Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Weronika Staszak-Bacik
12/03/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Domek z piernika" autorstwa Jennifer Egan, to powieść, która zmusza do przemyśleń nad naszą współzależnością od technologii i jej wpływem na ludzką psychikę. Autorka, z wirtuozerią literacką, kreuje w niej dystopijną wizję przyszłości, w której granice między rzeczywistością, a cyfrowym światem wspomnień stają się rozmyte i niejasne.Bix, wizjoner technologii, wprowadza na rynek aplikację, która ma być kluczem do odzyskania utraconych wspomnień. Jednak, jak to często bywa z wynalazkami odmieniającymi świat, narzędzie to szybko przekształca się niebezpieczną pułapkę, w którą łatwo wpaść. Egan bezbłędnie ukazuje, jak prosto ludzkość może poddać się nowym technologią, tracąc przy tym niemal całkowitą kontrolę nad własnym życiem.Wspaniała narracja w powieści wnosi ciekawą perspektywę na rozwijające się wydarzenia, tworząc wielowymiarowy obraz społeczeństwa. Dzięki temu, nie jest to już tylko opowieść o technologii, ale przede wszystkim o ludziach, którzy z nią współistnieją. Autorka nie stroni w niej od trudnych pytań o naturę postępu technologicznego i jego konsekwencje dla poszczególnych osób i całego społeczeństwa.„Dom z piernika" to książka-przestroga przed bezrefleksyjnym zaufaniem do cyfrowych rozwiązań, które często obiecują więcej niż są w stanie faktycznie zaoferować, i które mogą stać się bezwzględnym narzędziem manipulacji.Jest to ważny głos w dyskusji o przyszłość ludzkości w kontekście debat o sztucznej inteligencji i jej roli w naszym życiu. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce żyć świadomie, interesuje się wpływem technologii na społeczeństwo i szuka zrozumienia potencjalnych zagrożeń, jakie ona niesie w imię postępu.„Domek z piernika" to książka, która powinna się znaleźć na półce każdego świadomego odbiorcy, niezależnie czy tworzy technologie lub czy się nimi interesuje. To literatura, która nie tylko jest miłą rozrywką, ale także edukuje, prowokuje do dyskusji i inspiruje do zmiany.
Kryminał na talerzu
20/03/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Domek z piernika" to powieść Jennifer Egan (siódma w jej 30letnim dorobku), która przygląda się człowiekowi i całej społeczności na tle zmian technologicznych. Rzeczywistość, jaką przez większą część lektury autorka nam przedstawia, to rzeczywistość, w której aplikacja pozwalająca zgrać własne pełne wspomnienia i pozwalająca na wgląd we wspomnienia innych jest czymś całkowicie normalnym. My obserwujemy postacie na przestrzeni lat, przed powstaniem aplikacji, w trakcie, jej początki i kiedy faktycznie zmieniła ona już to, jak wygląda życie codziennie. Ale to nie ona jest ważna, a postacie, którym autorka w pełni oddaje glos. A każdy z tych głosów jest inny, ma inną formę, inny sposób narracji. A jednak zdaje się je łączyć jedno - to dalej ci sami ludzi, walczący z tymi samymi lękami, tymi samymi bolączkami. Jedni szczęśliwi, inni mniej, jedni kochani, drudzy samotni. To polifonia dźwięków, polifonia głosów narracyjnych, która daje wrażenie czytelnikowi jakby sam przyglądał taką aplikację. Z jednej strony utwierdza, że mimo zmian człowiek pozostaje ten sam, z drugiej zmusza do refleksji nad własnymi wyborami, ścieżkami, jakie się obiera. Ciekawa lektura, o której im dłużej się myśli, tym więcej refleksji się pojawia. Trochę powieść współczesna, trochę futurystyczna wizja, ale cały czas to człowiek i jego wkład w społeczność jest tym, co na pierwszym planie.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Domek z piernika" to powieść Jennifer Egan (siódma w jej 30letnim dorobku), która przygląda się człowiekowi i całej społeczności na tle zmian technologicznych. Rzeczywistość, jaką przez większą część lektury autorka nam przedstawia, to rzeczywistość, w której aplikacja pozwalająca zgrać własne pełne wspomnienia i pozwalająca na wgląd we wspomnienia innych jest czymś całkowicie normalnym. My obserwujemy postacie na przestrzeni lat, przed powstaniem aplikacji, w trakcie, jej początki i kiedy faktycznie zmieniła ona już to, jak wygląda życie codziennie. Ale to nie ona jest ważna, a postacie, którym autorka w pełni oddaje glos. A każdy z tych głosów jest inny, ma inną formę, inny sposób narracji. A jednak zdaje się je łączyć jedno - to dalej ci sami ludzi, walczący z tymi samymi lękami, tymi samymi bolączkami. Jedni szczęśliwi, inni mniej, jedni kochani, drudzy samotni. To polifonia dźwięków, polifonia głosów narracyjnych, która daje wrażenie czytelnikowi jakby sam przyglądał taką aplikację. Z jednej strony utwierdza, że mimo zmian człowiek pozostaje ten sam, z drugiej zmusza do refleksji nad własnymi wyborami, ścieżkami, jakie się obiera. Ciekawa lektura, o której im dłużej się myśli, tym więcej refleksji się pojawia. Trochę powieść współczesna, trochę futurystyczna wizja, ale cały czas to człowiek i jego wkład w społeczność jest tym, co na pierwszym planie.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Domek z piernika" autorstwa Jennifer Egan, to powieść, która zmusza do przemyśleń nad naszą współzależnością od technologii i jej wpływem na ludzką psychikę. Autorka, z wirtuozerią literacką, kreuje w niej dystopijną wizję przyszłości, w której granice między rzeczywistością, a cyfrowym światem wspomnień stają się rozmyte i niejasne.Bix, wizjoner technologii, wprowadza na rynek aplikację, która ma być kluczem do odzyskania utraconych wspomnień. Jednak, jak to często bywa z wynalazkami odmieniającymi świat, narzędzie to szybko przekształca się niebezpieczną pułapkę, w którą łatwo wpaść. Egan bezbłędnie ukazuje, jak prosto ludzkość może poddać się nowym technologią, tracąc przy tym niemal całkowitą kontrolę nad własnym życiem.Wspaniała narracja w powieści wnosi ciekawą perspektywę na rozwijające się wydarzenia, tworząc wielowymiarowy obraz społeczeństwa. Dzięki temu, nie jest to już tylko opowieść o technologii, ale przede wszystkim o ludziach, którzy z nią współistnieją. Autorka nie stroni w niej od trudnych pytań o naturę postępu technologicznego i jego konsekwencje dla poszczególnych osób i całego społeczeństwa.„Dom z piernika" to książka-przestroga przed bezrefleksyjnym zaufaniem do cyfrowych rozwiązań, które często obiecują więcej niż są w stanie faktycznie zaoferować, i które mogą stać się bezwzględnym narzędziem manipulacji.Jest to ważny głos w dyskusji o przyszłość ludzkości w kontekście debat o sztucznej inteligencji i jej roli w naszym życiu. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce żyć świadomie, interesuje się wpływem technologii na społeczeństwo i szuka zrozumienia potencjalnych zagrożeń, jakie ona niesie w imię postępu.„Domek z piernika" to książka, która powinna się znaleźć na półce każdego świadomego odbiorcy, niezależnie czy tworzy technologie lub czy się nimi interesuje. To literatura, która nie tylko jest miłą rozrywką, ale także edukuje, prowokuje do dyskusji i inspiruje do zmiany.