Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Bartosz Czyta
15/09/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
#Rider przewijał mi się na IG wiele razy, aż w końcu zdecydowałem się sięgnąć po niego i przekonać o co tyle hałasu. Jednak przed lekturą Aga ( @agnieszka.rybska ) napisała mi, że jest to literatura NA. I wiecie co? Fajnie, bo wiedziałem mniej więcej jakie mam oczekiwania względem niej i czego może zabraknąć. Jednak od początku.Za sobą mam trzy książki Ani i trzeba przyznać, ze jej pióro jest lekkie. Każdą książkę czyta się w ekspresowym tempie, a historie zawarte w powieściach są nietuzinkowe. To tak ogólnie. Jednak odsłona Lagner w wersji dla starszej młodzieży przypadła mi do gustu najbardziej.Od samego początku czytelnik zostaje wciągnięty w historię. To nie jest tak, że bierzecie książkę, czytacie i odkładacie. Nie. Rider'a chce się poznawać bardziej z każda kolejną przewracaną stroną. Bardzo cieszyło mnie, że ci bohaterowie nie są irytujący jak to jest nagminne w powieściach NA (chociaż ostatnie 25% historii pewna osoba drażniła mnie do granic możliwości).Charakterystyczną rzeczą w stylu pisania autorki jest łączenie erotyzmu z humorem. Tworzy w ten sposób realnych, dających się lubić bohaterów. i To bardzo mnie przekonuje po sięgnięcie kolejnej jej książki.Jeżeli macie ochotę na nielegalny wyścig to polecam!Moja ocena: 7.5/10
Bartosz Czyta
27/10/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Rider przewijał mi się na IG wiele razy, aż w końcu zdecydowałem się sięgnąć po niego i przekonać o co tyle hałasu. Jednak przed lekturą Aga ( @agnieszka.rybska ) napisała mi, że jest to literatura NA. I wiecie co? Fajnie, bo wiedziałem mniej więcej jakie mam oczekiwania względem niej i czego może zabraknąć. Jednak od początku.Za sobą mam trzy książki Ani i trzeba przyznać, ze jej pióro jest lekkie. Każdą książkę czyta się w ekspresowym tempie, a historie zawarte w powieściach są nietuzinkowe. To tak ogólnie. Jednak odsłona Lagner w wersji dla starszej młodzieży przypadła mi do gustu najbardziej.Od samego początku czytelnik zostaje wciągnięty w historię. To nie jest tak, że bierzecie książkę, czytacie i odkładacie. Nie. Rider'a chce się poznawać bardziej z każda kolejną przewracaną stroną. Bardzo cieszyło mnie, że ci bohaterowie nie są irytujący jak to jest nagminne w powieściach NA (chociaż ostatnie 25% historii pewna osoba drażniła mnie do granic możliwości).Charakterystyczną rzeczą w stylu pisania autorki jest łączenie erotyzmu z humorem. Tworzy w ten sposób realnych, dających się lubić bohaterów. i To bardzo mnie przekonuje po sięgnięcie kolejnej jej książki.Jeżeli macie ochotę na nielegalny wyścig to polecam!Moja ocena: 7.5/10
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Rider przewijał mi się na IG wiele razy, aż w końcu zdecydowałem się sięgnąć po niego i przekonać o co tyle hałasu. Jednak przed lekturą Aga ( @agnieszka.rybska ) napisała mi, że jest to literatura NA. I wiecie co? Fajnie, bo wiedziałem mniej więcej jakie mam oczekiwania względem niej i czego może zabraknąć. Jednak od początku.Za sobą mam trzy książki Ani i trzeba przyznać, ze jej pióro jest lekkie. Każdą książkę czyta się w ekspresowym tempie, a historie zawarte w powieściach są nietuzinkowe. To tak ogólnie. Jednak odsłona Lagner w wersji dla starszej młodzieży przypadła mi do gustu najbardziej.Od samego początku czytelnik zostaje wciągnięty w historię. To nie jest tak, że bierzecie książkę, czytacie i odkładacie. Nie. Rider'a chce się poznawać bardziej z każda kolejną przewracaną stroną. Bardzo cieszyło mnie, że ci bohaterowie nie są irytujący jak to jest nagminne w powieściach NA (chociaż ostatnie 25% historii pewna osoba drażniła mnie do granic możliwości).Charakterystyczną rzeczą w stylu pisania autorki jest łączenie erotyzmu z humorem. Tworzy w ten sposób realnych, dających się lubić bohaterów. i To bardzo mnie przekonuje po sięgnięcie kolejnej jej książki.Jeżeli macie ochotę na nielegalny wyścig to polecam!Moja ocena: 7.5/10
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
#Rider przewijał mi się na IG wiele razy, aż w końcu zdecydowałem się sięgnąć po niego i przekonać o co tyle hałasu. Jednak przed lekturą Aga ( @agnieszka.rybska ) napisała mi, że jest to literatura NA. I wiecie co? Fajnie, bo wiedziałem mniej więcej jakie mam oczekiwania względem niej i czego może zabraknąć. Jednak od początku.Za sobą mam trzy książki Ani i trzeba przyznać, ze jej pióro jest lekkie. Każdą książkę czyta się w ekspresowym tempie, a historie zawarte w powieściach są nietuzinkowe. To tak ogólnie. Jednak odsłona Lagner w wersji dla starszej młodzieży przypadła mi do gustu najbardziej.Od samego początku czytelnik zostaje wciągnięty w historię. To nie jest tak, że bierzecie książkę, czytacie i odkładacie. Nie. Rider'a chce się poznawać bardziej z każda kolejną przewracaną stroną. Bardzo cieszyło mnie, że ci bohaterowie nie są irytujący jak to jest nagminne w powieściach NA (chociaż ostatnie 25% historii pewna osoba drażniła mnie do granic możliwości).Charakterystyczną rzeczą w stylu pisania autorki jest łączenie erotyzmu z humorem. Tworzy w ten sposób realnych, dających się lubić bohaterów. i To bardzo mnie przekonuje po sięgnięcie kolejnej jej książki.Jeżeli macie ochotę na nielegalny wyścig to polecam!Moja ocena: 7.5/10