Świat, w którym żyjemy, nie jest tym, czym się wydaje. Co wrażliwsi dostrzegą błędy w boskim dziele i pojmą, co kryje się za warstwami farby.
Poznajcie Amelię, studentkę malarstwa, oraz Justynę, zakonnicę, której Bóg nie poskąpił talentu i nie odmówił… erotyzmu. Dowiedzcie się, kim naprawdę jest specyficzny osobnik o biblijnym imieniu Adam i do czego może doprowadzić wcale nieprzypadkowe spotkanie w galerii sztuki. Przekonajcie się, czy można dogadać się z demonami. A jaki udział w niecodziennych zdarzeniach ma sam Hieronim Bosch?
Przygotujcie się na historię, która odwróci wasze postrzeganie rzeczywistości
Alternatywne
Malarzu nasz któryś jest w niebie Dariusz Kunicki
Oprawa miękka |
Wydanie: pierwsze |
ISBN: 978-83-665-3334-9 |
EAN: 9788366533349 |
Liczba stron: 219 |
Format: 12.5x19.5cm |
Cena detaliczna: 38,99 zł |
28,24 zł
27,12 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
38,99 zł - cena detaliczna
Dodaj do koszyka
Do koszyka
Kup w pakiecie
Kupuj więcej i oszczędzaj
Opis
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
Edyta Stachelek
Malarzu nasz któryś jest w niebie
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2023-11-19
Nie muszę chyba mówić, że okładka jest mocno intrygująca i daje do myślenia. Na pewno jest to książka dla osób o otwartych umysłach, gdyż autor podszedł do tematu bardzo oryginalnie. Podziwiam go za to, że podjął się wdrożenia tematu wiary, Boga w fabułę w sposób niecodzienny, gdzie fundamentem jest czas teraźniejszy, ale też powiewa fantastyką. Świeżość na rynku czytelniczym jak najbardziej jest potrzebna. Powiem Wam, że naprawdę ciekawie mu to wyszło i książka należy do tych nieodkładalnych. Pojęcie naszej planety Ziemi jako obrazu, na których my ludzie jesteśmy domalowani farbami czy też stworzeni z farb jest mocno oszałamiająca. W tej książce dużo się dzieje. Zaczynając od naprzyrodzonych zjawisk, poprzez egzorcyzmy, stanowszy na ratowaniu świata.
W pozycji ,, Malarzu, któryś jest w niebie" Dariusza Kunickiego spotykamy kilku bohaterów. Zarówno tych zwykłych ludzi stąpających po ziemi, jak i też postacie biblijne, które na tej ziemi razem z nimi przebywają i które mają ogromny wpływ na ich życie. Jednak nie wszyscy są tego świadomi. Na pierwszy plan wysuwa się Justyna i Amelia. Jedna wierząca, druga niewierząca i to one będą najbardziej zaangażowane w całą przedziwną sytuację, bo na przykład jak się okazuje, facet modlący się przed obrazem w galerii sztuki jest biblijnym Adamem. Jeśli mamy Adama to musi być również biblijna Ewa. Jak myślicie, kim ona będzie?
Cała książka to wiele ciekawych sformułowań, wiele nowatorskich teorii, ale też przede wszystkim fascynująca podróż. Autor kupił mnie swoim pomysłem. Mimo iż w pewnych momentach ogarniało mnie wielkie zdziwienie spowodowane tym, co czytałam, to później było wielkie wow. Podsumowując, podobało się mi i na pewno będę wyczekiwać kolejnej książki autora. Jestem ciekawa czy zaskoczy mnie kolejnym nietuzinkowym pomysłem na fabułę.
Zapomniałam dodać, że Boscha też znalazłam w książce, a od samego początku zastanawiałam się, jak będzie wpleciona jego postać w fabułę.
O fabule nie pisałam Wam za wiele, bo to po prostu trzeba przeczytać. Najważniejsze według mnie zawarłam w recenzji, a reszta to już będzie dla Was wielkie zaskoczenie, zwłaszcza, że książka sugeruje iż to nie koniec i będzie ciąg dalszy.
W pozycji ,, Malarzu, któryś jest w niebie" Dariusza Kunickiego spotykamy kilku bohaterów. Zarówno tych zwykłych ludzi stąpających po ziemi, jak i też postacie biblijne, które na tej ziemi razem z nimi przebywają i które mają ogromny wpływ na ich życie. Jednak nie wszyscy są tego świadomi. Na pierwszy plan wysuwa się Justyna i Amelia. Jedna wierząca, druga niewierząca i to one będą najbardziej zaangażowane w całą przedziwną sytuację, bo na przykład jak się okazuje, facet modlący się przed obrazem w galerii sztuki jest biblijnym Adamem. Jeśli mamy Adama to musi być również biblijna Ewa. Jak myślicie, kim ona będzie?
Cała książka to wiele ciekawych sformułowań, wiele nowatorskich teorii, ale też przede wszystkim fascynująca podróż. Autor kupił mnie swoim pomysłem. Mimo iż w pewnych momentach ogarniało mnie wielkie zdziwienie spowodowane tym, co czytałam, to później było wielkie wow. Podsumowując, podobało się mi i na pewno będę wyczekiwać kolejnej książki autora. Jestem ciekawa czy zaskoczy mnie kolejnym nietuzinkowym pomysłem na fabułę.
Zapomniałam dodać, że Boscha też znalazłam w książce, a od samego początku zastanawiałam się, jak będzie wpleciona jego postać w fabułę.
O fabule nie pisałam Wam za wiele, bo to po prostu trzeba przeczytać. Najważniejsze według mnie zawarłam w recenzji, a reszta to już będzie dla Was wielkie zaskoczenie, zwłaszcza, że książka sugeruje iż to nie koniec i będzie ciąg dalszy.
Agnieszka Kusiak
Boska uczta czytelnicza
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2022-08-16
„Malarzu nasz, któryś jest w niebie" Dariusza Kunickiego, to niesamowita powieść osadzona współcześnie, acz - co dodaje smaczku literackiego - w teraźniejszość wkracza odległa przeszłość. Obok żywych pojawiają się ci, co umarli wieki temu. Nawet sam czarnoskóry Jezus. To konglomerat postaci, świetnej konstrukcji fabuły i ciekawości, która od samego początku czytania trzyma w pętach i nie puszcza do ostatniej strony. Okazuje się bowiem, że Pan z Niebios Nasz Stworzyciel jest malarzem, a świat jest namalowanym obrazem. Choć uściślając, są to cztery obrazy tworzące spójną całość. Bóg jest malarzem, artystą, a nie rzemieślnikiem tworzącym Ziemię i stwarzającym ludzi, zwierzęta i przyrodę, na co poświęcił sześć dni. Jego obraz żyje. Ludzie się mnożą, wszystko jest w ruchu, wymyka się kontroli bożej. I choć to obraz idealny i poniekąd boski, to jednak jest to obraz. I choć Bóg jest Stwórcą ziemi i świata to jednak owym tworzywem jest pędzel i farby. Barwy, które mieszają się tworząc inne odcienia. Bóg w końcu dał nam życie, nam - ludziom, ale i wszystkiemu temu, co nas otacza.
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem