Kawa Sekrety baristy Opracowanie Zbiorowe Książka
Wydawnictwo: | RM |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | trzecie |
Liczba stron: | 208 |
Format: | 165x235mm |
Rok wydania: | 2019 |
Szczegółowe informacje na temat książki Kawa Sekrety baristy
Wydawnictwo: | RM |
EAN: | 9788381511865 |
Autor: | Opracowanie Zbiorowe |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | trzecie |
Liczba stron: | 208 |
Format: | 165x235mm |
Rok wydania: | 2019 |
Data premiery: | 2019-04-11 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo RM Mińska 25 03-808 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Kawa Sekrety baristy
Inne książki Opracowanie Zbiorowe
Inne książki z kategorii Diety
Oceny i recenzje książki Kawa Sekrety baristy
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Książkę dostałam w prezencie od mojej córki. Podziękowałam i odłożyłam na półkę, myśląc, że póki co nie mam czasu na takie rewelacje. Jednak kusiła piękną okładką. Korzystając z okazji postanowiłam wykorzystać jeden przepis na dekorowanie kawy. Znakomity okazał się to pomysł. Kawa mimo drobnemu zabiegowi, smakowała całkiem inaczej. Wypróbowałam także przepis na ciasteczka, koleżankom bardzo smakowały!
Swoją przygodę z kawą zaczęłam dosyć dawno. Początkowo była to kawa rozpuszczalna z dużą ilością mleka. Później przeszłam na kawę mieloną, którą zalewałam wrzątkiem. Jest to najszybszy i najprostszy sposób, dla leniwych i zapracowanych. Jednak w pewnym momencie życia zdałam sobie sprawę, że jak tylko mogę wykorzystuję okazję, by udać się do kawiarni na wyśmienitą kawę. Tam też smakowała mi ona zdecydowanie lepiej, była mocniejsza, oraz za każdym razem mogłam skusić się na wybór innego smaku. Kupiłam młynek do kawy, darmowo dostałam paczkę ziaren kawy bardzo dobrej marki. Po opanowaniu mielenia, jak stało się to moją codzienną czynnością skusiłam się na zakup książki, która jeszcze bardziej rozszerzy moje umiejętności. Jestem zachwycona. Przeszłam długą drogę, ale opłacało się, gdyż finalnie tworzę przepyszne kawy i już nie czekam na moment, aż udam się na nią do kawiarni.
Kto bez kawy nie rozpoczyna dnia? Dla mnie z pewnością parzenie kawy jest pierwszą czynnością po rozpoczęciu dnia. Banalne? Dla niektórych zdecydowanie tak. Jednak mam wrażenie, że u wielu osób właśnie tak wyglądają poranki. Wschód słońca z parującą kawą w dłoni na balkonie, czy może szybka kawa z automatu w pracy? Często nie zdajemy sobie sprawy, że jest to nieodzowna część naszego dnia. Książka bardzo dobra, może nie skorzystam z przepisów na desery, średnio lubię słodycze, ale pozostałe „ekskluzywne" rodzaje kawy wymiatają.
Kto bez kawy nie rozpoczyna dnia? Dla mnie z pewnością parzenie kawy jest pierwszą czynnością po rozpoczęciu dnia. Banalne? Dla niektórych zdecydowanie tak. Jednak mam wrażenie, że u wielu osób właśnie tak wyglądają poranki. Wschód słońca z parującą kawą w dłoni na balkonie, czy może szybka kawa z automatu w pracy? Często nie zdajemy sobie sprawy, że jest to nieodzowna część naszego dnia. Książka bardzo dobra, może nie skorzystam z przepisów na desery, średnio lubię słodycze, ale pozostałe „ekskluzywne" rodzaje kawy wymiatają.
Swoją przygodę z kawą zaczęłam dosyć dawno. Początkowo była to kawa rozpuszczalna z dużą ilością mleka. Później przeszłam na kawę mieloną, którą zalewałam wrzątkiem. Jest to najszybszy i najprostszy sposób, dla leniwych i zapracowanych. Jednak w pewnym momencie życia zdałam sobie sprawę, że jak tylko mogę wykorzystuję okazję, by udać się do kawiarni na wyśmienitą kawę. Tam też smakowała mi ona zdecydowanie lepiej, była mocniejsza, oraz za każdym razem mogłam skusić się na wybór innego smaku. Kupiłam młynek do kawy, darmowo dostałam paczkę ziaren kawy bardzo dobrej marki. Po opanowaniu mielenia, jak stało się to moją codzienną czynnością skusiłam się na zakup książki, która jeszcze bardziej rozszerzy moje umiejętności. Jestem zachwycona. Przeszłam długą drogę, ale opłacało się, gdyż finalnie tworzę przepyszne kawy i już nie czekam na moment, aż udam się na nią do kawiarni.
Książkę dostałam w prezencie od mojej córki. Podziękowałam i odłożyłam na półkę, myśląc, że póki co nie mam czasu na takie rewelacje. Jednak kusiła piękną okładką. Korzystając z okazji postanowiłam wykorzystać jeden przepis na dekorowanie kawy. Znakomity okazał się to pomysł. Kawa mimo drobnemu zabiegowi, smakowała całkiem inaczej. Wypróbowałam także przepis na ciasteczka, koleżankom bardzo smakowały!