DARMOWA DOSTAWA OD 99 ZŁ Wikonka SZCZEGÓŁY>>
Menu

Wigilia wśród łowców głów Witold Palak Książka

Wigilia wśród łowców głów
37,43 zł
49,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: Bernardinum
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Liczba stron: 384
Format: 19.9x19.7
Rok wydania: 2018
Zobacz więcej
Oto kolejna wyprawa autora książki „Motocyklem przez Indie”. Oczywiście – do Indii. Tym razem Witold Palak wraz z partnerką Dorotą chcą spełnić swoje marzenie – spędzić święta Bożego Narodzenia wśród słynnych łowców głów, czyli członków indyjskiego plemienia Naga. Zdecydowali się do nich dotrzeć – jakże by inaczej – motocyklem. Dwoje ludzi, jeden motocykl, trochę bagażu i trasa przez Indie – oto recepta na fascynującą opowieść! Podróżnicy od samego początku napotykają mniejsze i większe trudności: usiłują przebrnąć przez absurdy biurokracji, borykają się z brakiem benzyny, zdarza im się nawet stłuczka, po której nowiutki motocykl nie jest już taki sam. To ich jednak nie zniechęca, bo – jak się okazuje – tak naprawdę w podróży liczy się co innego. Życzliwość, otwarcie na świat i szansa na poznanie nowych, niesamowitych ludzi. Bohaterowie na własne oczy zobaczyli życie plemion, które mimo wszechobecnej nowoczesnej technologii wciąż starają się dbać o swoje tradycje i swoją kulturę. Wzięli udział w kolorowym rytuale topienia posągów podczas święta Durga Puja, obserwowali poświęcenie mithuna, brali udział w rytualnym połowie ryb, spróbowali najdziwniejszych lokalnych potraw i napitków, ale przede wszystkim bardzo dużo słuchali i rozmawiali. Nawiązali prawdziwe przyjaźnie, którym nie przeszkadzały różnice kulturowe. Ta książka nie jest przewodnikiem, choć autor zgromadził ogromny zasób wiedzy, którą chętnie dzieli się z czytelnikami. To przede wszystkim opowieść o ludziach, których los stawia na drodze podróżników. O kilku trudnościach i o mnóstwie szczęścia. O spełnianiu marzeń i o wysiłku, który trzeba włożyć w ich realizację. O tym, że czasem musimy pokonać swoje ograniczenia, by otworzyć się na drugiego człowieka i choć przez chwilę spojrzeć na świat innymi oczami.

Szczegółowe informacje na temat książki Wigilia wśród łowców głów

Wydawnictwo: Bernardinum
EAN: 9788381271844
Autor: Witold Palak
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Liczba stron: 384
Format: 19.9x19.7
Rok wydania: 2018
Data premiery: 2019-03-21
Podmiot odpowiedzialny: Wydawnictwo Bernardinum
Biskupa Dominika 11
83-130 Pelplin
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Wigilia wśród łowców głów

Inne książki Witold Palak

Inne książki z kategorii Podróże i turystyka

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Wigilia wśród łowców głów

Średnia ocen:
7.47 /10
Liczba ocen:
16
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

25/01/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Masz ochotę na podróż do Indii na motorze? Po wyboistych drogach (albo bez dróg?), wbrew wygodzie, m.in. po to, by spotkać łowców głów? A może spędzić z nimi Wigilię?Taki cel obrali sobie dwaj podróżnicy - Witold Palak i Dorota Wójcikowska, którzy wyruszyli w podróż niesamowicie ciekawą, oryginalną, a książka, która wyszła nakładem Wydawnictwa Bernardinum jest zapiskiem tego, co spotkało ich w drodze. A jest co opowiadać!Nie jest to ani pierwsza podróż, ani debiut literacki Witolda Palaka. Do tej pory ukazały się również dwie inne publikacje autora, a trzecia jest w przygotowaniu (dotyczyć będzie podróży pary dookoła całych Indii).Codzienna walka o benzynę, której brakowało na trasie z powodu potyczek politycznych, to pierwsze sytuacje, które mogą budzić pewnego rodzaju zaskoczenie. To jednak dopiero przedsmak dalszych przygód.Wypadek podróżników i jego nieoczekiwane konsekwencje - bo winną jest kobieta jadąca wbrew przepisom, ale to podróżnicy stają się celem - byleby zapłacili jak najwięcej. Jak udaje im się wybrnąć z tej sytuacji? Po mistrzowsku! Szczegółów nie zdradzę, bo to jedna z tych historii, którą dobrze jest poznać samemu!Bohaterzy opisują to co widzą na trasie - nie tylko piękno przyrody czy brak drug, ale również np. wygląd Katmandu po trzęsieniu ziemi z 2015 roku czy obchody festiwalu Durga Puja, w którym mieli okazję uczestniczyć (śmiałam się z przebiegłości podróżników, którzy chcieli podejść jak najbliżej topiących się figur i znaleźli na to dość ciekawy sposób...).Poznajemy w trasie wiele ludzkich historii, obraz tego ile może pomóc lokalny przewodnik czy, jak bardzo może on liczyć tylko na pieniądze. Widzimy też absurdalne przepisy, które są po to, by je... łamać!"My, lud Naga, mamy swój rozum, swoje zasady i dobrze wiemy, jak mamy żyć. Bez podpowiedzi i narzucania nam cudzych praw i obostrzeń. Staramy się stosować zdrowy rozsądek. (...) Teraz liberalny Asam zarabia krocie na produkcji i sprzedaży alkoholu stanom objętym prohibicją. Widziałeś te sklepy kilka kilometrów przed wjazdem do Dimapuru? W weekendy stoją tam kolejki. I gdzie tu logika?" Str. 297Autor w niezwykle barwy i szczegółowy sposób opowiada o plemieniu Apatani - jak wygląda u nich ślub, umieranie, pogrzeb czy to, dlaczego okalecza się kobiety tatuażami.Jesz coś teraz? To odłóż! Podróżnicy zostali poczęstowani...szczurem. Co prawda mój brat twierdzi, że indyjski szczur lepszy jest od polskiego kurczaka, ale ta historia budziła we mnie uczucia, których się po sobie nie spodziewałam - oczami wyobraźni widziałam jak Dorota Wójcikowska pałaszuje to stworzenie z obrzydzeniem."Odłamany kawałek gryzonia zachrzęścił w zębach. A potem jeszcze jeden! Zacząłem się nagle bać, że zasmakowała w apatańskim smakołyku i dla mnie zostanie tylko ogon!" Str. 175Para bierze udział w rytualnym uboju bydła i pokazuje jak wyglądały seansy plemienne (co dla nieuświadomionego Polaka może być pewnym szokiem...). Poznajemy też rytualny, tradycyjny sposób łowiecki, do którego para została dopuszczona pomimo panujących zwyczajów. Wpadają też z wizytą do... króla, który podsuwa im bambusową fajkę z opium. Co zrobią w takiej sytuacji abstynenci wszelkich używek?Misjonarze Klaretyni czy misja baptystyczna w Nagalandzie to obraz trochę odmienny od tradycyjnego patrzenia na Indie, który również znajduje swoje odzwierciedlenie na kartkach książki.Kim byli tytułowi łowcy głów? Po czym można ich było poznać? Czy dziś dalej „poluje się" na ludzi? Czy Wigilia w Mon Town będzie tą wymarzoną i skąd pojawiło się zaproszenie na ucztę z pastorem?To niezwykle barwna, wielowątkowa opowieść. Autor opowiada ją niezwykle lekko, mówiąc również o rzeczach trudnych i niekoniecznie dla siebie przyjemnych. To historia wielu spotkań, spojrzeń, osób, zetknięcia kultur i wzajemnego szacunku.Lektura obowiązkowa dla podróżniczych książkomaniaków! To jedna z lepszych pozycji podróżniczych, jakie miałam okazję poznać. Piękne ilustracje, bardzo estetyczne wydanie. Zdecydowanie i bez najmniejszego wahania - polecam!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Masz ochotę na podróż do Indii na motorze? Po wyboistych drogach (albo bez dróg?), wbrew wygodzie, m.in. po to, by spotkać łowców głów? A może spędzić z nimi Wigilię?Taki cel obrali sobie dwaj podróżnicy - Witold Palak i Dorota Wójcikowska, którzy wyruszyli w podróż niesamowicie ciekawą, oryginalną, a książka, która wyszła nakładem Wydawnictwa Bernardinum jest zapiskiem tego, co spotkało ich w drodze. A jest co opowiadać!Nie jest to ani pierwsza podróż, ani debiut literacki Witolda Palaka. Do tej pory ukazały się również dwie inne publikacje autora, a trzecia jest w przygotowaniu (dotyczyć będzie podróży pary dookoła całych Indii).Codzienna walka o benzynę, której brakowało na trasie z powodu potyczek politycznych, to pierwsze sytuacje, które mogą budzić pewnego rodzaju zaskoczenie. To jednak dopiero przedsmak dalszych przygód.Wypadek podróżników i jego nieoczekiwane konsekwencje - bo winną jest kobieta jadąca wbrew przepisom, ale to podróżnicy stają się celem - byleby zapłacili jak najwięcej. Jak udaje im się wybrnąć z tej sytuacji? Po mistrzowsku! Szczegółów nie zdradzę, bo to jedna z tych historii, którą dobrze jest poznać samemu!Bohaterzy opisują to co widzą na trasie - nie tylko piękno przyrody czy brak drug, ale również np. wygląd Katmandu po trzęsieniu ziemi z 2015 roku czy obchody festiwalu Durga Puja, w którym mieli okazję uczestniczyć (śmiałam się z przebiegłości podróżników, którzy chcieli podejść jak najbliżej topiących się figur i znaleźli na to dość ciekawy sposób...).Poznajemy w trasie wiele ludzkich historii, obraz tego ile może pomóc lokalny przewodnik czy, jak bardzo może on liczyć tylko na pieniądze. Widzimy też absurdalne przepisy, które są po to, by je... łamać!"My, lud Naga, mamy swój rozum, swoje zasady i dobrze wiemy, jak mamy żyć. Bez podpowiedzi i narzucania nam cudzych praw i obostrzeń. Staramy się stosować zdrowy rozsądek. (...) Teraz liberalny Asam zarabia krocie na produkcji i sprzedaży alkoholu stanom objętym prohibicją. Widziałeś te sklepy kilka kilometrów przed wjazdem do Dimapuru? W weekendy stoją tam kolejki. I gdzie tu logika?" Str. 297Autor w niezwykle barwy i szczegółowy sposób opowiada o plemieniu Apatani - jak wygląda u nich ślub, umieranie, pogrzeb czy to, dlaczego okalecza się kobiety tatuażami.Jesz coś teraz? To odłóż! Podróżnicy zostali poczęstowani...szczurem. Co prawda mój brat twierdzi, że indyjski szczur lepszy jest od polskiego kurczaka, ale ta historia budziła we mnie uczucia, których się po sobie nie spodziewałam - oczami wyobraźni widziałam jak Dorota Wójcikowska pałaszuje to stworzenie z obrzydzeniem."Odłamany kawałek gryzonia zachrzęścił w zębach. A potem jeszcze jeden! Zacząłem się nagle bać, że zasmakowała w apatańskim smakołyku i dla mnie zostanie tylko ogon!" Str. 175Para bierze udział w rytualnym uboju bydła i pokazuje jak wyglądały seansy plemienne (co dla nieuświadomionego Polaka może być pewnym szokiem...). Poznajemy też rytualny, tradycyjny sposób łowiecki, do którego para została dopuszczona pomimo panujących zwyczajów. Wpadają też z wizytą do... króla, który podsuwa im bambusową fajkę z opium. Co zrobią w takiej sytuacji abstynenci wszelkich używek?Misjonarze Klaretyni czy misja baptystyczna w Nagalandzie to obraz trochę odmienny od tradycyjnego patrzenia na Indie, który również znajduje swoje odzwierciedlenie na kartkach książki.Kim byli tytułowi łowcy głów? Po czym można ich było poznać? Czy dziś dalej „poluje się" na ludzi? Czy Wigilia w Mon Town będzie tą wymarzoną i skąd pojawiło się zaproszenie na ucztę z pastorem?To niezwykle barwna, wielowątkowa opowieść. Autor opowiada ją niezwykle lekko, mówiąc również o rzeczach trudnych i niekoniecznie dla siebie przyjemnych. To historia wielu spotkań, spojrzeń, osób, zetknięcia kultur i wzajemnego szacunku.Lektura obowiązkowa dla podróżniczych książkomaniaków! To jedna z lepszych pozycji podróżniczych, jakie miałam okazję poznać. Piękne ilustracje, bardzo estetyczne wydanie. Zdecydowanie i bez najmniejszego wahania - polecam!

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Wysyłka przed premierą!
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Wysyłka przed premierą!
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Wysyłka przed premierą!
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller