Cloven Książka
Wydawnictwo: | Amare |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 420 |
Rok wydania: | 2025 |
Po rocznym pobycie w Londynie Elodie Wilson wraca do rodzinnego miasta. Wyjeżdżając na drugi koniec świata, nie przypuszczała, że pojawi się w Los Angeles z pierścionkiem na palcu – jako narzeczona Justina Rootsa.
Maximilian Hackett, jej dawny sąsiad, przyjaciel i obiekt zauroczenia, do tej pory nie pogodził się z jej odejściem. Zostawiła tylko krótką wiadomość i zniknęła z dnia na dzień. Nie potrafił tego zrozumieć. A schizofrenia tylko pogłębiała chaos w jego umyśle.
Teraz Elodie znów mieszka w swoim dawnym pokoju, na który Max patrzył nocami. Obserwował ją, kiedy jeszcze tu była. I obserwuje ją teraz.
Dlaczego odeszła? I czy odkrycie prawdy pozwoli im odbudować to, co zostało zniszczone?
Szczegółowe informacje na temat książki Cloven
Wydawnictwo: | Amare |
EAN: | 9788383737379 |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 420 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-05-16 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Zaczytani Sp. z o. o. ul. Świętojańska 9/4 81-368 Gdynia PL |
Podobne do Cloven
Oceny i recenzje książki Cloven
Pomóż innym i zostaw ocenę!
„Cloven” – historia, która na długo zostanie w moim sercu. To niezwykle poruszająca opowieść o miłości dwojga ludzi, którzy zostali głęboko zranieni przez życie – i przez siebie nawzajem. Z jednej strony Maximilian – chłopak zmagający się ze schizofrenią. Z drugiej – Elodie, dziewczyna, która była dla niego oparciem… aż nagle zniknęła. Rok temu Elodie niespodziewanie wyjechała do Londynu, zrywając kontakt przez SMS-a. Bez wyjaśnień – po prostu zniknęła. Nic nie wskazywało na to, że ich relacja zakończy się w tak brutalny sposób. Ich miłość była wyjątkowa – dorastali obok siebie jako sąsiedzi, a jej okna wychodzące na jego pokój tylko dodawały uroku tej znajomości. Przez długi czas byli po prostu przyjaciółmi, aż w końcu odważyli się przyznać do uczuć, które od dawna tliły się między nimi. Od tamtej chwili stali się nierozłączni. Kiedy Max usłyszał swoją diagnozę, Elodie nie uciekła. Była przy nim, wspierała, trwała przy jego boku nawet w najgorszych chwilach. Dlatego jej odejście było jak cios prosto w serce. Zostawiła po sobie pustkę, w którą Max wpadł bez reszty. Gdyby nie pomoc lekarzy, terapia i kilku oddanych przyjaciół, mógłby się w tym bólu zatracić na zawsze. Minął rok. Max powoli wraca do równowagi. Aż pewnego wieczoru… widzi w oknie Elodie zapalone światło. Wróciła. Ale nie sama – na jej palcu lśni pierścionek zaręczynowy. Szok, złość, żal, tęsknota – wszystko wraca ze zdwojoną siłą. Jak mogła zostawić go w taki sposób, a teraz wrócić jako narzeczona kogoś innego? Max jest rozdarty – wściekły na nią, na siebie, na cały świat... ale przede wszystkim – wciąż ją kocha. Czy Max zdoła pokonać własne demony? Czy pozna prawdę o odejściu Elodie? I czy ich historia jeszcze może mieć szczęśliwe zakończenie? Tego dowiesz się z książki! Choć Elodie momentami mnie frustrowała, nie sposób było jej nie współczuć – szczególnie gdy odkrywa się kolejne warstwy jej historii. W książce pojawia się ważny i bolesny wątek przemocy domowej i toksycznego związku, z którego dziewczyna nie potrafiła samodzielnie się uwolnić. To temat, który dotyczy wielu kobiet – tych, które tkwią w relacjach pełnych lęku, manipulacji i bezsilności, często nie mając siły ani przestrzeni, by poprosić o pomoc. Autorka porusza ten temat z ogromną wrażliwością, nie oceniając, ale pokazując, jak skomplikowane i trudne są takie sytuacje. Kolejnym dużym plusem książki jest sposób, w jaki została ukazana schizofrenia – z ogromnym wyczuciem i realizmem. To wciąż temat mało zrozumiały, a historia Maxa pokazuje, że z tą chorobą naprawdę da się żyć, jeśli tylko podejmie się terapię i przestrzega zaleceń specjalistów. Ogromne wrażenie zrobił na mnie także wątek żałoby po stracie bliskiej osoby . Emocje Maxa są przedstawione tak prawdziwie, że momentami czułam je wręcz fizycznie. Co do zakończenia – muszę przyznać, że dość wcześnie zaczęłam się domyślać, dlaczego Elodie wyjechała. Nie było więc wielkiego zaskoczenia, ale mimo wszystko historia trzymała mnie w napięciu i nie poczułam się rozczarowana. Książka ma ograniczenie wiekowe 18+, z czym się w pełni zgadzam – choć, co ważne (mini spoiler!),nie ma tu opisowych scen erotycznych. Autorka zostawia wiele w sferze domysłu, co uważam za ogromny atut. Moja ocena: 9/10 Z całego serca polecam każdej romantycznej duszy – zwłaszcza tym, którzy cenią nie tylko piękną miłość, ale też głębię emocjonalną, trudne tematy i bohaterów, których nie da się zapomnieć.