Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Hanna Schneider
17/10/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Nie od dziś wiadomo, że jedną z moich ulubionych autorek jest Tanya Valko. Uwielbiam jej twórczość za to, że odkrywa przed nami, to co nieznane. Mówi (pisze), jak było i nie owija w bawełnę. Nie ubarwia, ani nie manipuluje informacjami. Pokazuje arabski świat taki jaki był.W swojej najnowszej książce "Arabskie opowieści 2" pokazuje nam swoje wspomnienia z pobytu w Libii. Dzięki niej poznałam tajemnice Orientu. To zupełnie odmienny świat od naszego.Poznałam pewnego człowieka, który od pierwszych chwil pobytu w polskiej ambasadzie nie wzbudził we mnie niczego dobrego. Z biegiem stron nie było lepiej. Oby takich ludzi było jak najmniej.Można powiedzieć, że nasza bohaterka w tej części swojej opowieści nie miała lekko. Jej życie małżeńskie stanęło na włosku. Zdrowie jej dzieci było zagrożone. Czy wszyscy wyszli z tego obronną ręką? Czy Tanya Valko uratowała swoją rodzinę?Tutaj w niektórych przypadkach sprawdza się przysłowie: Polak Polakowi wilkiem.Dzięki autorce mogłam zagłębić się w odmiennej kulturze. Poznałam inną kuchnię. Dowiedziałam się, jak traktuje się kobiety za granicą. Czy łatwo być kobietą w Libijskim świecie?Tanya Valko uświadomiła mi, dlaczego nigdy nie chciałabym jeździć arabskimi drogami. Tam mało kto przestrzega przepisów drogowych. Każdy jeździ, jak chce. Dzięki tej książce poznacie przygody, jakie czekały naszą autorkę na tych niebezpiecznych drogach. Aż włosy mi się jeżą na głowie, jak sobie o nich przypomnę. Dosłownie momentami byłam mocno przerażona. Nie ukrywam, że tym razem potrzebowałam chusteczek. W kilku miejscach tej książki moje serce na moment stanęło. Nie mogłam dojść do siebie. Może, to dlatego, że sama jestem mamą i wyobraziłam sobie, co ja bym zrobiła na miejscu autorki. Muszę wam powiedzieć, że Tanya Valko jest kobietą, mamą i żoną na medal. Jej rodzina powinna być z niej bardzo dumna. Taka kobieta to prawdziwy skarb.Oczywiście w "Arabskich opowieściach 2" nie zabrakło również czarnych charakterów. Ale o nich niestety dowiecie się sami.Tutaj poznacie również silne kobiety, które niczego się nie bały. I ostro parły do przodu.Czy każdy muzułmanin źle traktuje swoje kobiety? Czy każde małżeństwo chrześcijańsko-muzułmańskie jest nieszczęśliwe? Czy można odnaleźć swoje szczęście na ziemi w krajach Orientu? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi szukajcie w tej książce.Powieść "Arabskie opowieści 2" przeczytałam w ciągu jednego dnia. Bardzo interesująca książka. Do tego wszystkiego nie można zapomnieć o wspaniałej okładce, która przyciąga czytelnika. Idealnie prezentuje się na półce. Te opowieści chętnie zobaczyłabym na dużym ekranie.Jeżeli chcecie cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak wyglądała Libia za czasów panowania pułkownika Muammara Kaddafiego, to koniecznie przeczytajcie tę książkę.Cieszę się, że autorka tak chętnie dzieli się z nami swoimi prywatnymi przeżyciami. W tej książce pokazuje nam te dobre i niestety złe chwile. Po prostu pokazuje życie, jak już pisałam bez ubarwiania.Cieszę się, że Tanya Valko na początku swojej opowieści zwraca się bezpośrednio do swojego czytelnika. To dla mnie bardzo dużo znaczy.Na końcu książki znalazłam słowniczek. Bardzo przydatny. Jest jeszcze Libia w pigułce, czyli skrót z jej historii. Jeżeli interesujecie się historią, to te daty powinny was zainteresować.Zastanawiam się, czy w obecnych czasach Tanya Valko chciałaby zamieszkać w Libii.Zachęcam was do poznania "Arabskich opowieści 2".
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Nie od dziś wiadomo, że jedną z moich ulubionych autorek jest Tanya Valko. Uwielbiam jej twórczość za to, że odkrywa przed nami, to co nieznane. Mówi (pisze), jak było i nie owija w bawełnę. Nie ubarwia, ani nie manipuluje informacjami. Pokazuje arabski świat taki jaki był.W swojej najnowszej książce "Arabskie opowieści 2" pokazuje nam swoje wspomnienia z pobytu w Libii. Dzięki niej poznałam tajemnice Orientu. To zupełnie odmienny świat od naszego.Poznałam pewnego człowieka, który od pierwszych chwil pobytu w polskiej ambasadzie nie wzbudził we mnie niczego dobrego. Z biegiem stron nie było lepiej. Oby takich ludzi było jak najmniej.Można powiedzieć, że nasza bohaterka w tej części swojej opowieści nie miała lekko. Jej życie małżeńskie stanęło na włosku. Zdrowie jej dzieci było zagrożone. Czy wszyscy wyszli z tego obronną ręką? Czy Tanya Valko uratowała swoją rodzinę?Tutaj w niektórych przypadkach sprawdza się przysłowie: Polak Polakowi wilkiem.Dzięki autorce mogłam zagłębić się w odmiennej kulturze. Poznałam inną kuchnię. Dowiedziałam się, jak traktuje się kobiety za granicą. Czy łatwo być kobietą w Libijskim świecie?Tanya Valko uświadomiła mi, dlaczego nigdy nie chciałabym jeździć arabskimi drogami. Tam mało kto przestrzega przepisów drogowych. Każdy jeździ, jak chce. Dzięki tej książce poznacie przygody, jakie czekały naszą autorkę na tych niebezpiecznych drogach. Aż włosy mi się jeżą na głowie, jak sobie o nich przypomnę. Dosłownie momentami byłam mocno przerażona. Nie ukrywam, że tym razem potrzebowałam chusteczek. W kilku miejscach tej książki moje serce na moment stanęło. Nie mogłam dojść do siebie. Może, to dlatego, że sama jestem mamą i wyobraziłam sobie, co ja bym zrobiła na miejscu autorki. Muszę wam powiedzieć, że Tanya Valko jest kobietą, mamą i żoną na medal. Jej rodzina powinna być z niej bardzo dumna. Taka kobieta to prawdziwy skarb.Oczywiście w "Arabskich opowieściach 2" nie zabrakło również czarnych charakterów. Ale o nich niestety dowiecie się sami.Tutaj poznacie również silne kobiety, które niczego się nie bały. I ostro parły do przodu.Czy każdy muzułmanin źle traktuje swoje kobiety? Czy każde małżeństwo chrześcijańsko-muzułmańskie jest nieszczęśliwe? Czy można odnaleźć swoje szczęście na ziemi w krajach Orientu? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi szukajcie w tej książce.Powieść "Arabskie opowieści 2" przeczytałam w ciągu jednego dnia. Bardzo interesująca książka. Do tego wszystkiego nie można zapomnieć o wspaniałej okładce, która przyciąga czytelnika. Idealnie prezentuje się na półce. Te opowieści chętnie zobaczyłabym na dużym ekranie.Jeżeli chcecie cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak wyglądała Libia za czasów panowania pułkownika Muammara Kaddafiego, to koniecznie przeczytajcie tę książkę.Cieszę się, że autorka tak chętnie dzieli się z nami swoimi prywatnymi przeżyciami. W tej książce pokazuje nam te dobre i niestety złe chwile. Po prostu pokazuje życie, jak już pisałam bez ubarwiania.Cieszę się, że Tanya Valko na początku swojej opowieści zwraca się bezpośrednio do swojego czytelnika. To dla mnie bardzo dużo znaczy.Na końcu książki znalazłam słowniczek. Bardzo przydatny. Jest jeszcze Libia w pigułce, czyli skrót z jej historii. Jeżeli interesujecie się historią, to te daty powinny was zainteresować.Zastanawiam się, czy w obecnych czasach Tanya Valko chciałaby zamieszkać w Libii.Zachęcam was do poznania "Arabskich opowieści 2".