Igor Brejdygant w swoim najnowszym thrillerze „Uwolniona" zabiera nas na pełną napięcia podróż do Polski, gdzie echo schyłku komunizmu dalej rezonuje w społecznej przestrzeni.
1989 to rok przełomowy, w całej Polsce buzują emocje i napięcia. Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża na Węgry, aby napisać przełomowy artykuł o walczącej o wolność od komunizmu Europie Wschodniej. Podczas tego wyjazdu towarzyszy jej fotoreporter Paweł, z którym przeżywa burzliwy romans. Ich wspólna podróż staje się początkiem serii zdarzeń, które na zawsze zmienią życie bohaterów i przyszłych pokoleń.
Współcześnie poznajemy Julię Swobodę, córkę Krystyny, która spędza długie godziny przy łóżku chorej matki. Obie kobiety są zszokowane śmiercią przyjaciela, który podobno popełnił samobójstwo, i obie w to nie wierzą. Julia jest zdeterminowana by odkryć prawdę, dlatego rozpoczyna prywatne śledztwo, które prowadzi ją w sam środek mafijnych struktur i politycznych intryg...
Czy w skorumpowanym świecie, pełnym bezwzględnym i wpływowych ludzi, jest miejsce na prawdę?
„Uwolniona" to powieść, która umiejętnie łączy w sobie dwie linie czasowe, tworząc pełen napięcia thriller polityczny. Brejdygant doskonale oddaje klimat lat 80. i 90., przedstawiając realia walki o wolność w Polsce i Europie Wschodniej, a także współczesne zmagania z korupcją i wpływami mafii. Autor mistrzowsko prowadzi fabułę, nie pozwalając nam na chwilę wytchnienia, a liczne zwroty akcji trzymają nas w nieustannym napięciu. Postacie Krystyny i Julii są niezwykle wyraziste i dobrze wykreowane, a ich osobiste historie świetnie splatają się z wydarzeniami politycznymi, tworząc spójną i wciągającą opowieść.
Brejdygant swoim inteligentnym i angażującym stylem pisania potrafi przyciągnąć uwagę na długo, wymagając od nas skupienia i emocjonalnego zaangażowania. Dlatego jest too książka, która zadowoli zarówno fanów thrillerów politycznych, jak i tych, którzy cenią sobie dobrze opowiedziane, złożone historie pełne akcji i ze świetnych zwrotów.
„Uwolniona" to nie tylko doskonała lektura, ale jak dla mnie również gotowy materiał na film, który mógłby przyciągnąć miłośników bogatego tła historycznego i thrillerów w klimacie „House of cards". Igor Brejdygant ponownie udowadnia, że jest mistrzem w swoim gatunku, dostarczając nam mocnych wrażeń i nieodkładanej lektury.
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem