„Happy Place” - Emily Henry
Dwoje byłych partnerów. Jeden pakt. I tydzień, który może wszystko zmienić.
Odkąd poznali się na studiach, Harriet i Wyn stanowili parę idealną. Pasowali do siebie jak sól i pieprz, herbata i miód, Blake Lively i Ryan Reynolds. Tylko – z powodów, o których wciąż nie rozmawiają – nie są już razem.
Rozstali się pięć miesięcy temu. I nadal nie powiedzieli o tym swoim najlepszym przyjaciołom.
I tak oto znaleźli się w największej sypialni w domku w Maine, który co roku, od prawie dziesięciu lat, wynajmowali z grupą przyjaciół. Ten wyjazd był dla nich zawsze momentem wytchnienia – na tydzień zostawiali za sobą obowiązki i problemy. Jedli dużo sera i owoców morza, rozkoszowali się rześkim nadmorskim powietrzem, spędzając czas z ludźmi, którzy rozumieją ich najlepiej pod słońcem.
Jednak w tym roku Harriet i Wyn muszą udawać – przed resztą ekipy, a także przed sobą – że nic się nie zmieniło. Domek jest na sprzedaż, a oni nie potrafią znieść myśli, że ich rozstanie złamie serce również ich najbliższym. Dlatego zawierają pakt – będą stwarzać pozory jeszcze przez tydzień.
Plan wydaje się doskonały (jeśli spojrzeć na niego przez naprawdę różowe okulary). W końcu czy granie roli zakochanych po latach związku może być trudne? Nawet jeśli trzeba udawać przed tymi, który znają cię najlepiej?
Nowa książka Emily Henry, autorki bestsellerowego „Beach Read”, to nie tylko błyskotliwa, ujmująca powieść romantyczna, lecz przede wszystkim opowieść o przyjaźni. „Happy Place” przypomina, że nie ma jednej, uniwersalnej drogi do szczęścia – do celu można dotrzeć wieloma, nawet bardzo krętymi ścieżkami. „Happy Place” to obowiązkowa lektura tego lata!
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem