12 nocy zimowego przesilenia. Rytuały i medytacje na dobry rok Christine Dohler Książka

Motto dnia: dopuszczam zmianę działania na istnienie.Odpuść tam, gdzie niczego nie możesz zmienić. Porzuć to, co nie należy do ciebie. Odstąp od wszelkich walk, których nie możesz wygrać. Wycisz myśli, nakładają na ciebie więzy"."Spróbuj nie spędzać każdej pustej chwili ze smartfonem, lecz wykorzystaj te cudowne przerwy na nawiązanie kontaktu ze sobą, poczucie siebie".Lubicie czytać poradniki? Jednym z moich postanowień na rozpoczynający się rok jest częstsze sięganie po tego typu pozycje, by poznać lepiej siebie i własne potrzeby, ale co ważne- nie chcę podczas tego typu lektury ,że jej autor coś mi narzuca.Tym razem przychodzę z recenzją książki Chrlstine Dohler niemieckiej mentorki i trenerki mentalnej , która pragnie pokazać przede wszystkim nam, kobietom- jak wiele drzemie w nas potencjału oraz jak wielki wpływ ma nasze nastawienie i podejście do życia na samopoczucie.Christine przytacza swoim czytelnikom wiele uniwersalnych prawd i mądrości, stanowiące manrty czy motta.Dwanaście nocy zimowego przesilenia to czas na autorefleksję i uporządkowanie naszego małego, bezpiecznego świata.Autorka podpowiada konkretne rytuały czy ćwiczenia adekwatne nie tylko do poszczególnych dni w okresie od dwudziestego piątego grudnia do szóstego stycznia zwanych Szczodrymi Godami , lecz również o dowolnej porze roku, jeśli tylko dane sposoby okażą się dla nas odpowiednie.Co ważne Christine skupia się na konkretnych rozwiązaniach podając przykłady z doświadczenia zarówno swojego jak i jej kursantek.Potrzebowałam takiego wewnętrznego wyciszenia i chętnie będę wracać do tej pozycji