Menu
Konto

Cztery dni w Kabulu Anna Tell Książka

Cztery dni w Kabulu
Chwilowo niedostępny
29,18 zł
38,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Darmowa dostawa od 299 zł
Do darmowej dostawy brakuje Ci 299,00 zł
Znak Ekstra
Dostawa za 0 zł dla
zamówień od 99 zł
GLS
 
 
Zwykły zakup
Zamówienia od 99 zł
Zamówienia od 149 zł
Zwykły zakup od 7,99 zł
GLS Punkt GLS Kurier GLS
Automat/Punkt GLS
Kurier GLS
7,99 zł
12,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 5,99 zł
Znak Punkt odbioru ZNAK
Punkt odbioru ZNAK
5,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 14,99 zł
Poczta Polska
InPost PACZKOMAT 24/7
Kurier DPD
Kurier Poczta Polska
14,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
14,99 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 10,99 zł
Punkt odbioru Poczta Polska
Odbiór w punkcie Orlen
Poczta Polska
Żabka
10,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
10,99 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł

* Płatność przy odbiorze + 5 zł

PayPo Płacę później
Kup teraz, zapłać za 30 dni
Blik Płacę później
Kup teraz, zapłać za 30 dni
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 384
Format: 150x210mm
Rok wydania: 2018
Zobacz więcej

Podobne do Cztery dni w Kabulu

Powieść sensacyjna dla miłośników serialu Homeland! Doświadczonej negocjatorce policyjnej Amandzie Lund przydzielono zadanie odbicia porwanych w Kabulu szwedzkich dyplomatów. W nerwowej pogoni za zaginionymi Amanda odkrywa, że ona również jest ścigana, a porywacze, z którymi zamierzała negocjować, okazują się nieuchwytni. Tymczasem Szwecja przygotowuje się do wizyty prezydenta Afganistanu. Bill Ekman, szef Amandy, próbuje wyjaśnić sprawę zabójstwa dobrze poinformowanego byłego pracownika szwedzkiej ambasady w Kabulu. Jednocześnie musi na bieżąco informować ministerstwo sprawiedliwości o postępach w pracy swojej podopiecznej. Dlaczego szwedzki rząd próbuje zatuszować sprawę zabójstwa? I jaki związek ma morderstwo w Sztokholmie z porwaniem dyplomatów? Amanda rozpoczyna zapierającą dech w piersiach walkę z czasem. Wkrótce przekonuje się, że ambasador Szwecji ma więcej tajemnic, niż była skłonna podejrzewać. „Dawno już nie czytałem debiutu napisanego z taką pewnością i wytwornością. Anna Tell naprawdę zna się na rzeczy. Ponad dwadzieścia lat pracy w szwedzkiej policji, zarówno w kraju, jak i za granicą, zaowocowało znakomitym materiałem na powieść. Sytuacja, w której Tell umieszcza swoją bohaterkę, została przedstawiona niezwykle prawdziwie i interesująco. Cztery dni w Kabulu to powieść, która do samego końca trzyma czytelnika w napięciu”. Halla Tidningen

Szczegółowe informacje na temat książki Cztery dni w Kabulu

Wydawnictwo: Sonia Draga
EAN: 9788381104913
Autor: Anna Tell
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 384
Format: 150x210mm
Rok wydania: 2018
Data premiery: 2018-09-25
Podmiot odpowiedzialny: Sonia Draga Sp. z o.o
ul. Fitelberga 1
40-588 Katowice
PL
e-mail: [email protected]

Metody dostawy

- rozwiń i sprawdź szczegóły - zwiń
W klubie zakupowym Znak Znak Ekstra zyskujesz darmową dostawę dla zamówień od 99 zł. Sprawdź szczegóły ›
Typ wysyłki Do 298,99 zł Od 299,00 zł
Automat GLS Punkt GLS
Automat GLS Punkt GLS
7,99 zł 0,00 zł
Pocztex Punkt ORLEN Paczka DPD Pickup - Punkt odbioru Pocztex Automat DPD Pickup - Automat paczkowy
Pocztex Punkt ORLEN Paczka DPD Pickup - Punkt odbioru Pocztex Automat DPD Pickup - Automat paczkowy
10,99 zł 0,00 zł
Kurier GLS
Kurier GLS
12,99 zł 0,00 zł
Pocztex - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
Pocztex - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
14,99 zł 0,00 zł
InPost Paczkomat 24/7
InPost Paczkomat 24/7
14,99 zł 0,00 zł
Płatność przy odbiorze +5 zł +5 zł
Typ wysyłki
Punkt odbioru ZNAK
do 29,98 zł do 59,98 zł od 59,99 zł
Gdańsk
Gdańsk – ul. Kartuska 195 A/12 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Bydgoszcz
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdynia
Gdynia – ul. Krasickiego 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gorzów Wielkopolski
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Katowice
Katowice – Kościuszki 43 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Witosa 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Olsztyn
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Poznań
Poznań – Głogowska 60 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Radom
Radom – Wernera 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Rzeszów
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław
Wrocław – ul. Tęczowa 25 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kłaj
Kłaj – KŁAJ 650/7 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Skawina
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Lublin
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Łódź
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Ząbki
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł

Inne książki z kategorii Horror

Oceny i recenzje książki Cztery dni w Kabulu

Średnia ocen:
6.61 /10
Liczba ocen:
97
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Karolina Marek 25/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Uwielbiam książki, gdzie dla odmiany pierwsze skrzypce jako członek służb mundurowych gra kobieta. Muszę przyznać, że jakoś nieczęsto na nie trafiam, więc jak już taką dorwę, to chętnie się za nią pozycję zabieram. Może marzeniem moim nie jest debiut, ale nie jest to dla mnie duży kłopot. Jeśli tylko powieść jest interesująca, to nie w moim stylu jest skreślić ją z listy "chcę przeczytać". Anna Tell na swą pierwszą książkę wybrała tematykę polityki, co dla mnie jest sporym wyzwaniem. Czy sprostała?Amanda Lund jest negocjatorką. Właśnie prowadzi szkolenie afgańskich policjantów w bazie Mazar-i Szarif. Mimo młodego wieku jest niezwykle doświadczoną policjantką. Nie dziwi jej więc fakt, że ledwo co skończyła jedno zadanie, to oddelegowano ją do następnego. Tym razem wyrusza do Kabulu, gdzie zaginęło, bądź zginęło dwoje pracowników ambasady szwedzkiej. Nie wiadomo czy zostali zabici w ataku terrorystycznym, czy może porwano ich dla okupu. Sytuacja jest o tyle niejasna, że ewentualni porywacze nie kontaktują się w sprawie stawki i miejsca przekazania pieniędzy. Mało tego sprawa jest niezwykle delikatna i wymaga zachowania pełnej dyskrecji. Amanda zaczyna bardzo ciężkie śledztwo, gdyż na każdym kroku czuje, że nie mówi się jej wszystkiego. A jakby tego było mało, to pytać też nie ma kogo, bo operacja jest tajna i nikt niepowołany nie może się o niej dowiedzieć.W tym samym czasie Szwecja przygotowuje się do przyjęcia prezydenta Afganistanu, co oznacza, że żaden skandal nie może ujrzeć światła dziennego. Najgorsze jest jednak to, że ambasador Szwecji nie chce współpracować z Amandą.Jedno z pytań brzmi: Dlaczego? Oczywiście, jeśli nie przeczytamy powieści, to pytań zadamy sobie więcej. Np. Czy pracownicy szwedzkiej ambasady się odnajdą? Czy będą żywi? Czy zginie/zaginie ktoś jeszcze?Wiele pytań, które zadaje sobie również Amanda. Im głębiej wnika w sprawę zniknięcia Ingrid oraz Mikaela tym pytań przybywa, a odpowiedzi brak. Odpowiedź na najważniejsze pytanie, kobieta oraz czytelnik otrzyma praktycznie na samym końcu.Co ciekawe po skończeniu powieści kilkukrotnie kartkowałam ją, by upewnić się, że akcja naprawdę dzieje się w ciągu czterech dni. Autorka na jej stronach ukryła tyle dynamiki, tajemnic i ludzkich charakterów, że nie umiałam przyswoić sobie tego, że całość to raptem kilka dni, a na dodatek to debiut Anny Tell! Nie znam, bo nie oglądałam serialu Homeland, ale według okładki książka jest dla jego miłośników. Niestety nie przepadam za oglądaniem, za to za czytanie mogłabym się dać pokroić (tylko wtedy bym tego robić nie mogła). Stąd też nie wiem, czy jedno z drugim ma coś wspólnego, ale ja do przeczytania książki zachęcam z ręką na sercu. Cieszę się, że "Cztery dni w Kabulu" otwierają cykl z negocjatorką Amandą Lund, bo autorka zaskoczyła mnie pozytywnie jak mało kto. Ty przeczytaj, a ja czekam na ciąg dalszy. Liczę, że wy po zaliczeniu powyższej lektury też nie będziecie mogli się go doczekać!

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Uwielbiam książki, gdzie dla odmiany pierwsze skrzypce jako członek służb mundurowych gra kobieta. Muszę przyznać, że jakoś nieczęsto na nie trafiam, więc jak już taką dorwę, to chętnie się za nią pozycję zabieram. Może marzeniem moim nie jest debiut, ale nie jest to dla mnie duży kłopot. Jeśli tylko powieść jest interesująca, to nie w moim stylu jest skreślić ją z listy "chcę przeczytać". Anna Tell na swą pierwszą książkę wybrała tematykę polityki, co dla mnie jest sporym wyzwaniem. Czy sprostała?Amanda Lund jest negocjatorką. Właśnie prowadzi szkolenie afgańskich policjantów w bazie Mazar-i Szarif. Mimo młodego wieku jest niezwykle doświadczoną policjantką. Nie dziwi jej więc fakt, że ledwo co skończyła jedno zadanie, to oddelegowano ją do następnego. Tym razem wyrusza do Kabulu, gdzie zaginęło, bądź zginęło dwoje pracowników ambasady szwedzkiej. Nie wiadomo czy zostali zabici w ataku terrorystycznym, czy może porwano ich dla okupu. Sytuacja jest o tyle niejasna, że ewentualni porywacze nie kontaktują się w sprawie stawki i miejsca przekazania pieniędzy. Mało tego sprawa jest niezwykle delikatna i wymaga zachowania pełnej dyskrecji. Amanda zaczyna bardzo ciężkie śledztwo, gdyż na każdym kroku czuje, że nie mówi się jej wszystkiego. A jakby tego było mało, to pytać też nie ma kogo, bo operacja jest tajna i nikt niepowołany nie może się o niej dowiedzieć.W tym samym czasie Szwecja przygotowuje się do przyjęcia prezydenta Afganistanu, co oznacza, że żaden skandal nie może ujrzeć światła dziennego. Najgorsze jest jednak to, że ambasador Szwecji nie chce współpracować z Amandą.Jedno z pytań brzmi: Dlaczego? Oczywiście, jeśli nie przeczytamy powieści, to pytań zadamy sobie więcej. Np. Czy pracownicy szwedzkiej ambasady się odnajdą? Czy będą żywi? Czy zginie/zaginie ktoś jeszcze?Wiele pytań, które zadaje sobie również Amanda. Im głębiej wnika w sprawę zniknięcia Ingrid oraz Mikaela tym pytań przybywa, a odpowiedzi brak. Odpowiedź na najważniejsze pytanie, kobieta oraz czytelnik otrzyma praktycznie na samym końcu.Co ciekawe po skończeniu powieści kilkukrotnie kartkowałam ją, by upewnić się, że akcja naprawdę dzieje się w ciągu czterech dni. Autorka na jej stronach ukryła tyle dynamiki, tajemnic i ludzkich charakterów, że nie umiałam przyswoić sobie tego, że całość to raptem kilka dni, a na dodatek to debiut Anny Tell! Nie znam, bo nie oglądałam serialu Homeland, ale według okładki książka jest dla jego miłośników. Niestety nie przepadam za oglądaniem, za to za czytanie mogłabym się dać pokroić (tylko wtedy bym tego robić nie mogła). Stąd też nie wiem, czy jedno z drugim ma coś wspólnego, ale ja do przeczytania książki zachęcam z ręką na sercu. Cieszę się, że "Cztery dni w Kabulu" otwierają cykl z negocjatorką Amandą Lund, bo autorka zaskoczyła mnie pozytywnie jak mało kto. Ty przeczytaj, a ja czekam na ciąg dalszy. Liczę, że wy po zaliczeniu powyższej lektury też nie będziecie mogli się go doczekać!

Karolina Marek 25/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Uwielbiam książki, gdzie dla odmiany pierwsze skrzypce jako członek służb mundurowych gra kobieta. Muszę przyznać, że jakoś nieczęsto na nie trafiam, więc jak już taką dorwę, to chętnie się za nią pozycję zabieram. Może marzeniem moim nie jest debiut, ale nie jest to dla mnie duży kłopot. Jeśli tylko powieść jest interesująca, to nie w moim stylu jest skreślić ją z listy "chcę przeczytać". Anna Tell na swą pierwszą książkę wybrała tematykę polityki, co dla mnie jest sporym wyzwaniem. Czy sprostała?Amanda Lund jest negocjatorką. Właśnie prowadzi szkolenie afgańskich policjantów w bazie Mazar-i Szarif. Mimo młodego wieku jest niezwykle doświadczoną policjantką. Nie dziwi jej więc fakt, że ledwo co skończyła jedno zadanie, to oddelegowano ją do następnego. Tym razem wyrusza do Kabulu, gdzie zaginęło, bądź zginęło dwoje pracowników ambasady szwedzkiej. Nie wiadomo czy zostali zabici w ataku terrorystycznym, czy może porwano ich dla okupu. Sytuacja jest o tyle niejasna, że ewentualni porywacze nie kontaktują się w sprawie stawki i miejsca przekazania pieniędzy. Mało tego sprawa jest niezwykle delikatna i wymaga zachowania pełnej dyskrecji. Amanda zaczyna bardzo ciężkie śledztwo, gdyż na każdym kroku czuje, że nie mówi się jej wszystkiego. A jakby tego było mało, to pytać też nie ma kogo, bo operacja jest tajna i nikt niepowołany nie może się o niej dowiedzieć.W tym samym czasie Szwecja przygotowuje się do przyjęcia prezydenta Afganistanu, co oznacza, że żaden skandal nie może ujrzeć światła dziennego. Najgorsze jest jednak to, że ambasador Szwecji nie chce współpracować z Amandą.Jedno z pytań brzmi: Dlaczego? Oczywiście, jeśli nie przeczytamy powieści, to pytań zadamy sobie więcej. Np. Czy pracownicy szwedzkiej ambasady się odnajdą? Czy będą żywi? Czy zginie/zaginie ktoś jeszcze?Wiele pytań, które zadaje sobie również Amanda. Im głębiej wnika w sprawę zniknięcia Ingrid oraz Mikaela tym pytań przybywa, a odpowiedzi brak. Odpowiedź na najważniejsze pytanie, kobieta oraz czytelnik otrzyma praktycznie na samym końcu.Co ciekawe po skończeniu powieści kilkukrotnie kartkowałam ją, by upewnić się, że akcja naprawdę dzieje się w ciągu czterech dni. Autorka na jej stronach ukryła tyle dynamiki, tajemnic i ludzkich charakterów, że nie umiałam przyswoić sobie tego, że całość to raptem kilka dni, a na dodatek to debiut Anny Tell! Nie znam, bo nie oglądałam serialu Homeland, ale według okładki książka jest dla jego miłośników. Niestety nie przepadam za oglądaniem, za to za czytanie mogłabym się dać pokroić (tylko wtedy bym tego robić nie mogła). Stąd też nie wiem, czy jedno z drugim ma coś wspólnego, ale ja do przeczytania książki zachęcam z ręką na sercu. Cieszę się, że "Cztery dni w Kabulu" otwierają cykl z negocjatorką Amandą Lund, bo autorka zaskoczyła mnie pozytywnie jak mało kto. Ty przeczytaj, a ja czekam na ciąg dalszy. Liczę, że wy po zaliczeniu powyższej lektury też nie będziecie mogli się go doczekać!

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Uwielbiam książki, gdzie dla odmiany pierwsze skrzypce jako członek służb mundurowych gra kobieta. Muszę przyznać, że jakoś nieczęsto na nie trafiam, więc jak już taką dorwę, to chętnie się za nią pozycję zabieram. Może marzeniem moim nie jest debiut, ale nie jest to dla mnie duży kłopot. Jeśli tylko powieść jest interesująca, to nie w moim stylu jest skreślić ją z listy "chcę przeczytać". Anna Tell na swą pierwszą książkę wybrała tematykę polityki, co dla mnie jest sporym wyzwaniem. Czy sprostała?Amanda Lund jest negocjatorką. Właśnie prowadzi szkolenie afgańskich policjantów w bazie Mazar-i Szarif. Mimo młodego wieku jest niezwykle doświadczoną policjantką. Nie dziwi jej więc fakt, że ledwo co skończyła jedno zadanie, to oddelegowano ją do następnego. Tym razem wyrusza do Kabulu, gdzie zaginęło, bądź zginęło dwoje pracowników ambasady szwedzkiej. Nie wiadomo czy zostali zabici w ataku terrorystycznym, czy może porwano ich dla okupu. Sytuacja jest o tyle niejasna, że ewentualni porywacze nie kontaktują się w sprawie stawki i miejsca przekazania pieniędzy. Mało tego sprawa jest niezwykle delikatna i wymaga zachowania pełnej dyskrecji. Amanda zaczyna bardzo ciężkie śledztwo, gdyż na każdym kroku czuje, że nie mówi się jej wszystkiego. A jakby tego było mało, to pytać też nie ma kogo, bo operacja jest tajna i nikt niepowołany nie może się o niej dowiedzieć.W tym samym czasie Szwecja przygotowuje się do przyjęcia prezydenta Afganistanu, co oznacza, że żaden skandal nie może ujrzeć światła dziennego. Najgorsze jest jednak to, że ambasador Szwecji nie chce współpracować z Amandą.Jedno z pytań brzmi: Dlaczego? Oczywiście, jeśli nie przeczytamy powieści, to pytań zadamy sobie więcej. Np. Czy pracownicy szwedzkiej ambasady się odnajdą? Czy będą żywi? Czy zginie/zaginie ktoś jeszcze?Wiele pytań, które zadaje sobie również Amanda. Im głębiej wnika w sprawę zniknięcia Ingrid oraz Mikaela tym pytań przybywa, a odpowiedzi brak. Odpowiedź na najważniejsze pytanie, kobieta oraz czytelnik otrzyma praktycznie na samym końcu.Co ciekawe po skończeniu powieści kilkukrotnie kartkowałam ją, by upewnić się, że akcja naprawdę dzieje się w ciągu czterech dni. Autorka na jej stronach ukryła tyle dynamiki, tajemnic i ludzkich charakterów, że nie umiałam przyswoić sobie tego, że całość to raptem kilka dni, a na dodatek to debiut Anny Tell! Nie znam, bo nie oglądałam serialu Homeland, ale według okładki książka jest dla jego miłośników. Niestety nie przepadam za oglądaniem, za to za czytanie mogłabym się dać pokroić (tylko wtedy bym tego robić nie mogła). Stąd też nie wiem, czy jedno z drugim ma coś wspólnego, ale ja do przeczytania książki zachęcam z ręką na sercu. Cieszę się, że "Cztery dni w Kabulu" otwierają cykl z negocjatorką Amandą Lund, bo autorka zaskoczyła mnie pozytywnie jak mało kto. Ty przeczytaj, a ja czekam na ciąg dalszy. Liczę, że wy po zaliczeniu powyższej lektury też nie będziecie mogli się go doczekać!

Bestsellery

Z tego samego wydawnictwa

Dołącz do Znak EKSTRA
i oszczędzaj na dostawie!

Jak dołączyć? To proste:

  1. Załóż konto w naszej księgarni
  2. Zapisz się do newslettera
  3. Korzystaj z przywilejów od razu!

Twoje korzyści:

  • Darmowa dostawa od 99 zł z GLS
  • Specjalne zniżki tylko dla klubowiczów
  • Pakiet zakładek Art Ladies za 1 zł
  • Brak opłat za uczestnictwo
Kobieta z telefonem Ikona paczki