Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Gabriela Kowacz
27/10/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jak ja żałuję, jak ubolewam, że wcześniej nie sięgnęłam po książki Pani Katarzyny Michalak, że nie miałam okazji zatopić się w wykreowanym przez nią świecie, poznać cudownych bohaterów i przeżyć ich historie. "Panna z bajki" to pierwsze, ale napewno nie ostatnie spotkanie z twórczością autorki, już przeglądam, już wybieram następne książki i wrzucam na półkę MUST HAVE.W tej książce nie ma jednego głównego bohatera - są trzy wierne sobie przyjaciółki, niosące sobie wzajemnie pomoc i otuchę w trudnych chwilach, jak i cieszące się z szczęścia i sukcesu najbliższych. Hania - niepoprawna romantyczka, wierząca w księcia na białym koniu, miłość aż po grób, uwielbiająca swój malutki domek, jak i kobieta o wielkim pisarskim talencie. Madzia - oddana w pełni swojej pracy, mniejsze problemy załatwiająca przy śniadaniu, a te olbrzymie do obiadu, podkochująca się w swoim szefie w tajemnicy. Lenka to natomiast kobieta petarda, potrafiąca zmienić zdanie w jednej chwili tak samo jak zawód, wielbicielka mody oraz wizażu, która jednym spojrzeniem powala mężczyzn na kolana. Każda o innym charakterze, ale razem tworzące zgrane trio, które nie raz swoimi pomysłami i żartami to mnie powaliło na kolana. Dla mnie ta książka to instny rollercoaster emocji - raz śmiałam się z postaciami, a raz wzruszyłam czytając ich historie. Każda z nich miała swoją tajemnicę, wstydliwą i bolesną, po poznaniu której inaczej spojrzałam na ich profile. Wiecie co jeszcze spodobało mi się w "Pannie z bajki"? Właśnie tytułowa bajka - czyli domek Hani, który był w mojej opinii bezbłędnie przedstawiony i ociekał z niego wręcz sielanka klimat. A ja czytając w myślach siedziałam na schodkach przed domem, leżałam na hamaku, popijałam gorącą herbatę razem z dziewczynami. Teraz pewnie po moich zachwytach zastanawiacie się skąd taka ocena. Już wyjaśniłam, chociaż fabula była ciekawa i poczułam powiew świeżości nie obyło się też bez takich fragmentów, które mi się nie spodobały, takich zachowań bohaterek, które nie popierałam jak zbyt szybkie zakochiwanie się oraz opisów przedstawiających pracę na planie filmowym czy serialowym.Podsumowując dla tej książki jestem jak najbardziej na TAK! W niej było tyle różnorodnych emocji - od smutku i rozpaczy, aż po euforię i wielką miłość. Tak - uczuć w tej książce nie brakowało, przecież bohaterki szukały tego jedynego, który zauroczy je od pierwszego wejrzenia. Książka pełna ciepła, romantyczna i wciągająca, bo od słów autorki ciężko się oderwać, które trafiają bezpośrednio do serca i dlatego wierzę, że taka historia mogła zdarzyć się naprawdę. A teraz marzę i myślę, że może kiedyś "Panna z bajki" zostanie zekranizowana.
Anna Kryska
07/01/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Z tego miejsca muszę się wam do czegoś przyznać. Twórczość @katarzynamichalak_pisarka nie jest mi co prawda obca, jednak do tej pory zaczytywałam się w tych mroczniejszych, bardziej niegrzecznych jej książkach.Aż tu nagle pojawiła się Panna z Bajki i sprawiła, że musiałam po nią sięgnąć."Panna z Bajki" to przepięknie wydana historia o miłości, o marzeniach,które warto w życiu mieć i o które warto walczyć. To historia o sile przyjaźni która przetrwa wszystko.Trzy kobiety, trzy najlepsze przyjaciółki które nie miały szczęścia do poznawanych mężczyzn, do czasu. Przypadek, zrządzenie losu stawia na drodze każdej z nich mężczyznę. Co z tego wyniknie? Czy passa nieszczęśliwych miłości zostanie wreszcie przerwana?Sielsko- anielska sceneria wiejskiej chatki w Bajce, a pośród tej scenerii splatają się losy naszych bohaterów. Przyznam szczerze że najbardziej kibicowałam Hani i Kasjanowi. Ta para jakoś wzbudziła moją największą sympatię.Dlaczego? Przekonajcie się sami sięgając po "Pannę z Bajki".Jak potoczą się losy głównych bohaterek? Czy wszystkie odnajdą wreszcie swoje szczęście ? Jaki scenariusz dla każdej z nich napisało samo życie?Jeśli lubicie takie przyjemne, otulające historie, które dają czytelnikowi nadzieję na to,że los się jeszcze uśmiechnie, to "Panna z Bajki" jest zdecydowanie dla was.Uronicie z dziewczynami niejedną łzę, niejeden raz wybuchniecie śmiechem na ich dzikie pomysły. Takich przyjaciółek sobie i wam życzę. Znajdziecie tutaj dużo ciepła, humoru, miłości, przyjaźni, czyli tego co w życiu naprawdę ważne.Za egzemplarz recenzencki dziękuję @wydawnictwoznakpl
Writer's Lullaby
18/01/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Choć to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, to jestem zaskoczona. Tak samo, jak piękną okładką, która ma w sobie tyle magii, że nie można oderwać wzroku. Ale czy środek jest równie zachwycający?Historia opowiada o trzech przyjaciółkach: Hani, Lenie i Magdzie. Uparcie każda z nich pragnie znaleźć swojego Księcia z bajki, jednakże to nie jest takie proste, bo bohaterki nie należą do tych, którym dopisuje szczęście w miłości... ale do czasu. Kiedy na horyzoncie zaczynają pojawiać się "ideały" wszystko się zmienia. Jednakże, czy związki zwykłych mało znanych dziewczyn i mężczyzn z polskiej branży filmowej przetrwają? Wszystkiego dowiecie się z książki, jak i będziecie mieli okazję poznać te zwariowane trio.Historia jest nieco zagmatwana, jednakże ma ona swój urok. Nie jest to coś popularnego, bo takiej fabuły nie miałam jeszcze okazji czytać. Czyli ta książka się wyróżnia na tle innych, a to ogromny plus. Panna z bajki, ktoś może pomyśleć: A zapewne słodka historyjka, aż chce się... zwracać tęczą ;) O nie! Znajdziemy w niej wielką bombę emocji. Chwilami mimowolnie kąciki ust same drgały z rozbawienia. Poczułam też wielki żal i ścisk w sercu, gdy bohaterowie przechodzili ciężkie chwile. Autorka właśnie porusza wiele takich życiowych tematów. Tych bardziej przykrych, jak i dobrych. Ta historia ma taki przekaz, a bynajmniej ja tak to odebrałam, że warto wybaczać. Żyć tu i teraz, bo życie jest zbyt krótkie, aby stać w miejscu. A przede wszystkim się nie poddawać i mieć nadzieję. Kochać i się tego nie wstydzić.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Choć to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, to jestem zaskoczona. Tak samo, jak piękną okładką, która ma w sobie tyle magii, że nie można oderwać wzroku. Ale czy środek jest równie zachwycający?Historia opowiada o trzech przyjaciółkach: Hani, Lenie i Magdzie. Uparcie każda z nich pragnie znaleźć swojego Księcia z bajki, jednakże to nie jest takie proste, bo bohaterki nie należą do tych, którym dopisuje szczęście w miłości... ale do czasu. Kiedy na horyzoncie zaczynają pojawiać się "ideały" wszystko się zmienia. Jednakże, czy związki zwykłych mało znanych dziewczyn i mężczyzn z polskiej branży filmowej przetrwają? Wszystkiego dowiecie się z książki, jak i będziecie mieli okazję poznać te zwariowane trio.Historia jest nieco zagmatwana, jednakże ma ona swój urok. Nie jest to coś popularnego, bo takiej fabuły nie miałam jeszcze okazji czytać. Czyli ta książka się wyróżnia na tle innych, a to ogromny plus. Panna z bajki, ktoś może pomyśleć: A zapewne słodka historyjka, aż chce się... zwracać tęczą ;) O nie! Znajdziemy w niej wielką bombę emocji. Chwilami mimowolnie kąciki ust same drgały z rozbawienia. Poczułam też wielki żal i ścisk w sercu, gdy bohaterowie przechodzili ciężkie chwile. Autorka właśnie porusza wiele takich życiowych tematów. Tych bardziej przykrych, jak i dobrych. Ta historia ma taki przekaz, a bynajmniej ja tak to odebrałam, że warto wybaczać. Żyć tu i teraz, bo życie jest zbyt krótkie, aby stać w miejscu. A przede wszystkim się nie poddawać i mieć nadzieję. Kochać i się tego nie wstydzić.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Z tego miejsca muszę się wam do czegoś przyznać. Twórczość @katarzynamichalak_pisarka nie jest mi co prawda obca, jednak do tej pory zaczytywałam się w tych mroczniejszych, bardziej niegrzecznych jej książkach.Aż tu nagle pojawiła się Panna z Bajki i sprawiła, że musiałam po nią sięgnąć."Panna z Bajki" to przepięknie wydana historia o miłości, o marzeniach,które warto w życiu mieć i o które warto walczyć. To historia o sile przyjaźni która przetrwa wszystko.Trzy kobiety, trzy najlepsze przyjaciółki które nie miały szczęścia do poznawanych mężczyzn, do czasu. Przypadek, zrządzenie losu stawia na drodze każdej z nich mężczyznę. Co z tego wyniknie? Czy passa nieszczęśliwych miłości zostanie wreszcie przerwana?Sielsko- anielska sceneria wiejskiej chatki w Bajce, a pośród tej scenerii splatają się losy naszych bohaterów. Przyznam szczerze że najbardziej kibicowałam Hani i Kasjanowi. Ta para jakoś wzbudziła moją największą sympatię.Dlaczego? Przekonajcie się sami sięgając po "Pannę z Bajki".Jak potoczą się losy głównych bohaterek? Czy wszystkie odnajdą wreszcie swoje szczęście ? Jaki scenariusz dla każdej z nich napisało samo życie?Jeśli lubicie takie przyjemne, otulające historie, które dają czytelnikowi nadzieję na to,że los się jeszcze uśmiechnie, to "Panna z Bajki" jest zdecydowanie dla was.Uronicie z dziewczynami niejedną łzę, niejeden raz wybuchniecie śmiechem na ich dzikie pomysły. Takich przyjaciółek sobie i wam życzę. Znajdziecie tutaj dużo ciepła, humoru, miłości, przyjaźni, czyli tego co w życiu naprawdę ważne.Za egzemplarz recenzencki dziękuję @wydawnictwoznakpl
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jak ja żałuję, jak ubolewam, że wcześniej nie sięgnęłam po książki Pani Katarzyny Michalak, że nie miałam okazji zatopić się w wykreowanym przez nią świecie, poznać cudownych bohaterów i przeżyć ich historie. "Panna z bajki" to pierwsze, ale napewno nie ostatnie spotkanie z twórczością autorki, już przeglądam, już wybieram następne książki i wrzucam na półkę MUST HAVE.W tej książce nie ma jednego głównego bohatera - są trzy wierne sobie przyjaciółki, niosące sobie wzajemnie pomoc i otuchę w trudnych chwilach, jak i cieszące się z szczęścia i sukcesu najbliższych. Hania - niepoprawna romantyczka, wierząca w księcia na białym koniu, miłość aż po grób, uwielbiająca swój malutki domek, jak i kobieta o wielkim pisarskim talencie. Madzia - oddana w pełni swojej pracy, mniejsze problemy załatwiająca przy śniadaniu, a te olbrzymie do obiadu, podkochująca się w swoim szefie w tajemnicy. Lenka to natomiast kobieta petarda, potrafiąca zmienić zdanie w jednej chwili tak samo jak zawód, wielbicielka mody oraz wizażu, która jednym spojrzeniem powala mężczyzn na kolana. Każda o innym charakterze, ale razem tworzące zgrane trio, które nie raz swoimi pomysłami i żartami to mnie powaliło na kolana. Dla mnie ta książka to instny rollercoaster emocji - raz śmiałam się z postaciami, a raz wzruszyłam czytając ich historie. Każda z nich miała swoją tajemnicę, wstydliwą i bolesną, po poznaniu której inaczej spojrzałam na ich profile. Wiecie co jeszcze spodobało mi się w "Pannie z bajki"? Właśnie tytułowa bajka - czyli domek Hani, który był w mojej opinii bezbłędnie przedstawiony i ociekał z niego wręcz sielanka klimat. A ja czytając w myślach siedziałam na schodkach przed domem, leżałam na hamaku, popijałam gorącą herbatę razem z dziewczynami. Teraz pewnie po moich zachwytach zastanawiacie się skąd taka ocena. Już wyjaśniłam, chociaż fabula była ciekawa i poczułam powiew świeżości nie obyło się też bez takich fragmentów, które mi się nie spodobały, takich zachowań bohaterek, które nie popierałam jak zbyt szybkie zakochiwanie się oraz opisów przedstawiających pracę na planie filmowym czy serialowym.Podsumowując dla tej książki jestem jak najbardziej na TAK! W niej było tyle różnorodnych emocji - od smutku i rozpaczy, aż po euforię i wielką miłość. Tak - uczuć w tej książce nie brakowało, przecież bohaterki szukały tego jedynego, który zauroczy je od pierwszego wejrzenia. Książka pełna ciepła, romantyczna i wciągająca, bo od słów autorki ciężko się oderwać, które trafiają bezpośrednio do serca i dlatego wierzę, że taka historia mogła zdarzyć się naprawdę. A teraz marzę i myślę, że może kiedyś "Panna z bajki" zostanie zekranizowana.