Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
katarzyna Lasoń
12/11/2009
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Takich książek powinno być więcej: ciepłych, radosnych i szczerych! Na razie Mikołajek pozostaje chyba najcudowniejszą postacią światowej literatury dziecięcej, która z powodzeniem cieszy się niesłabnącą popularnością również wśród dorosłych. Tym razem niebieski tom zawiera opowiadania, w których Mikołajek jak zwykle psoci ("Tata zrobił się cały czerwony, spojrzał na mnie groźnie, oczywiście dla zabawy, i też zaczął szukać."), jak zwykle ma niesamowite plany ("Dziś wieczorem idę do teatru!") i trochę kłopotliwych sytuacji ("mama pokazała mi sweter- jasnoniebieski, z trzema żółtymi kaczuszkami - no i się rozpłakałem.") oraz wiele innych, które trzeba przeczytać w całości, oglądając piękne rysunki, które po raz pierwszy w mikołajkowej historii są kolorowe!
Kamila Tomczyk
30/11/2009
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W tym roku słynny francuski chłopiec kończy 50 lat! Mimo tak godnego wieku, Mikołajek nie zmienił się wcale - ani wizualnie, ani jest chodzi o jego spojrzenie na świat. I bardzo dobrze, bo trudno byłoby go zaakceptować jako poważnego pana w garniturze i z walizką. Na szczęście "Nieznane przygody Mikołajka" przywracają nam bohatera takim, jakim go znamy od lat.
Sylwia Mądro
11/01/2010
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Mikołajka nie trzeba chyba nikomu przedstawiać - jego przygody podbiły serca czytelników, zarówno tych małych, jak i większych, na całym świecie. Wydawało się, że jego zwolennikom pozostanie powracanie do wydanych przed śmiercią Rene Goscinny'ego historyjek o chłopcu: Mikołajek, Rekreacje Mikołajka, Mikołajek i inne chłopaki, Joachim ma kłopoty oraz Wakacje Mikołajka. Tymczasem od roku 2004 jesteśmy mile zaskakiwani przez Anne Goscinny (córkę autora), która umożliwiła opublikowanie nieznanych dotąd opowiadań w dwóch tomach pt. Nowe przygody Mikołajka.
Weronika Miler
11/01/2010
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Mikołajek" to jedyna seria książek, jaką znam, którą mogą czytać wszyscy. Z "Mikołajkiem" nie rozstaję się od czwartej klasy szkoły podstawowej, kiedy to pierwsza część wspaniałej serii o cudownym chłopcu była moją lekturą szkolną. "Mikołajek" stał się ulubioną książką w mojej rodzinie. Czytają ją z zamiłowaniem wszyscy: począwszy od mojego siedmioletniego siostrzeńca Remka do 90-letniej babci Marty.
Grzegorz Sokołowski
27/04/2010
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Aż trudno uwierzyć, że ten chłopiec ma już 50 lat. Jeszcze trudniej uwierzyć, że jeden chłopiec może mieć tyle przygód. I to tak zabawnych. A jednak! Wszystkich niedowiarków odsyłam do książki. Wszystko to prawda.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Aż trudno uwierzyć, że ten chłopiec ma już 50 lat. Jeszcze trudniej uwierzyć, że jeden chłopiec może mieć tyle przygód. I to tak zabawnych. A jednak! Wszystkich niedowiarków odsyłam do książki. Wszystko to prawda.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Mikołajek" to jedyna seria książek, jaką znam, którą mogą czytać wszyscy. Z "Mikołajkiem" nie rozstaję się od czwartej klasy szkoły podstawowej, kiedy to pierwsza część wspaniałej serii o cudownym chłopcu była moją lekturą szkolną. "Mikołajek" stał się ulubioną książką w mojej rodzinie. Czytają ją z zamiłowaniem wszyscy: począwszy od mojego siedmioletniego siostrzeńca Remka do 90-letniej babci Marty.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Mikołajka nie trzeba chyba nikomu przedstawiać - jego przygody podbiły serca czytelników, zarówno tych małych, jak i większych, na całym świecie. Wydawało się, że jego zwolennikom pozostanie powracanie do wydanych przed śmiercią Rene Goscinny'ego historyjek o chłopcu: Mikołajek, Rekreacje Mikołajka, Mikołajek i inne chłopaki, Joachim ma kłopoty oraz Wakacje Mikołajka. Tymczasem od roku 2004 jesteśmy mile zaskakiwani przez Anne Goscinny (córkę autora), która umożliwiła opublikowanie nieznanych dotąd opowiadań w dwóch tomach pt. Nowe przygody Mikołajka.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W tym roku słynny francuski chłopiec kończy 50 lat! Mimo tak godnego wieku, Mikołajek nie zmienił się wcale - ani wizualnie, ani jest chodzi o jego spojrzenie na świat. I bardzo dobrze, bo trudno byłoby go zaakceptować jako poważnego pana w garniturze i z walizką. Na szczęście "Nieznane przygody Mikołajka" przywracają nam bohatera takim, jakim go znamy od lat.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Takich książek powinno być więcej: ciepłych, radosnych i szczerych! Na razie Mikołajek pozostaje chyba najcudowniejszą postacią światowej literatury dziecięcej, która z powodzeniem cieszy się niesłabnącą popularnością również wśród dorosłych. Tym razem niebieski tom zawiera opowiadania, w których Mikołajek jak zwykle psoci ("Tata zrobił się cały czerwony, spojrzał na mnie groźnie, oczywiście dla zabawy, i też zaczął szukać."), jak zwykle ma niesamowite plany ("Dziś wieczorem idę do teatru!") i trochę kłopotliwych sytuacji ("mama pokazała mi sweter- jasnoniebieski, z trzema żółtymi kaczuszkami - no i się rozpłakałem.") oraz wiele innych, które trzeba przeczytać w całości, oglądając piękne rysunki, które po raz pierwszy w mikołajkowej historii są kolorowe!