Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Magdalena Kwapich
19/07/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pocztówki z Portugalii" to właśnie niezwykła opowieść o uczuciach, o sile miłości, poświęceniu, zaufaniu, rozczarowaniu, smutku i bólu.Konrad, jeden z głównych bohaterów tej powieści, na prośbę swego przyjaciela i jego siostry, bierze udział w wyreżyserowanej randce, w czasie której przypadkowo spotyka Olgę, swoją dziewczynę.To zdarzenie staje się przyczyną rozstania, niszczy jego szczęśliwy związek z Olgą. Mężczyzna głęboko przeżywa rozstanie z ukochaną, wyjeżdża z kraju, osiedla się w końcu w Portugalii i tam wiedzie samotne życie, pozbawione większych emocji.Olga to utalentowana artystka, tworząca piękne, niemalże magiczne fotografie. Spełnia się też jako aktywna dziennikarka, mocno zaangażowana w społeczną tematykę. Któregoś dnia dowiaduje się o ciężko chorym chłopcu, Wojtusiu i jego mamie, Julii Kosowskiej, toczącej, samotną, heroiczną walkę o to, by uczynić życie swego syna łatwiejszym, by zmniejszyć jego cierpienie.Od jakiegoś czasu może liczyć tylko na siebie, bo kontakt z mężem, który wyjechał za granicę, do Portugalii, by tam zarobić na wydatki związane z leczeniem Wojtusia, urwał się, choć nadal przychodziły pieniądze. To zagadkowe zniknięcie Andrzeja Kosowskiego, męża Julii, budzi zainteresowanie Olgi i kobieta postanawia wyjaśnić tę sprawę przy okazji pobytu w Lizbonie, gdzie odbiera główną nagrodę w konkursie fotograficznym za swoje nastrojowe zdjęcia.Drogi Olgi i Konrada krzyżują się w Portugalii. To tam, pośród pięknych krajobrazów, widoków zapierających dech w piersiach, wspaniałych zabytków, muszą dokonać konfrontacji się ze swoją bolesną przeszłością. Dziennikarka próbuje też odszukać męża Julii, ślady prowadzą do leżącej nieopodal Lizbony niezwykle urokliwej Sintry. Co się tam wydarzy, dlaczego Kosowski zerwał kontakt z rodziną czy miłość Olgi i Konrada mimo upływu lat przetrwała, czy kobieta będzie w stanie wybaczyć Konradowi i potrafi mu znowu zaufać? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w tej powieści Joanny Kosowskiej.Powieść Joanny Kosowskiej zauroczyła mnie swoim wyjątkowym klimatem i pięknym, literackim stylem. Autorka w z delikatnością i wyczuciem przekazuje te trudne emocje, nikogo nie osądza, ale zmusza do refleksji nad nieuchronnością losu czy konsekwencjami swoich decyzji. Pokazuje, że nie wolno pochopnie przekreślać drugiego człowieka, wspólnie przeżytych lat, że zawsze należy dać mu szansę i możliwość wytłumaczenia swojego zachowania. Uczy cierpliwości, przebaczenia i pogodzenia się z losem.Zwróciłam też uwagę na niezwykle plastyczny język tej opowieści, takie malarskie widzenie świata.Polecam serdecznie tę nową powieść Joanny Kosowskiej. Jej lektura zapewni wiele przeżyć i wzruszeń, skłoni do refleksji nad niełatwymi losami ludzi, ale przyniesie też nadzieję i optymizm.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pocztówki z Portugalii" to właśnie niezwykła opowieść o uczuciach, o sile miłości, poświęceniu, zaufaniu, rozczarowaniu, smutku i bólu.Konrad, jeden z głównych bohaterów tej powieści, na prośbę swego przyjaciela i jego siostry, bierze udział w wyreżyserowanej randce, w czasie której przypadkowo spotyka Olgę, swoją dziewczynę.To zdarzenie staje się przyczyną rozstania, niszczy jego szczęśliwy związek z Olgą. Mężczyzna głęboko przeżywa rozstanie z ukochaną, wyjeżdża z kraju, osiedla się w końcu w Portugalii i tam wiedzie samotne życie, pozbawione większych emocji.Olga to utalentowana artystka, tworząca piękne, niemalże magiczne fotografie. Spełnia się też jako aktywna dziennikarka, mocno zaangażowana w społeczną tematykę. Któregoś dnia dowiaduje się o ciężko chorym chłopcu, Wojtusiu i jego mamie, Julii Kosowskiej, toczącej, samotną, heroiczną walkę o to, by uczynić życie swego syna łatwiejszym, by zmniejszyć jego cierpienie.Od jakiegoś czasu może liczyć tylko na siebie, bo kontakt z mężem, który wyjechał za granicę, do Portugalii, by tam zarobić na wydatki związane z leczeniem Wojtusia, urwał się, choć nadal przychodziły pieniądze. To zagadkowe zniknięcie Andrzeja Kosowskiego, męża Julii, budzi zainteresowanie Olgi i kobieta postanawia wyjaśnić tę sprawę przy okazji pobytu w Lizbonie, gdzie odbiera główną nagrodę w konkursie fotograficznym za swoje nastrojowe zdjęcia.Drogi Olgi i Konrada krzyżują się w Portugalii. To tam, pośród pięknych krajobrazów, widoków zapierających dech w piersiach, wspaniałych zabytków, muszą dokonać konfrontacji się ze swoją bolesną przeszłością. Dziennikarka próbuje też odszukać męża Julii, ślady prowadzą do leżącej nieopodal Lizbony niezwykle urokliwej Sintry. Co się tam wydarzy, dlaczego Kosowski zerwał kontakt z rodziną czy miłość Olgi i Konrada mimo upływu lat przetrwała, czy kobieta będzie w stanie wybaczyć Konradowi i potrafi mu znowu zaufać? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w tej powieści Joanny Kosowskiej.Powieść Joanny Kosowskiej zauroczyła mnie swoim wyjątkowym klimatem i pięknym, literackim stylem. Autorka w z delikatnością i wyczuciem przekazuje te trudne emocje, nikogo nie osądza, ale zmusza do refleksji nad nieuchronnością losu czy konsekwencjami swoich decyzji. Pokazuje, że nie wolno pochopnie przekreślać drugiego człowieka, wspólnie przeżytych lat, że zawsze należy dać mu szansę i możliwość wytłumaczenia swojego zachowania. Uczy cierpliwości, przebaczenia i pogodzenia się z losem.Zwróciłam też uwagę na niezwykle plastyczny język tej opowieści, takie malarskie widzenie świata.Polecam serdecznie tę nową powieść Joanny Kosowskiej. Jej lektura zapewni wiele przeżyć i wzruszeń, skłoni do refleksji nad niełatwymi losami ludzi, ale przyniesie też nadzieję i optymizm.