W sidłach obsesji Monika Nerc, Zalecka Paulina Książka

MagdaLena jako 15-latka wraz z mamą przeprowadziła się do posiadłości Volkov, szukając stabilności i lepszego życia. Dziewczyna miała tylko jedną zasadę do przestrzegania - nie rozmawiać z żadnym z synów Pana Volkova. Mogło się to wydawać łatwym zadaniem, ale niekoniecznie. Na jej drodze zbyt często stawał Lazar - chłopak, który zwracał zbyt dużo uwagi na zwykłą dziewczynę, którą powinien omijać.Czy te dwa zupełnie inne światy mogą się połączyć?Czym grozi nie przestrzeganie warunków?Do czego człowiek posunie się w imię zemsty?Jak mocno obsesja na punkcie innego człowieka może zniszczyć życie?Tajemnice i sekrety tych rodzin są bardzo zawiłe i bolesne.-------Jestem bardzo zadowolona, że w moje ręce trafiła książka "W sidłach obsesji". Mimo że należy ona do powieści zdecydowanie dla twardych czytelników, a już na pewno osób 18+, to autorki spisały się świetnie. Mafia i jeszcze raz mafia, ale nie jakieś ciepłe kluchy, tylko pełno siły, przemocy, wyższości i powiązań, które kierują światem. Fabuła książki pochłonęła mnie całkowicie. Nie byłam w stanie jej odłożyć, przez co nocka była mało senna, za to mocno emocjonalna. Moim zdaniem bracia Volkov byli idealni. Kiedy sytuacja tego wymagała, stawali się szorstcy, męscy i seksownie władczcy, jak na mafijne klimaty przystało. Za to w stosunku do swoich bliskich otwierali zupełnie inną przestrzeń w swoim sercu. Wiadomo, nie polubiłam się z każdym z bohaterów, ale to na pewno nie tylko ja jestem tego zdania.Jeżeli szukasz historii przesiąkniętej brudną robotą, seksem, przemocą, ale i zakazaną, a jednak ogromną miłością, to książka właśnie dla Ciebie, tu na nudy nie ma miejsca.

Duet autorek @monikanerc i @_paulinazalecka_ czyli pierwszy tom serii Grzechy Przeszłości "W sidłach obsesji" od @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki mnie zaskoczył. O ile z twórczością Moniki było mi po drodze od jej początków, o tyle z Pauliną nie miałam wcześniej przyjemności. Zaufałam jednak swojemu czytelniczemu nosowi, który i tym razem mnie nie zawiódł.Historia Magdaleny i Lazara Volkova nie miała prawa się wydarzyć a tym bardziej zakończyć szczęśliwie. Dziewczyna trafia wraz z matką do posiadłości człowieka który jasno ustala zasady. "Będzie wam tu dobrze, ale niech mała trzyma się z daleka od moich synów. Niestety młodzieńcza krew nie woda i mimo zakazu najstarszy syn jak przystało na Wilka od początku śledził każdy krok dziewczyny na swoim terenie. Młodzi wpadają w sidła namiętności narażając siebie nawzajem. Jaką cenę przyjdzie im za tę miłość zapłacić? Dlaczego za grzechy przeszłości rodziców mają płacić dzieci?.Świat mafii i to jakie prawa w nim obowiązują są bezlitosne. Zewsząd wyzierają złe spojrzenia ludzi z otoczenia rodziny Volkova, którzy tylko czekają na najmniejsze potknięcie młodego następcy rodu. Czy Lazar i jego brat Adrik okażą się na tyle czujni by ochronić Magdalenę? W końcu obsesja to niebezpieczna broń,która w niepowołanych rękach może wyrządzić ogromne zło.Mówi się, że zakazany owoc smakuje najlepiej. W tym przypadku owoc miłości dwójki głównych bohaterów nie ma w sobie za wiele słodyczy, jest wręcz przeciwnie.Póki co nie pozostaje mi nic innego jak wyczekiwać drugiej części, bo po zakończeniu wniosek nasuwa się jeden "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni" a nasz Śmieszek Adrik jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

Duet autorek @monikanerc i @_paulinazalecka_ czyli pierwszy tom serii Grzechy Przeszłości "W sidłach obsesji" od @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki mnie zaskoczył. O ile z twórczością Moniki było mi po drodze od jej początków, o tyle z Pauliną nie miałam wcześniej przyjemności. Zaufałam jednak swojemu czytelniczemu nosowi, który i tym razem mnie nie zawiódł.Historia Magdaleny i Lazara Volkova nie miała prawa się wydarzyć a tym bardziej zakończyć szczęśliwie. Dziewczyna trafia wraz z matką do posiadłości człowieka który jasno ustala zasady. "Będzie wam tu dobrze, ale niech mała trzyma się z daleka od moich synów. Niestety młodzieńcza krew nie woda i mimo zakazu najstarszy syn jak przystało na Wilka od początku śledził każdy krok dziewczyny na swoim terenie. Młodzi wpadają w sidła namiętności narażając siebie nawzajem. Jaką cenę przyjdzie im za tę miłość zapłacić? Dlaczego za grzechy przeszłości rodziców mają płacić dzieci?.Świat mafii i to jakie prawa w nim obowiązują są bezlitosne. Zewsząd wyzierają złe spojrzenia ludzi z otoczenia rodziny Volkova, którzy tylko czekają na najmniejsze potknięcie młodego następcy rodu. Czy Lazar i jego brat Adrik okażą się na tyle czujni by ochronić Magdalenę? W końcu obsesja to niebezpieczna broń,która w niepowołanych rękach może wyrządzić ogromne zło.Mówi się, że zakazany owoc smakuje najlepiej. W tym przypadku owoc miłości dwójki głównych bohaterów nie ma w sobie za wiele słodyczy, jest wręcz przeciwnie.Póki co nie pozostaje mi nic innego jak wyczekiwać drugiej części, bo po zakończeniu wniosek nasuwa się jeden "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni" a nasz Śmieszek Adrik jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

MagdaLena jako 15-latka wraz z mamą przeprowadziła się do posiadłości Volkov, szukając stabilności i lepszego życia. Dziewczyna miała tylko jedną zasadę do przestrzegania - nie rozmawiać z żadnym z synów Pana Volkova. Mogło się to wydawać łatwym zadaniem, ale niekoniecznie. Na jej drodze zbyt często stawał Lazar - chłopak, który zwracał zbyt dużo uwagi na zwykłą dziewczynę, którą powinien omijać.Czy te dwa zupełnie inne światy mogą się połączyć?Czym grozi nie przestrzeganie warunków?Do czego człowiek posunie się w imię zemsty?Jak mocno obsesja na punkcie innego człowieka może zniszczyć życie?Tajemnice i sekrety tych rodzin są bardzo zawiłe i bolesne.-------Jestem bardzo zadowolona, że w moje ręce trafiła książka "W sidłach obsesji". Mimo że należy ona do powieści zdecydowanie dla twardych czytelników, a już na pewno osób 18+, to autorki spisały się świetnie. Mafia i jeszcze raz mafia, ale nie jakieś ciepłe kluchy, tylko pełno siły, przemocy, wyższości i powiązań, które kierują światem. Fabuła książki pochłonęła mnie całkowicie. Nie byłam w stanie jej odłożyć, przez co nocka była mało senna, za to mocno emocjonalna. Moim zdaniem bracia Volkov byli idealni. Kiedy sytuacja tego wymagała, stawali się szorstcy, męscy i seksownie władczcy, jak na mafijne klimaty przystało. Za to w stosunku do swoich bliskich otwierali zupełnie inną przestrzeń w swoim sercu. Wiadomo, nie polubiłam się z każdym z bohaterów, ale to na pewno nie tylko ja jestem tego zdania.Jeżeli szukasz historii przesiąkniętej brudną robotą, seksem, przemocą, ale i zakazaną, a jednak ogromną miłością, to książka właśnie dla Ciebie, tu na nudy nie ma miejsca.