgu czegoś brakuje w życiu. Zmienia się to w momencie, kiedy Natalia obejmuje stanowisko osobistej asystentki Ozyrysa. Czy te zmiany wyjadą na lepsze? Co czeka młoda Natalię i co będzie z Ozyrysem?,,Ozyrys" Sylwii Maruszczak- Płuciennik zauroczyła mnie swoim klimatem i to jakim wspaniałym klimatem, ze smokami,( a wiem, że niektórzy z Was uwielbiają smoki), z magią, z ciekawymi osobowościami bohaterów. Cały świat stworzony przez autorkę ma do zaoferowania bardzo dużo dla czytelnika. Jest podzielony technologicznie. Zaskoczeniem była nowoczesność wprowadzona do fabuły. Typu Ozyrys z tabletem w ręku. Ciężko było mi sobie to wyobrazić, bo mój umysł kierował się ku mitologii, ale czytając kolejne strony, przyzwyczajałam się powoli do tego technologicznego podziału, gdzie jeden Wszechświat był mocno rozwinięty pod tym kątem, a kolejny zacofany. Dzięki takim zabiegom ta pozycja stała się barwna i oryginalna.To jest według mnie taka fantastyka połączona z obyczajówką, w wersji nowoczesnej, gdzie technologia XXI wieku wpleciona jest w klimat dawnych czasów.Bardzo polecam, gdyż uważam, że jest to, naprawdę bardzo udany debiut i autorka poza tą książką będzie miała nam jeszcze sporo do zaoferowania. Swoją wyobraźnią zaskoczy nas jeszcze nie raz.Dziękuję za świetną przygodę.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dziś przychodzę do Was z debiutem, który na pierwszy rzut oka wydawał się debiutem z dość mroczną tematyką. Przynajmniej okładka sugeruje taką mroczną atmosferę, która może wywołać gęsią skórkę.Fabuła jednak zaskakuje. Autorka pod piękną i klimatyczną okładką ukryła bardzo lekką i przyjemną historię z gatunku fantasty, lecz dla pełnoletnich czytelników, gdyż sceny erotyczne również tutaj są.W książce poznajemy Wielkiego Mistrza Szu, Ozyrysa, którego dopada niemoc spowodowana starością oraz Natalię, bardzo utalentowaną wojowniczkę, która dostała się do straży pałacowej Królestwa Ziemi. Obojgu czegoś brakuje w życiu. Zmienia się to w momencie, kiedy Natalia obejmuje stanowisko osobistej asystentki Ozyrysa. Czy te zmiany wyjadą na lepsze? Co czeka młoda Natalię i co będzie z Ozyrysem?,,Ozyrys" Sylwii Maruszczak- Płuciennik zauroczyła mnie swoim klimatem i to jakim wspaniałym klimatem, ze smokami,( a wiem, że niektórzy z Was uwielbiają smoki), z magią, z ciekawymi osobowościami bohaterów. Cały świat stworzony przez autorkę ma do zaoferowania bardzo dużo dla czytelnika. Jest podzielony technologicznie. Zaskoczeniem była nowoczesność wprowadzona do fabuły. Typu Ozyrys z tabletem w ręku. Ciężko było mi sobie to wyobrazić, bo mój umysł kierował się ku mitologii, ale czytając kolejne strony, przyzwyczajałam się powoli do tego technologicznego podziału, gdzie jeden Wszechświat był mocno rozwinięty pod tym kątem, a kolejny zacofany. Dzięki takim zabiegom ta pozycja stała się barwna i oryginalna.To jest według mnie taka fantastyka połączona z obyczajówką, w wersji nowoczesnej, gdzie technologia XXI wieku wpleciona jest w klimat dawnych czasów.Bardzo polecam, gdyż uważam, że jest to, naprawdę bardzo udany debiut i autorka poza tą książką będzie miała nam jeszcze sporo do zaoferowania. Swoją wyobraźnią zaskoczy nas jeszcze nie raz.Dziękuję za świetną przygodę.