Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Mommy_and_books
        
                11/07/2023
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Ps. Dzięki za zbrodnie
    
             
    
                
            Mommy_and_books
        
                13/07/2023
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością mistrzyni brytyjskiego kryminału Elly Griffiths. Książka "Ps. Dzięki za zbrodnie", to moim zdaniem dobry i wciągający kryminał. Jest to drugi tom z cyklu "Kaur Harbinder". Nie znam poprzedniej części pod tytułem "Puste jest piekło", ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Dobrze bawiłam się, czytając tę historię. Książka od samego początku trzymała mnie w napięciu. Tutaj znalazłam to, co w dobrych kryminałach uwielbiam: zbrodnie, zwłoki, znakomite śledztwo, niebezpieczeństwo, intrygę, ciekawą fabułę i dobrą akcję z niezwykłymi jej zwrotami. Podobało mi się również zakończenie.Co tym razem czeka detektyw sierżant Harbinder Kaur? Będzie miała ręce pełne roboty. Niestety nie będzie się nudziła. Polubiłam tę bohaterkę.O dziewięćdziesięciolatce Peggy Smith można śmiało powiedzieć, że jest osiedlowym monitoringiem. Nic jej nie umknie. Widzi i wie wszystko. Zapisuje swoje wnioski z obserwacji w "Księdze dochodzeniowej". Oczywiście tę książkę sprytnie ukrywa. Jest konsultantką do spraw zabójstw. Pomaga innym pisarzom w wymyślaniu nietypowych sposobów na morderstwa. Dzięki temu wszystkie książki, które posiada w domu, są jej dedykowane. Sprytna babeczka. Pewnego razu jej opiekunka Natalka Kolisnyk znajduje swoją podopieczną martwą. Z tego powodu było mi bardzo smutno. Co się stało? Czy umarła w sposób naturalny, czy raczej było to zabójstwo? Tego dowiecie się z książki "Ps. Dzięki za zbrodnie".Od razu dodam, że zwłok będzie więcej, a sprawa będzie się ostro gmatwać. Czytajcie uważnie, żebyście się nie pogubili. Jestem pod wrażeniem tej książki, dlatego z przyjemnością sięgnę po inne dzieła tej autorki.Jeżeli tak jak ja lubicie dobre kryminały, to śmiało sięgnijcie po tę historię. Gwarantuję dobrą zabawę i niezapomniane wrażenia. W tej powieści poruszamy się w środowisku pisarskim.Podobały mi się wątki związane z detektyw sierżant. Dowiedzcie się, co przeżywa główna bohaterka. Czy w końcu wyzna prawdę? Czy dalej będzie udawała?Cieszę się, że autorka w swojej powieści "Ps. Dzięki za zbrodnie" postawiła na kobiety, to one tutaj górują.Polecam. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością mistrzyni brytyjskiego kryminału Elly Griffiths. Książka "Ps. Dzięki za zbrodnie", to moim zdaniem dobry i wciągający kryminał. Jest to drugi tom z cyklu "Kaur Harbinder". Nie znam poprzedniej części pod tytułem "Puste jest piekło", ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Dobrze bawiłam się, czytając tę historię. Książka od samego początku trzymała mnie w napięciu. Tutaj znalazłam to, co w dobrych kryminałach uwielbiam: zbrodnie, zwłoki, znakomite śledztwo, niebezpieczeństwo, intrygę, ciekawą fabułę i dobrą akcję z niezwykłymi jej zwrotami. Podobało mi się również zakończenie.Co tym razem czeka detektyw sierżant Harbinder Kaur? Będzie miała ręce pełne roboty. Niestety nie będzie się nudziła. Polubiłam tę bohaterkę.O dziewięćdziesięciolatce Peggy Smith można śmiało powiedzieć, że jest osiedlowym monitoringiem. Nic jej nie umknie. Widzi i wie wszystko. Zapisuje swoje wnioski z obserwacji w "Księdze dochodzeniowej". Oczywiście tę książkę sprytnie ukrywa. Jest konsultantką do spraw zabójstw. Pomaga innym pisarzom w wymyślaniu nietypowych sposobów na morderstwa. Dzięki temu wszystkie książki, które posiada w domu, są jej dedykowane. Sprytna babeczka. Pewnego razu jej opiekunka Natalka Kolisnyk znajduje swoją podopieczną martwą. Z tego powodu było mi bardzo smutno. Co się stało? Czy umarła w sposób naturalny, czy raczej było to zabójstwo? Tego dowiecie się z książki "Ps. Dzięki za zbrodnie".Od razu dodam, że zwłok będzie więcej, a sprawa będzie się ostro gmatwać. Czytajcie uważnie, żebyście się nie pogubili. Jestem pod wrażeniem tej książki, dlatego z przyjemnością sięgnę po inne dzieła tej autorki.Jeżeli tak jak ja lubicie dobre kryminały, to śmiało sięgnijcie po tę historię. Gwarantuję dobrą zabawę i niezapomniane wrażenia. W tej powieści poruszamy się w środowisku pisarskim.Podobały mi się wątki związane z detektyw sierżant. Dowiedzcie się, co przeżywa główna bohaterka. Czy w końcu wyzna prawdę? Czy dalej będzie udawała?Cieszę się, że autorka w swojej powieści "Ps. Dzięki za zbrodnie" postawiła na kobiety, to one tutaj górują.Polecam. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Ps. Dzięki za zbrodnie