Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Kamila Walota
01/03/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Laurę Stone zostawia narzeczony, z którym miała pojawić się na rodzinnym przyjęciu i w końcu przedstawić go rodzinie. Laura nie może pozwolić na to, by zepsuć rodzinną uroczystość więc za namową swojej przyjaciółki zabiera na wyjazd jej partnera. Przeznaczenie sprawia, że tym mężczyzną okazuje się Aaron Colder, który był licealną miłością Laury, ale także jej prześladowcą.Aaron i Laura nie przepadają za sobą, ale biorą udział w przedstawieniu i przed rodziną Laury udają, że są w sobie zakochani i to po uszy.Jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia?Koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Joanna Balicka napisała rewelacyjną historię z motywem hate-love. Uwielbiam takie historie, a tutaj dostałam niesamowitą komedię romantyczną.Uwielbiam styl pisarski autorki, która jest genialna w tworzeniu bardzo ciekawych historii. Jej książki biorę w ciemno i wiem, że nie zawiodę się.Tutaj uśmiałam się do łez i o to właśnie chodzi w komedii romantycznej.Poznacie autorkę jakiej jeszcze nie znaliście, bo to jej nowe oblicze. Ja jestem zachwycona. Z kartek powieści wylewa się mnóstwo emocji, a ta historia jest tak cudowna, że skradła moje serce.Nie mogłam od niej oderwać się.Wspaniała, po prostu rewelacja!Polecam gorąco!
Anna Kryska
11/03/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pożyczony narzeczony"od @autorkajoanna to historia nowa, troszkę lżejsza w tematyce od znanych nam już wcześniejszych książek autorki.Mamy tutaj do czynienia z pierwszą można powiedzieć szczeniacką miłością Laury do Aarona, która zostaje przekreślona przez pewne niefortunne wydarzenie. Od ich pierwszego spotkania mija kilka dobrych lat. Ich ponownie spotkanie po latach nie należy do łatwych ona zostaje porzucona przez narzeczonego a on teraz jest narzeczonym jej przyjaciółki i chcąc nie chcąc muszą wypracować jakieś dobre relacje.Coroczny zjazd rodzinny w Aspen jest ostatnią rzeczą o której marzy Laura. Rodzina bowiem oczekuje że pozna wreszcie wybranka córki. Nie chcąc ich zawieść Naomi, przyjaciółka Laury "wypożycza" jej Aarona. Co może pójść nie tak? A może to przemyślana taktyka? Aspen to urokliwa górska miejscowość słynąca z ośrodków narciarskich a nic tak nie rozgrzewa po rundce na stoku jak gorący romans nawet jeśli udawany.Komedia romantyczna ze świetnie wykreowanymi bohaterami bawi, rozpala zmysły i wyobraźnię a momentami również może zaskoczyć splotami wydarzeń. Czy z udawanego związku może wyjść coś poważnego? Jak się wyplątać z sieci własnych kłamstw którymi karmiło się rodzinę i samych siebie? Odrobina szczerości jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Pytanie czy Laura będzie w stanie ponownie zaufać Aaronowi? Czy mężczyzna w porę zrozumie że relacja w której tkwił nie jest tym co daje mu szczęście i zawalczy o prawdziwą miłość? I czy będą z tego jeszcze jakieś dzieci?Kolejny raz świetnie się bawiłam przy lekturze od Asi.Aaron to facet który może nie należy do przyjemniaczków, ale kiedy trzeba pokazuje na co go stać. Laura, to postać, która chce być po prostu kochana i chce kochać.Wszyscy znamy przysłowie "Dobry zwyczaj nie pożyczaj" czy dotyczy to również drugiej połówki? A wy pożyczyłybyście swoją drugą połówkę przyjaciółce?
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pożyczony narzeczony"od @autorkajoanna to historia nowa, troszkę lżejsza w tematyce od znanych nam już wcześniejszych książek autorki.Mamy tutaj do czynienia z pierwszą można powiedzieć szczeniacką miłością Laury do Aarona, która zostaje przekreślona przez pewne niefortunne wydarzenie. Od ich pierwszego spotkania mija kilka dobrych lat. Ich ponownie spotkanie po latach nie należy do łatwych ona zostaje porzucona przez narzeczonego a on teraz jest narzeczonym jej przyjaciółki i chcąc nie chcąc muszą wypracować jakieś dobre relacje.Coroczny zjazd rodzinny w Aspen jest ostatnią rzeczą o której marzy Laura. Rodzina bowiem oczekuje że pozna wreszcie wybranka córki. Nie chcąc ich zawieść Naomi, przyjaciółka Laury "wypożycza" jej Aarona. Co może pójść nie tak? A może to przemyślana taktyka? Aspen to urokliwa górska miejscowość słynąca z ośrodków narciarskich a nic tak nie rozgrzewa po rundce na stoku jak gorący romans nawet jeśli udawany.Komedia romantyczna ze świetnie wykreowanymi bohaterami bawi, rozpala zmysły i wyobraźnię a momentami również może zaskoczyć splotami wydarzeń. Czy z udawanego związku może wyjść coś poważnego? Jak się wyplątać z sieci własnych kłamstw którymi karmiło się rodzinę i samych siebie? Odrobina szczerości jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Pytanie czy Laura będzie w stanie ponownie zaufać Aaronowi? Czy mężczyzna w porę zrozumie że relacja w której tkwił nie jest tym co daje mu szczęście i zawalczy o prawdziwą miłość? I czy będą z tego jeszcze jakieś dzieci?Kolejny raz świetnie się bawiłam przy lekturze od Asi.Aaron to facet który może nie należy do przyjemniaczków, ale kiedy trzeba pokazuje na co go stać. Laura, to postać, która chce być po prostu kochana i chce kochać.Wszyscy znamy przysłowie "Dobry zwyczaj nie pożyczaj" czy dotyczy to również drugiej połówki? A wy pożyczyłybyście swoją drugą połówkę przyjaciółce?
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Laurę Stone zostawia narzeczony, z którym miała pojawić się na rodzinnym przyjęciu i w końcu przedstawić go rodzinie. Laura nie może pozwolić na to, by zepsuć rodzinną uroczystość więc za namową swojej przyjaciółki zabiera na wyjazd jej partnera. Przeznaczenie sprawia, że tym mężczyzną okazuje się Aaron Colder, który był licealną miłością Laury, ale także jej prześladowcą.Aaron i Laura nie przepadają za sobą, ale biorą udział w przedstawieniu i przed rodziną Laury udają, że są w sobie zakochani i to po uszy.Jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia?Koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Joanna Balicka napisała rewelacyjną historię z motywem hate-love. Uwielbiam takie historie, a tutaj dostałam niesamowitą komedię romantyczną.Uwielbiam styl pisarski autorki, która jest genialna w tworzeniu bardzo ciekawych historii. Jej książki biorę w ciemno i wiem, że nie zawiodę się.Tutaj uśmiałam się do łez i o to właśnie chodzi w komedii romantycznej.Poznacie autorkę jakiej jeszcze nie znaliście, bo to jej nowe oblicze. Ja jestem zachwycona. Z kartek powieści wylewa się mnóstwo emocji, a ta historia jest tak cudowna, że skradła moje serce.Nie mogłam od niej oderwać się.Wspaniała, po prostu rewelacja!Polecam gorąco!