Była sobie rzeka Diane Setterfield Książka
Wydawnictwo: | Albatros |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda z obwolutą |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 150x215mm |
Rok wydania: | 2021 |
Autorka o książce
Szczegółowe informacje na temat książki Była sobie rzeka
Wydawnictwo: | Albatros |
EAN: | 9788381259309 |
Autor: | Diane Setterfield |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda z obwolutą |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 150x215mm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2020-03-11 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o Hlonda 2a/25 02-972 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Była sobie rzeka
Inne książki Diane Setterfield
Inne książki z kategorii Powieści
Oceny i recenzje książki Była sobie rzeka
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Cała historia zaczyna się w gospodzie „Pod łabędziem” nad Tamizą. Stali bywalcy spędzają przyjemnie czas opowiadając sobie różne historie na umielenie czasu. Gdy w drzwiach pojawia się ranny młodzieniec na rękach niosący martwą dziewczynkę, śmiech zamiera wszystkim na ustach. A gdy dziewczynka ożywa kilka godzin później, zupełnie przestaje być wesoło… Akcja dzieje się powoli, napięcie narasta stopniowo. Nie mogłam się doczekać co będzie dalej, bardzo ciężko było mi odłożyć choć na chwilę książkę i oderwać się od tej opowieści. Ostrzegam – wciąga!
Opowieść, w której wszystkiego jest po trochu: fantastyki, magii, thrillera, realizmu. Wydawać by się mogło, że skoro jest wszystko, to tak naprawdę nie ma nic. Nic bardziej mylnego. Autorka idealnie wyważyła proporcje, tworząc tym samym opowieść idealną. Nie mogłem przestać czytać, z każdą kolejną stroną byłem coraz bardziej ciekawy – co będzie, jak to się skończy, co dalej? Mistrzyni ;)
Stali bywalcy siedzą w gospodzie. Noc, jak każda inna – wydawać by się mogło. Lecz oto w drzwiach pojawia się młodzieniec – i jakby mało było tego, że sam jest ranny, to na dodatek na rękach trzyma dziewczynkę… Martwą dziewczynkę… Martwą dziewczynkę, która kilka godzin później ożywa i okazuje się niema.Thriller, którego nie da się zamknąć w ramy. Książka, której nie sposób sklasyfikować i upakować w jeden schemat. Autorka stworzyła opowieść, która zupełnie nie powiela schematów, jest oryginalna i dzięki temu – wciągająca. Aż żal, że tak szybko się skończyło. Więcej tak dobrych książek poprosimy!
Stali bywalcy siedzą w gospodzie. Noc, jak każda inna – wydawać by się mogło. Lecz oto w drzwiach pojawia się młodzieniec – i jakby mało było tego, że sam jest ranny, to na dodatek na rękach trzyma dziewczynkę… Martwą dziewczynkę… Martwą dziewczynkę, która kilka godzin później ożywa i okazuje się niema.Thriller, którego nie da się zamknąć w ramy. Książka, której nie sposób sklasyfikować i upakować w jeden schemat. Autorka stworzyła opowieść, która zupełnie nie powiela schematów, jest oryginalna i dzięki temu – wciągająca. Aż żal, że tak szybko się skończyło. Więcej tak dobrych książek poprosimy!
Opowieść, w której wszystkiego jest po trochu: fantastyki, magii, thrillera, realizmu. Wydawać by się mogło, że skoro jest wszystko, to tak naprawdę nie ma nic. Nic bardziej mylnego. Autorka idealnie wyważyła proporcje, tworząc tym samym opowieść idealną. Nie mogłem przestać czytać, z każdą kolejną stroną byłem coraz bardziej ciekawy – co będzie, jak to się skończy, co dalej? Mistrzyni ;)
Cała historia zaczyna się w gospodzie „Pod łabędziem” nad Tamizą. Stali bywalcy spędzają przyjemnie czas opowiadając sobie różne historie na umielenie czasu. Gdy w drzwiach pojawia się ranny młodzieniec na rękach niosący martwą dziewczynkę, śmiech zamiera wszystkim na ustach. A gdy dziewczynka ożywa kilka godzin później, zupełnie przestaje być wesoło… Akcja dzieje się powoli, napięcie narasta stopniowo. Nie mogłam się doczekać co będzie dalej, bardzo ciężko było mi odłożyć choć na chwilę książkę i oderwać się od tej opowieści. Ostrzegam – wciąga!
Książka jest po prostu urocza. Doskonale opowiedziana historia z pogranicza baśni, której dałam się ponieść aż do ostatniej strony. Czyta się znakomicie. Książka jest lekka i przyjemna w odbiorze. Dodatkowo ta okładka, które wręcz magnetyzuje nas.
Cudowna książka. Każda strona zawiera tajemnicę, którą stara się rozwiązać czytelnik. Opowieść jest specyficzna, nietuzinkowa. Autorka stworzyła niesamowity klimat baśni. Od pierwszych stron można pokochać tę książkę. Jedyna w swoim rodzaju. Polecam!
Ta książka to prawdziwa magia. Wspaniale wykreowani bohaterowie, których można polubić już od pierwszej strony. Książka niesamowicie trzyma w napięciu, wciąga niemal jak rzeka. Przepiękna lektura, zachęcam do przeczytania. Będziecie zachwyceni.
Jeżeli jesteście nałogowymi pożeraczami książek, z pewnością nieraz doświadczyliście już czytelniczej monotonii, w której każda kolejna książka wydawała się kopią poprzedniej. Nie było w nich zaskakujących zwrotów akcji czy tajemnic, które wciągnęły Was do tego stopnia, że nie mogliście oderwać się od lektury. Wydaje się, że z każdą przeczytaną książką coraz trudniej powrócić do tej szczerej, dziecięcej ekscytacji płynącej z czytania. Co jakiś czas pojawia się jednak perełka, która pozwala przypomnieć sobie to uczucie - tak właśnie było w przypadku powieści Diane Setterfield. Książka zawładnęłam mną od początku. Bardzo zagadkowa i tajemnicza i dlatego tak wciągająca.