„HAARP. Najniebezpieczniejsza broń świata?” – Jerry E. Smith
Zdemaskowana szokująca prawda o tajnym amerykańskim projekcie wojskowym HAARP to nie fantastyka naukowa. To potencjalnie zabójcza rzeczywistość. Gigantyczny kompleks 180 anten nadawczych wysokich częstotliwości na Alasce oficjalnie służy do badania jonosfery. Czym jest naprawdę? Programem naukowym czy bronią ostateczną? HAARP to broń, która pozwala zniszczyć wszystkie satelity i międzykontynentalne pociski balistyczne. Sprowadzać na wybrany cel falę promieniowania równie niszczącego jak bomba nuklearna. Zaglądać głęboko pod ziemię. Manipulować pogodą. Przesyłać do umysłów milionów ludzi rozkazy „poddaj się” lub „bądź posłuszny”. Taka broń byłaby w stanie zniszczyć całe narody bez jednego strzału... HAARP jest największym na świecie nadajnikiem radiowym o nieporównywalnej z niczym mocy i wyjątkowych możliwościach: • Kontrola umysłu • Modyfi kowanie pogody i środowiska naturalnego • Atak elektromagnetyczny na niespotykaną skalę • Podziemna tomografi a • Łączność z łodziami podwodnymi JERRY E. SMITH (1950–2010) był pisarzem, wydawcą, redaktorem gazet i magazynów. Jego dziennikarskie opracowanie HAARP: NAJNIEBEZPIECZNIEJSZA BROŃ ŚWIATA? ujawnia zaskakującą prawdę o amerykańskim programie wojskowym ukrytym za „nieszkodliwym” cywilnym projektem badawczym. Odsłania fakty przeczące oficjalnym oświadczeniom naukowców, polityków i wojskowych.
Historia projektu HAARP
Projekt HAARP, czyli High-Frequency Active Auroral Research Program, rozpoczął się w latach 90. XX wieku na Alasce jako inicjatywa rządu Stanów Zjednoczonych. Oficjalnie przedstawianym celem przedsięwzięcia było badanie jonosfery, warstwy atmosfery odpowiedzialnej za rozprzestrzenianie się fal radiowych. Kompleks składa się z 180 anten nadawczych wysokich częstotliwości zlokalizowanych w Gakonie na Alasce, co czyni go największym nadajnikiem radiowym na świecie. Książka o HAARP autorstwa Jerry'ego E. Smitha szczegółowo opisuje genezę tego przedsięwzięcia, łącząc je z wcześniejszymi eksperymentami wojskowymi. Początki tej akcji sięgają lat 80., gdy Bernard Eastlund opatentował technologię mającą w przyszłości posłużyć do modyfikacji atmosfery za pomocą fal radiowych. Patent ten, zdaniem autora książki, został wykorzystany przez armię USA, choć oficjalnie projekt prezentowano jako cywilny program naukowy prowadzony przez Uniwersytet Alaski we współpracy z marynarką wojenną i siłami powietrznymi.
W książce o HAARP Smith podkreśla, że ta technologia wojskowa ewoluowała z badań nad falami elektromagnetycznymi, które zainspirowane zostały przez prace autorstwa Nikoli Tesli. Tesla w swoich czasach eksperymentował z bezprzewodowym przesyłaniem energii, co mogło wpłynąć na rozwój systemów zdolnych do ingerencji w jonosferę. Budowa kompleksu rozpoczęła się w 1993 roku, a pełna jego operacyjność stała się faktem w 2007. Oficjalne fundusze pochodziły z budżetu wojskowego, co mogło budzić wątpliwości co do prawdziwych intencji stojących za projektem. Autor analizuje dokumenty i patenty, wskazując na powiązania z programami takimi jak „Star Wars”, czyli Strategic Defense Initiative, mającymi na celu obronę przed pociskami balistycznymi. HAARP miał rzekomo służyć do tworzenia tarczy antyrakietowej poprzez nagrzewanie jonosfery, co zakłócałoby komunikację i nawigację systemów obsługiwanych przez wrogie armie. Smith opisuje, jak projekt ewoluował od badań naukowych do potencjalnej broni, podkreślając rolę agencji rządowych w ukrywaniu jego militarnego charakteru. Historia projektu obejmuje też testy, które rzekomo powodowały anomalie pogodowe i zakłócenia radiowe, co stało się podstawą późniejszych kontrowersji.
Kontrowersje i teorie spiskowe
Książka o HAARP autorstwa Jerry'ego E. Smitha odsłania liczne kontrowersje wokół projektu, przedstawiając go nie jako narzędzie naukowe, lecz jako zaawansowaną broń. Oficjalnie HAARP służy do badań jonosfery oraz zjawisk elektromagnetycznych takich jak zorza, ale autor argumentuje, że to jedynie przykrywka dla jego zastosować militarnych. Jedną z głównych kontrowersji jest oskarżenie rządu o kradzież patentu Eastlunda, który opisywał system jako zdolny do niszczenia satelitów i pocisków balistycznych poprzez fale promieniowania o mocy porównywalnej z bombą nuklearną. Smith twierdzi, że rząd USA zignorował cywilne aspekty patentu, skupiając się na jego wykorzystaniu na rzecz wojska.
Wokół HAARP narosło wiele szokujących teorii spiskowych. Autor książki łączy projekt z kontrolą umysłów milionów ludzi poprzez fale ELF, czyli ekstremalnie niskie częstotliwości, które rzekomo miałyby wpływać na fale mózgowe, zmuszając ludność do bezwarunkowego posłuszeństwa. Inna teoria dotyczy HAARP jako broni klimatycznej – system miałby mieć zdolność manipulowania pogodą, powodowania susz, powodzi czy huraganów na żądanie rządu. Technologia wojskowa HAARP pozwalałaby na ataki elektromagnetyczne na skalę globalną, niszcząc elektroniczny sprzęt wojskowy wroga bez potrzeby bezpośredniego starcia. Smith omawia powiązania systemu z rosyjskim radarem Duga (znanym także jako „Woodpecker”), sygnałami radiowymi z czasów zimnej wojny oraz amerykańskimi instalacjami takimi jak GWEN, służącymi do komunikacji w warunkach nuklearnych. Kontrowersje potęgują oskarżenia o tajne testy, które miały powodowały trzęsienia ziemi czy anomalie pogodowe. Zwolennicy teorii spiskowych twierdzą, że system HAARP jest częścią większego spisku, w tym Nowego Porządku Świata, gdzie rządy kontrolują populację poprzez ukryte technologie. Autor cytuje naukowców i whistleblowerów, którzy kwestionują oficjalne oświadczenia, wskazując na brak przejrzystości i potencjalne nadużycia władzy.
Wpływ na środowisko i politykę
Książka „HAARP. Najniebezpieczniejsza broń świata?” eksploruje daleko idący wpływ projektu na środowisko naturalne, przedstawiając go jako potencjalne zagrożenie dla ekosystemu. Według autora powodowana przez silne fale radiowe modyfikacja jonosfery może zakłócać naturalne procesy atmosferyczne, bezpośrednio prowadząc do zmian klimatycznych. Smith twierdzi, że HAARP jako broń klimatyczna mogłaby powodować ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak susze, burze i powodzie. Testy projektu powodowały rzekomo zakłócenia w migracjach ptaków i zwierząt morskich, a także wzrost szkodliwego dla zdrowia promieniowania elektromagnetycznego. Autor podkreśla, że nagrzewanie jonosfery może tworzyć dziury w warstwie ozonowej, pogarszając globalne ocieplenie i zwiększając ryzyko zapadania na raka skóry. W kategorii wpływu HAARP na środowisko mieści się też możliwość wykorzystania systemu jako podziemnego tomografu skanującego ziemię w poszukiwaniu zasobów, co mogłoby prowadzić do niekontrolowanej eksploatacji znalezionych złóż.
Nie brak opinii, że HAARP może mieć ogromny wpływ na światową politykę jako technologia wojskowa zdolna do zmiany układu sił. Kontrola pogody czy ludzkich umysłów mogłaby być używana do destabilizacji rządów, co czyniłoby HAARP narzędziem w wojnie hybrydowej. Autor krytykuje brak nadzoru Kongresu USA nad projektem, sugerując, że taki stan rzeczy to efekt lobbyingu przemysłu zbrojeniowego. Ewentualny wpływ HAARP na politykę obejmowałby też oddziaływanie na łączność z łodziami podwodnymi. Liczne teorie spiskowe łączą HAARP z politycznymi manipulacjami, technologia miałaby nawet zmieniać wyniki wyborów. Smith wzywa do podjęcia debaty publicznej na temat HAARP, argumentując, że bez regulacji projekt może prowadzić do globalnych konfliktów.
Oceny i recenzje książki HAARP Najniebezpieczniejsza broń świata?
Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Ten produkt nie ma jeszcze żadnych recenzji
Pomóż innym i zostaw ocenę!